Skocz do zawartości
Forum

Nadopiekuńczość rodziców


Gość mariolka23

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mariolka23

Pani Kasiu rozmawiałam z rodzicami wielokrotnie. Nie jestem jedynaczką, mam starszą siostrę. Moja siostra uważa że nie potrzebuje niczego innego do szczęścia bo ma rodziców i nic więcej nie chce... Ja nie chcę się od nich odciąć, uciec itp. ja po prostu chce żyć jakoś normalnie. Z moimi rodzicami nie da się ustalić jakiegoś kompromisu, jeśli próbuje to zrobić to jedyne co słyszę że dopóki jesteś na naszym utrzymaniu to liczy się tylko nasze zdanie(rodziców) a nie moje...

Odnośnik do komentarza
Gość mariolka23

Rozmowy z rodzicami to tak naprawdę nie rozmowy. Bo jedyne co oni mówią to że to wszystko to moja wina, i że to ze mną jest problem, że przeze mnie dom nie jest domem.... I jeśli chce przedstawić swoje racje, zdanie to oczywiście kończy się tym że jeszcze mieszkam z nimi i oni decydują...

Odnośnik do komentarza
Gość magda876

mam 28 lat mieszkam z rodzicami na wsi. Rodzice nie pozwalaja mi zyc wlasnym zyciem. Pracuje potrafie sie sama utrzymac ale nawet nie moge sie wyprowadzic. mam chlopaka za granica do ktorego nie moge pojechac bo sie boja. zenada az wstyd pisac o takich rzeczach

Odnośnik do komentarza

No tak ,ale to Ty dajesz przyzwolenie na to żeby rodzice rządzili Twoim życiem,
nie jesteś ubezwłasnowolniona,masz swoje pieniądze,kupujesz bilet i jedziesz,rodzice pogadają i na tym się skończy ,stawiaj ich przed faktem dokonanym,jak nie masz odwagi powiedzieć wcześniej wiedząc ,że oni są w stanie odwieść Cię od swoich zamiarów.

Szanuj zdanie innych...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...