Skocz do zawartości
Forum

Stres z powodu wyjazdu dziecka na kolonie


Gość kotka00

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry
proszę o poradę co robić:
nie jestem z mężem mojego dziecka, ale dziecko jest ze mną. Mój mąż kupił mu z okazji końca roku szkolnego 2 tygodnie kolonii nad morzem. Super prawda? Tylko ja się panicznie boję tego wyjazdu, który ma być na początku sierpnia.
Mój syn Dawid, jest bardzo spokojnym dzieckiem w tym roku skończył 1 klasę szkoły podstawowej ja uważam, że jest za mały na kolonie tak daleko, zwłaszcza, że nie bede mogła do niego przyjechać po tygodniu na odwiedziny. On nigdy wcześniej sam nie był na żadnym wyjeździe. Wiem, że na kolonie jeżdzą młodsze dzieci ale ja sie o niego boje. Nie chce go nianczyc wiem ze musi miec swoich kolegow kolezanki, bawic sie z rowiesnikami, ale teraz tyle sie slyszy, zwlaszcza ze to nad morzem a my mieszkamy w Rzeszowie tyle drogi. Nie wiem czy go puszczac czy nie, on sie bardzo cieszy, pytam czy bedzie tesknil on mowie ze nie, ale jak bedzie to sie okaze. puszczac czy nie za młody czy nie? Jak to widzicie z perspektywy matki?

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem to zależy od dziecka, tego jest jest dziecko. Czy czuje się dzieckiem akceptowanym? kochanym? czy ma szacunek do siebie i lubi siebie? myślę że matka już w tym wieku wie takie rzeczy o swoim dziecku. Ja mam 5cio letnią córkę i moge wyraznie zaobserwowac co sie dzieje w jej psychice. Jesli dziecko jest samodzielne, potrafi sie odnalesc w grupie, umie wspolpracowac, nie jest obrażalski i kłótliwy, ceni siebię ale też szanuje innych- wtedy sobie poradzi i będzie miało super przygodę. Jednak jeśli dziecko ma poważne uchybienia w tym co napisałam, to może mieć traumę na całe życie, wiem bo sama byłam takim dzieckiem. Mama usilnie wysyłala mnie na kolonie od 8 lat, a tam przeżywałam traumatyczne wydarzenia związane z odrzuceniem, wysmiewaniem, tylko tam to przeżywałam tak intensywnie. Dziecko na ,,obczyznie,, wie, że to jest jego nowy świat i on musi tam przetrwac. Wtedy dziecko czesto musi zaczac sie zachowywac inaczej niz zwykle, jak na wojnie. Ja bylam dzieckiem nie akceptowanym, odrzuconym, a co za tym idzie byłam doskonałym modelem na ofiarę.
Te kolonie ( nie wszystkie ale kilka) wspominam jako koszmar. I nie łudź sie że dziecko z checia ci powie przez telefon co sie naprawde dzieje, chyba ze masz z synem naprawde bliski kontakt.
Nie piszę tego aby Cię zniechęcić albo przestraszyć. Piszę to po to, aby każdy ,,dobry rodzic,, kto przeczyta mój wpis dowiedział się, że samo wysłanie dziecka na kolonie nie musi być żadnym dobrem dla niego, z często może być złem. Grunt to nie robić niczego na siłę, i tak naprawdę dla siebie a nie dla dziecka (tak jak robiła moja mama aby się pochwalić że ,,wysłała dziecko na kolonie,,. Już w autokarze zawsze ONA wybierała mi koleżankę z którą miałam siedzieć w podróży oraz trzymać się z nią potem. Zawsze okazywało się, że wybierała straszne osobniki, które potem przez całe kolonie okrutnie mnie przesladowały i zwalczały. A było w autokarze wieeele fajnych, miłych dziewczynek, lecz mama wybierała takie żelety. Moja mama leczyła kompleksy mną, z tąd takie a nie inne moje wspomnienia z dzieciństwa.)
pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Deszczowa Piosenka

ja bym puściła, umówcie się na codzienne telefony. możesz poprosić jego ojca żeby go odwiedził w połowie. Możesz się też zapytać w tym biurze w jakim wieku są pozostali użytkownicy, może to cię uspokoi.

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Kolonie są bardzo dobrym sposobem na rozwijanie autonomii i samodzielności dziecka. Jednak decyzję o posłaniu dziecka na taki wyjazd należy podejmować w oparciu o jego dojrzałość zarówno społeczną jak i emocjonalną.
Jeśli wiesz, że Twój synek poradzi sobie z rozłąką z Tobą, poradzi sobie z trudnościami, które może napotkać, a także nie ma problemów w kontaktach z rówieśnikami, nie powinnaś obawiać się tego wyjazdu.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość Daria to ja

za 1 razem na pewno bedzie tesknil i moze troche poplakac ale potem zobaczy ze jest fajnie nie musisz sie obawiac opiekunowie z nim beda w razie czego zadzwonia lepiej teraz uczyc niz potem przyzwyczai sie do mamy i nie bedzie chcial nigdzie jezdzic

Odnośnik do komentarza

no własnie nie pojedzie ani ja ani on bo nie mamy takiej możliwości, on umie nawiazywac kontakty z rowiesnikami jest towarzyski ale tez grzeczny i cichy boje sie ze moze zostac zdominowany i sie zniecheci, wiecie... rozne sa dzieci, w grupie beda i mlodsi i starsi tacy do 13 r.z. o ile wiem

Odnośnik do komentarza

Jak najbardziej sam wyjazd dziecka na kolonie również i dla rodziców może nie być taki łatwy, ale myślę, że warto jest to przełamać. Mi również niedawno udało się natrafić na bardzo fajny wpis https://voguetravel.pl/blog/2020/02/09/dziecko-nie-chce-jechac-na-kolonie-co-moge-zrobic i muszę dodać, że warto wiedzieć co rozbić jak dziecko nie chce jechać na wakacje.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...