Sposoby radzenia sobie ze stresem

[Gość Achaa]

Jestem bardzo nerwową osobą jeśli chodzi o stresujące sytuacje. A najgorzej jest jeśli chodzi o zdrowie moje i moich bliskich.
Często zdarza mi się, że już dosłownie załamuję ręce, bo po prostu nie wytrzymuję. Nie chodzi mi o jakieś krzyki itd, ale czasami w stresujących chwilach aż płaczę, czasem sama nie wiem dlaczego, bo często zdarzają się sytuacje, które niewiele mnie obchodzą, ale jednak są denerwujące, a ja nie wytrzymuję.
Chyba już dawno temu nie miałam dnia, żebym czymś się nie stresowała. A to zdrowie (najczęściej) m0je i moich bliskich, a to coś związanego ze studiami, z nową sytuacją, z wyjazdami... ze wszystkim. Stresuje mnie nawet pakowanie się na zjazdy na uczelnię, bo zawsze się boję, że czegoś zapomnę.
Nie wiem jak sobie z tym radzić. Najczęściej w najgorszych sytuacjach pomaga płacz, ale to na krótko, bo po jakimś czasie znów strach wraca. Kiedyś strasznie mnie stresowały wieczory. Nienawidziłam ich, bo myślałam wtedy o wszystkich zmartwieniach.
A wy jak radzicie sobie ze stresem?
Przyznam się szczerze, że nieraz budziłam się w nocy zestresowana, śniły mi się jakieś okropne sny...
Pomocy, potrzebuję jakichś pomysłów!

[Panda]

mozesz miec poczatki objawow nerwicowych probowalas cwiczenia relaksacyjne?

[Gość Achaa]

nie próbowalam :P

[Lola01]

http://portal.abczdrowie.pl/cwiczenia-relaksacyjne

po prawej sie wyswietlaly

[Deanerys]

ja też tak mam:) Też zazwyczaj się martwię rzeczami o których inni nie myslą.. o Zdrowie moje i mojego męża i bliskich, o pracę, o jakieś powiązania. I też mnie czasem płacz pomaga:) Postaraj znaleźć sobie coś co Cię uspokaja, muzyka sport, czy pogaduchy z koleżanką. U mnie to jest muzyka i gotowanie:) Nawet nie wiesz jak szatkowanie, krojenie, siekanie i mieszanie uspokaja, a już wyrobienie ciasta albo tłuczenie kotletów to już jest relaks niesamowity.
Mam jeszcze inny sposób tylko proszę się nie śmiać... jak jestem czymś mocno zestresowana to gram w grę przez przeglądarkę... i tam się wyżywam. Godzina strzelania czołgami i już jestem jak nowo narodzona.

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Wita serdecznie,
Achaa spróbuj ćwiczeń relaksacyjnych, jogi, sportu (obniża on napięcie nerwowe). Wypróbuj również trening endogenny Schulza. Działa on trochę na zasadzie autosugestii. Możesz kupić kasetę z nagraniem, albo znaleźć jego opis i robić go sama.
Pozdrawiam

[Gość zestresowanaMagda]

Moim problemem jest to, że w sytuacjach stresowych zaczynają mi się pocić dłonie, są zimne, drżą... Zaczynam ziewać i czuję, że zaczyna mnie piec na czubku głowy. Jak sobie z tym radzić?