Kłótnie i napady furii partnera

[Gość do...ch]

WITAM .MAM PROBLEM Z PARTERM OSTATNIO COS SIE ZMIENIŁO W NASZYM ZYCIU ON MA NAPADY FURI JA TO TAK NAZYWAM DLACZEGO BO TRZEPIA SIE O BYLE CO A OSTATNIO TO NAWET TELEFONEM RZUCIŁ O PODŁOGE MAM DOSC CIAGLE AWANTURY I KŁOTNIE NIE PIJE I JESZE NIE BIJE ALE WPADA W TAKI SZAŁ ZE NAWET PIES SIE BOI POSZEDŁ RAZ DO PSYCHIATRY PO NAMOWIE ALE NIE POWIEDZIAŁ PRAWDY JEST PRACOWITY ALE TAK DALEJ NIE MOZE BYC I JESZE DO TEGO WYZYWA OD NAJGORSZYCH MAM DWOJE DZIECI ONE SIE JUZ BOJA MAMY GO SŁUCHAC I NIE BEDZIEMY ROBIC Z NIEGO PANTOFLARZA TO SIE NIE DA TAK RZYC TYLKO PŁACZ POROSTU NIE PANUJE NAD SOBA A PO GODZINIE PRZEPRASZA ZE ZLE ZROBIŁ PROSZE O POMOC ZA MIESIAC MA DO LEKARZA CZY MAM JECHAC I POIEDZIEC CAŁA PRAWDE POZDRAWIAM I DZIEKUJE

[Tarja]

Musisz powiedzieć mu, że jego zachowanie możliwe, że wynika z choroby, z jakiegoś zaburzenia psychicznego, np. nerwicy, wpada w furię, ma jakieś ataki itp. Teraz Was nie bije, ale krzywdzi Was psychicznie a z czasem może zacząć bić. Zacznie bić psa, potem dzieci i Ciebie. Już teraz musisz to powstrzymac. Musisz mu powiedziec wprost, że albo rozpocznie psychoterapię i zacznie przyjmowac leki na uspokojenie, które prawdopodobnie dostanie od lekarza, albo po prostu odejdziesz od niego. Brutalne, ale niestety musisz być konsekwentna bo nie da się tak żyć będąc zestresowaną i obawiając się czy dzisiaj uderzy czy nie. Kiedy będzie spokojny musisz mu powiedziec, że musi rozpocząć leczenie i musi szczerze opisać to co czuje gdy wpada w furię. Jeśli tego nie zrobi - odejdź dla dobra siebie, swoich dzieci i psa. On potrzebuje pomocy, jesli sam dobrowolnie nie chce z niej skorzystać i nie próbuje się leczyć, to może gdy Was straci zrozumie, że nie warto przez chorobę tracić osób, które się kocha. Wiem, że to trudna decyzja ale musisz myśleć o swojej rodzinie, on jest dorosły i musi zrozumieć, że potrzebuje pomocy psychiatry!

[inez31]

wydaje mi się, że w takiej sytuacji twój partner sam musi zauważyć że coś jest z nim nie tak i szczerze chcieć to zmienić. Nie wiem czy rozmowa z nim coś da, raczej skuteczniejsza była by metoda "odchodzę".

[xSandra]

ja tez uwazam ze rozstanie moze tylko pomoc a przynajmniej zaoszczedzic Ci nerwow klopotow stresu i ewentualnej krzywdy!!

[Gość zmień faceta]

na spokojnego, są tacy

[pink elephant]

niestety ale zgodze sie ze sławnym juz na forum kolegą - w takiej sytuacji ja rowniez chyba bym rozwazala odejscie zabierz psa i dzieci i niech on zacznie sie leczyc!

[psycholog Katarzyna Garbacz]

Witam serdecznie,
Takie napady furii mogą być spowodowane zaburzeniem psychicznym, ale także stresem. Napisałaś, że partner dużo pracuje, być może ma jakieś problemy w pracy. Oczywiście nie usprawiedliwia to jego zachowania w stosunku do Ciebie i do dzieci.
Powinnaś mu uzmysłowić, że gniew i agresja mają destrukcyjny wpływ nie tylko na Ciebie i na dzieci, ale także na Wasz związek i że pomimo Twoich próśb i nalegań nie dąży do zmiany. Powinnaś także namówić go na wizytę u specjalisty.
Pozdrawiam

