Czy mężczyźni zwracają uwagę na niedoskonałości ciała kobiety?

[Amanda X]

Mezczyzni jak to jest?
Jesli dziewczyna ma np krosty na twarzy czy dekolcie czy to Was odpycha? Albo jak rozbieracie sie przed seksem i np ma rozstepy, celullit albo krzywe zeby itp. Czy uroda kobiety jesli jest zaburzona niedoskonalosciami sprawia ze sie zniechecacie?

[Gość mamamuminka]

my kobiety często wyolbrzymiamy swoje niedoskonałości, jeśli mamy jakiś kompleks to wydaje nam się,że wszyscy zwracają na to uwagę...Ja mam wrażenie że mam grube uda a mój facet bardzo je lubi.A każdy facet ma jakiś określony gust,jeden lubi puszyste inny mały biust,a jeszcze inny owłosione :) aczkolwiek też chętnie dowiem się jak faceci się na to zapatrują...

[Panda]

Jak masz jakies krostki czy cos to są ale faceci na to nie patrza zwlaszcza gdy sa juz w lozku no chyba ze masz naprawde cos brzydkiego to zwroca uwage i tyle w koncu nikt nie ma idealnie gladziutkiego cialka zwlaszcza mlode kobiety

[Lukrecja85]

ja mysle ze troche zwracaja uwage ale wiadome jest ze nie powiedza wprost

[Halszkaa]

czy wy naprawdę sądzicie że tuż rzed seksem oni zobaczą że któraś ma celullit? Oni do końca nawet nie wiedzią co to jest :D

[xSandra]

celulit nie ale jakies syfy czy cos to na pewno widza

[Tiara02]

Oj tam sie przejmujecie :)
Przeciez oni (nie mówię, że wszyscy ale jednak) też są pod niektórymi względami zaniedbani ale wiadomo że przecież nikt nie jest idealny ;)
Akceptujcie siebie takich, jacy jesteście ;)

[Tiara02]

a zresztą kto powiedział, że nie możemy na te niedoskonałości nic poradzić ? :)

[Gość Achaa]

jasne, że mężczyźni widzą niedoskonałości kobiet, ale nie zawsze te części naszego ciała, które uważamy za nieatrakcyjne, dla nich też są nieatrakcyjne. Np kobieta może się przejmować, że np ma za dużą pupę, a dla facetów może to być zaleta. My często widzimy siebie (nie mówię, że ja, mam na myśli ogólnie kobiety) jako zbyt grube, a oni widzą normalną dziewczynę.
Jeśli chodzi o takie rzeczy np jak jakieś krosty czy inne już takie dosłowne wady, to niestety, ale widzą to. Pamiętam jak na początku znajomości ze swoim mężem nieraz usłyszałam od niego, że a to ta ma brzydką twarz, a to ta brzydka, a to ta za chuda, a to to, a to tamto i śmiałam się nawet, że muszę być chyba jakimś ideałem wg niego, bo nawet dziewczyny, które uważałam za ładne, on uważał za brzydkie i mówił o tym bez żadnego mojego pytania. Ale nie ma się czym przejmować, bo ilu facetów, tyle gustów. Niektórzy nawet wcale nie zwracają uwagi na wygląd.

[Tiara02]

Tak, ale to już naprawdę musi być jakiś wyjątek...
Faceci to wzrokowcy, nie zainteresują sie dziewczyną jak jest 'byle jaka' na zewnątrz. ;)

[Gość Achaa]

fakt, ale jednak czasami się zdarza, bo niejedna nieładna kobieta jednak ma tego swojego męża... co nie zmienia faktu, że niestety facet będzie się oglądał na inne (nie chodzi o zdradę, a o oglądanie się za innymi, bardziej atrakcyjnymi od jego żony) :) taka jest smutna prawda. Mężczyźni lubią piękne kobiety i szybkie samochody, to się szybko nie zmieni.
Choć dla niektórych piękna kobieta, to taka, która ma piękną buzię, dla innych wystarczą duże cycki i krągły tyłek, a jeszcze inni by chcieli wszystko na raz. Jednak często walory robią swoje, bo znam dziewczyny, które z urodą nie mają nic wspólnego, ale mają tak duże cycki, że facetom przysłaniają twarz i wydaje się im piękna :) cóż, oznaka płodności czy co?
Jednak każda kobietka powinna zapamiętać, że powinna o siebie dbać. Może nie być super ładna np jak Steczkowska, ale nad ciałem zawsze można popracować i do fryzjera się wybrać, a kosmetyki są dla ludzi. Bez sensu jest się zapuszczać tylko dlatego, że się nie grzeszy urodą. Niektóre dziewczyny jednak odpuszczają, a kto by chciał mieć zaniedbaną dziewczynę?

