Skocz do zawartości
Forum

Jak powiedzieć teściowej, że nie będę pilnować dziecka jej córki?


Rekomendowane odpowiedzi

witajcie pomóżcie mi rozwiązać pewien problem. a mianowicie chodz moją tesciową która podjęła się opieki nad dzieckiem swojej córki żeby tamta mogła wrócić do pracy. To trwa już tydzien ale teściowa nie bardzo daje sobie radę ba nawet okazało się że nie może pilnowac w niektóre dni bo ma handel na targu a że mieszkamy w jednym podwórku to próbuje i mnie w to wrobić wywołuje we mnie poczucie winy ciągle przeżywa że jej córka wyszła za mąż za nieodpowiedniego człowieka wszystko ogólnie kręci się wokół problemów małżeńskich jej córki ja mam już dosyć tego męża nie ma pracuje w Wawie każe mi się nie przejmować ale ja nie daje rady czemu ja muszę tego słuchać co mnie obchodzi to dziecko ja mam swoje i muszę dawać radę sama mi teściowa nie pilnowała powiedziałam jej co o tym myślę wszystkim to zwołały wczoraj naradę rodzinną i przy wszystkich zaczęło się gadanie że musimy sobie pomagać jesteśmy rodziną i jakby na siłę zostałam wciągnięta w to pilnowanie. najchetniej to bym uciekła męża nie ma jego siostra też jedzie do pracy a ja zostaje tu z nią sama taki kozioł ofiarny tylko nie mam gdzie stąd iść. co robić jak i co jej powiedziec żeby się za bardzo nie obraziła ale żebym też i ja czuła się tu wreszcie dobrze?

Odnośnik do komentarza

odmów i tyle. Powiedz wprost, ze nie masz czasu. No i co, ze rodzinie się pomaga ? a one w jaki sposób tobie pomagają ?
Nie daj się w to wrobić. Po prostu odmów nikt ci na siłę dziecka do domu nie zaniesie. Skoro siostra męża urodziła to dziecko to niech się nim zajmie. Może nie powinna jeszcze wracać do pracy ? Są przedszkola, opiekunki . A co z rodzicami męża tej siostry ? Oni by nie mogli pomóc ?

Odnośnik do komentarza

no właśnie powiedziałam teściowej to było zebranie rodzinne zorganizowane przez nią i jej córkę i oczywiście tzw. ciche dni myślałam że zwariuje męża nie ma cały tydzien i tu też nic prawnie nie jest moje jedynie jestem tu zameldowana także już nie wiem jak się w tej sytuacji zachować. Moja szwagierka nie mieszka z mężem ze względu na jego matkę poprostu rodzice jej mówili że to dwa inne światy ona jest wykształcona a mąż to typowy rolnik bez szkoły przez 2 lata "odpoczywała" już u nas kilka razy a teściowa cały czas przeżywa to sytuację która jest między nimi a mnie to wykańcza za blisko tego wszystkiego jestem teraz kiedy pilnuje dziecka swojej córki ona sobie zwyczajnie nie radzi chodzi wściekła złości się na wszystko i wszystkich na dodatek ma tą menopauze uderzenia gorąca tylko kiedy jej córcia wraca z pracy to zaczyna się teatrzyk jak to ona sobie swietnie radzi. Pytałam się szwagierki jak to ona widzi czy nie zauważyła że jej matka nie daje rady ale stwierdziła że jej mama się nie skarży i wszystko ok! a ja tu chyba zgłupieje z nimi obiema!

Odnośnik do komentarza

Masz może możliwość zamknięcia się przed 'rodzinka'? Chodzi mi o to czy mieszkacie w jednym domu ? Bo jeżeli w osobnych domach to po prostu powiedz, że nie masz czasu zajmować się tym dzieciakiem i siedź u siebie w domu i zajmuj się swoimi sprawami. A jeżeli mieszkacie w tym samym domu to baaardzo współczuje. Zadzwoń jak najszybciej do męża może po jego powrocie będziecie wstanie się przeprowadzić? A może mąż jakoś załagodzi tą sytuacje ?

PS. Bądź twarda ! Nie daj się im ! Powiedz stanowczo nie i nie przejmuj się ich głupim gadaniem. Skoro mają dziecko to niech się nim zajmują ! Jak wiedzieli, że nie podołają zadaniu mogli sie zabezpieczać... ehh to nie twoje dziecko więc sie nie angażuj skoro nie masz czasu i ochoty. Trzymam kciuki i pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...