Skocz do zawartości
Forum

Matka nie daje zgody na ślub


Gość wind

Rekomendowane odpowiedzi

Hejka, z reguly nie siedze na takich forach, ale...moze sprobuje,moze tu ktos cos doradzi albo wesprze. otoz mam juz 30 lat, dorastalem bez ojca, wychowywala mnie caly czas matka (*jestem jedynakiem). Kilka lat temu poznalem dziewczyne (ona juz ma male dziecko) i sie zakochalem, tak mysle..Do tej pory nikogo nigdy nie mialem...Chce wziac w sierpniu slub a moja matka sie srobila wredna i nie chce slyszec o mojej narzeczonej. Nie daje zgody i nie chce isc na slub, jest zazdrosna o mnie... Jestem jakby rozdarty pomiedzy dwoma kobietami: mama i narzeczoną..Co tu robić?..

Odnośnik do komentarza

Kazda matka jedynaka będzie traktowac synową jako złodziejkę synusia.
Ale tutaj sprawa może być inna bo jego wybranka ma dziecko po innym facecie.
I tutaj może to być przeszkodą. Może by chciała by syn miał sakrament by mieć pomoc w pokonywaniu trudności w małżeństwie (a z nią być może to niemożliwe gdyby to była rozwódka).
A jeśli nie rozwódka, tylko samotna matka, to matce kawalera może też się nie podobać, jesli wyczuła, że tamta poluje na jelenia by utrzymał ją i wychował jej dziecko.

Odnośnik do komentarza

Wlasnie matka jest teraz bardzo zazdrosna o mnie i najchetniej by wyjechala ze mna za granice, tak mowi. Ale ja nie chce, chce byc moja kobieta i jej dzieckiem, ale kocham tez mame..i chce, zeby byla na naszym slubie, ale sie uparla i koniec! denerwuje mnie to i nie wiem, jak pogodzic te dwie kobiety ze soba

Odnośnik do komentarza

Oj, problem nie jest ciekawy, ale trzeba jakos radzic. Jestes juz dorosly mezczyzna i sam decydujesz, czego chcesz w zyciu. Mame mozna zrozumiec, no ale musisz ulozyc jakos swoje zycie prywatne! Bierz slub, z matka probuj rozmawiac, moze z czasem sie uspokoi i przekona sie co do twojej przyszlej zony. A nawet ja polubi.

Odnośnik do komentarza

nie każda samotna matka poluje na jelenia który ją utrzyma..... nie wiem skąd u ciebie takie przekonanie.
Matka to matka i chce dla syna jak najlepiej, zawsze przy niej byłeś, może boi się samotności, tego, że nie będzie dla ciebie już najważniejsza. Ale Ty musisz sobie ułożyć życie, skoro kochasz swoją narzeczoną to weź z nią ślub, mama powinna to przełknąć albo przynajmniej spróbować zaakceptować. Może potrzebuje czasu

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Wind, napisałeś, że jesteś jedynakiem, a do tego mama wychowywała Cię samotnie. Prawdopodobne zatem jest, że "przerzuciła" na Ciebie wszystkie uczucia, które powinny być zarezerwowane dla jej partnera. Stąd być może wynika zazdrość o Twoją narzeczoną. Do tego dochodzą obawy, o to, że będziesz wychowywał dziecko swojej dziewczyny.
Bądź stanowczy wobec mamy - jeśli jesteś pewny, że chcesz spędzić życie ze swoją narzeczoną - i powiedz jej, że ślub i tak się odbędzie. Wytłumacz mamie, że założenie przez Ciebie rodziny, nie oznacza, że przestaniesz ją kochać. Z biegiem czasu, widząc, że jesteś pewny swojego uczucia mama powinna zaakceptować Twoją decyzję.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Najpierw musisz się zastanowić i odpowiedzieć sobie czy kochasz swoją narzeczoną i czy chcesz wziąć z nią ślub, bo jesteś niepewny, tak mi się wydaje. a kiedy już będziesz pewien że ją kochasz to rób to, co Ci twoje serce mówi, rób to, co chesz robić.

Odnośnik do komentarza

Matki czesto są zazdrosne o swoich synów, zwłaszcza jedynaków. Traktują ich wyjątkowo i panicznie się boją tego, że ich miejsce zajmie inna kobieta, a one spadną na drugi plan. Z tego też powodu, często nie lubią kobiety, która jest lub ma być ich synową. I to nie chodzi o to, że ta jest taka czy owaka, chodzi o sam fakt, że jest. Często wszystko robią za swoich synów i ich synkowie mają potem 2 lewe rączki :) Matkom wydaje się, że są dobre dla nich i chcą jak najlepiej ale nie widzą i nie rozumieją tego, że robią im krzywde. Często takie osoby z czasem skupiają się na domu i zamykaja w nim bo budowane jest przeswiadczenie, ze to co tam gdzies jest na zewnątrz jest złe. Jeśli kochasz swoją partnerkę, musisz powiedzieć mamie, że pora odciąć pępowinę i jeśli Cię kocha, musi dać Ci sznasę ułóżenia sobie życia. Nawet jak się potkniesz to Twoje zycie, ona nie moze go przezyc za Ciebie. Musisz znia porozmawiac i wyjasnic jej to. Spróbuj ja przekonac ale tak zeby rozumiala ze nie moze Cie ograniczac zeby Ci zaufala. Jesli nie da zgody na slub - wez slub bez jej zgody. Pamietaj ze im bardziej bedziesz sie wahał tym bedziesz bardziej podatniejszy na szantaż emocjonalny i zdecydowanie nie mozesz do tego dopuscic zeby Twoja mam go zastosowała.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...