[Gość dlaczego pani]

ekspert nie powie kobiecie, że są też dobrzy faceci, czemu próbuje łatać coś co jest złe ?
jak facet ma napady agresji, to kobieta powinna mu dać kopa w dupe (i znaleźć innego od razu)
jak facet chleje, bije - to takiego faceta trzeba wywalić na śmietnik a nie próbować leczyć, pomagać,
wrzody się wycina , raka sie wycina a nie głaszcze

[pink elephant]

moze dlatego ze czlowiek jest tylko czlowiekiem popelnia bledy choruje ma jakies zaburzenia - czego od razu go skreslac i nie dawac mu szansy na poprawe? kazdemu nalezy sie szansa! jesli od razu skreslasz kogos bo robi cos zle i nie bierzesz pod uwage ze moze byc np chory to nie dziw sie ze jestes sam

[Gość jakoś dziwnym]

trafem jedni popełniają 100 błędów a inni 0
jakoś dziwnym trafem jedni ćpają i chleją bo bez chemii nie umieją się bawić a inni umieją,
tłumaczenie, że każdy popełnia błędy jest żałosne, bo są ludzie co kradną i są ludzie co np. nie przechodzą na czerwonym a w szkole nie ściągali,
nie każdy, nie każdy , są tacy co notorycznie "popełniają błędy" w czasie jak inni mają w sobie wewnętrznego skutecznego strażnika moralności co nie popełnia

[Gość każdemu szansa]

z tego co ja widze, to szanse dostają głównie żule, żulom sie daje szanse, piątą, szóstą, dziesiątą, a są ludzie co nie piją, nie palą, nie są agresywni wobec ukochanych, czemu im szansy sie nie daje , tylko żulom i agresorom,

[muszka19]

facet weź Ty idź do psychologa lub psychiatry bo rozbijasz ludziom dyskusje nic nie wnosząc i wylewajac swoj zal jaki jestes beznadziejny i niedoceniany a inni mniej wartosciowi wg Ciebie tak, wez zapisz sie na terapie bo po prostu przeszkadzasz i jestes problemowy tyle ode mnie, a teraz czekam az sobie ulzysz i mnie zjedziesz jaka jestem glupia i niedojrzala bo tylko tyle potrafisz na forum jestes cwany i przemadrzaly a w realu pewnie biedny chłopczyk ktory czuje sie odrzucony, no prosze dawaj wylej z siebie swoja nienawisc i zjedz mnie, ulzyj sobie

[Gość brak mózgu]

i logiki, w necie pełno jest o problemie tkwienia w toksycznym związku, zamiast go skończyć, kończy taki związek zazwyczaj facet co znajduje sobie nową ofiarę,
http://www.figa.pl/Dlaczego-kobiety-tkwia-w-toksycznych-zwiazkach-a127
tego jest pelno, to tylko dowód braku mózgu a nadmiernej roli hormonów,
facetów co biją, piją, powinnyście wywalać z życia a nie próbować naprawiać i oddawać młodość im, bo oni zamienią wasze życie w piekło a potem w wieku 40 jak odejdą do młodszej to was już nikt nie zechce a przy okazji zniszczycie życie swoim dzieciom przez waszą głupią nielogiczną "miłość" (na którą to miłość tacy faceci nie zasługują),
problem to wasza niezdolność do logicznego myślenia długoplanowego, osoby co biją i piją się powinno rzucać , takie myślenie jak powyżej tylko wzmaga patologie a ta kobieta co zaczęła topic to tylko swoim dzieciom piekło funduje, znienawidzą ją za to jak dorosną, a jeśli on jest głupia, to nawet nie zrozumie czemu , jeśli ma resztki mózgu to znajdzie sobie faceta wolnego, nie pijącego, nie agresywnego, co da miłość a nie agresje, chyba, że jest kretynką masochistką co bez agresji i krzywdzenia żyć nie umie, szkoda, że marnuje życie dzieciom , które od dziecka znają tylko agresje i krzyki ojca a nie miłość, spacery, wycieczki i ciepło domowe, ale jak widać żule i agresorzy znajdują najwięcej obrońców wśród kobiet

[Gość Wyrocznia]

Tez mialam takiego faceta ,okazalo sie po latach ze ma zaburzenia borderline. Ucieklam ,niech marnuje zycie komuś innemu .

[Gość Delficka]

17 minut temu, Gość Wyrocznia napisał:

Tez mialam takiego faceta ,okazalo sie po latach ze ma zaburzenia borderline. Ucieklam ,niech marnuje zycie komuś innemu .

Jak 50 % bab