[karolina_22]

Mój zwrócił uwagę na niektóre moje zmiany skórne(niestety mam bardzo duże problemy) ale to było z troską a nie kwestia że mu coś przeszkadza.Wytłumaczyłam mu od czego to, on pożałował i ok. W czym niby mają mu przeszkadzać np krostki na udach czy blizny na plecach? a faceci to niby gładcy jak pupcia niemowlaczka?
Oczywiście, że trzeba o siebie dbać, to dotyczy i kobiet i mężczyzn, ale na niektóre rzeczy i problemy mamy niewielki wpływ i możemy je ewentualnie tuszować.
I nie każdy facet ogląda się za innymi:)

[Roodzynka]

Mimo wszystko blizny czy krostki szpeca ciało jesli facet jest wyrozumialy to zrozumie ale znam takich ktorzy nie rozumieja mamy przyklad dziewczyny w watku na psychologii - brzydki = odpada i tak samo by bylo pewnie z ma krosty = odpada

[Gość buquile]

Pytanie do mężczyn a same kobiety jak narazie odpowiadają. Więc wejdę tu klinem. Gdy mężczyna na początku ogólnie oceni że kobieta jest atrakcyjna, to bardzo trudno, by go coś w niej zdeprymowało później. Jedna koleżanka mi powiedziała, że ma policzone wszystkie pieprzyki na ramionach. Pryszczata twarz dziewczyny nie będzie odypchająca pod warunkiem, że nie będzie próbowała tego zapudrować, bo wtedy wygląda to komicznie i od razu rzuca się w oczy po co ten puder wali. Jednak jest jedna rzecz, która odpycha mnie i każdego kolegę z jakim zdarzyło mi się o tym gadać. Mianowicie smród ze sromu. Jeśli myślicie że będąc super laskami ale przy nieumiejętnym podmywaniu się, albo niewłaściwej florze tam na dole utrzmacie przy sobie mężczynę, który wam jeszcze wyliże kota - to jesteście z księżyca. Następnie: własciwa higiena po defekacji.Raz mi kolega opowiadał jak to upił jedną atrakcyjna kobietę w samochodzie, ona już miała maślane oczy, wyszli na zewnątrz, zdjeła majtki i buchnał smród stolca. Gość po obskakiwaniu jej cały wieczór wymiękł w sekundzie i z niesmakiem zawiózł ją do domu. Nie powiedzial jej zaskoczonej dlaczego, ale przestał się z nią spotykać.
No ale na początek w autobusie, w bibliotece czy sklepie wypryski na skórze nie przeszkodzą jeśli ma ładnie upięte włosy, krzywe zeby nie odepchną jeśli oczy jej się śmieją, długi nos nie zniechęci, jeśli ubierze się w spódnicę i rajstopy a nie w nudne i dobre dla obojniaka dżinsy i bluzeczkę.

[Złośliwa]

Oprócz ostatnich kilku wyrazów się zgodzę z Buquile. Higiena to podstawa, wszystko inne można zamaskować odpowiednim strojem, fryzurą i nastawieniem do świata

[Gość buquile]

Najważniejsze dla tych dziewczyn i kobiet, które chcą zapoznać samca to by się starać przypodobać mężczynom a nie kobietom. Bo wy chcecie sobie znaleźć facteta a patrzycie co o was inne kobiety powiedzą.

[Panda]

bez przesady jak ktos sie myje rano i wieczorem zelem do higieny intymnej to nie smierdzi, rozumiem specyficzny zapach kazda ma swoj ale smrod stolca? moze korzystala z toalety zle sie podtarla albo dlugo sie nie myla nie wiem, moze ma jakies problemy zdrowotne? ale faktycznie nie brzmi to dobrze

[karolina_22]

Roodzynka nie mówię, że nie szpecą, a wręcz przeciwnie - nie czuję się z tym dobrze... ale jeżeli zaczyna się z kimś być, osoba pociąga fizycznie(w ubraniu) i psychicznie i po rozebraniu jej widać krostki/blizny/cokolwiek to się kończy związek? Jeżeli takie rzeczy miałyby wpłynąć na moją relację, to szybciutko pogoniłabym go tam, skąd przyszedł, bo jest to dla mnie niewyobrażalne.

a co do higieny to zgadzam się, że trzeba dbać, a w razie niepokojących zapachów moim zdaniem powinno się iść do lekarza, bo to nie jest normalne.

[pink elephant]

zgadzam sie z karolina, ale widzicie np dla kurczaka laska musi byc idealna bez cellulitu itp wiec sa faceci dla ktorych idealne cialo to priorytet wazniejsze niz osobowosc

[Gość buquile]

"ale widzicie np dla kurczaka laska musi byc idealna"
Tyle tu jesteś a jeszcze nie odróżniasz forumowiczów od bajkopisarzy.

[Tańcząca wariatka]

Czyli według ciebie Kurczak to bajkopisarz?

[Gość buquile]

Nie, historyk-faktograf z IPN-u.

[karolina_22]

pink zgadzam się:)
co do celulitu- prawdę mówiąc nie przywiązuję do tego wagi, jak czasami się gdzieś pojawi to nie jest to dla mnie problem- niestety miewam większe(ale rozumiem, że dla kogoś może być duży dyskomfort), a mój to w ogóle nie wie co to za twór i nigdy u mnie nie zauważył. Chyba mam jakiś dziwny egzemplarz faceta^^

[Gość Komercha]

Mój tak samo, kiedyś do mnie przyszedł i siue zapytał co to jest ten cellulit bo on nie wie :D

[Tiara02]

hehe no to faktycznie mężczyźni są nie z tego świata ;d
a ja jestem ciekawa czy mój wie co to celulit, rozstępy itp. ;d trzeba się dowiedzieć :)

co do tematu Kurczaka to ja jestem ciekawa czy on jest gładziutki, czyściutki i pachnący ;) bo dla mnie byłoby to śmieszne gdyby zaniedbany facet miał takie wymogi :)
ja od zawsze mam taką zasade, że jak ja o siebie dbam - to mój kotek też powinien.

nawiasem mówiąc to nie rozumiem kobiet, które są piękne jak boginie i spotykają się z przeciwieństwem samych siebie.... bo zdarza się.