Skocz do zawartości
Forum

Obrażanie przez dawną znajomą a sprawa sądowa


Gość Jaka4

Rekomendowane odpowiedzi

Hej
heh dzięki tej "sprawie" miałam pretekst by odnowić kontakt ze swoim byłym chłopakiem
(też studenta prawa tylko ze starszego roku) Spytałam go czy wiedziałby coś na ten temat
No więc tak... Jeśli ta dziewczyna pozwie Twojego brata to będzie musiała pozwać go do Sądu w Polsce.
Żadna ze stron nie musi przyjeżdzać do kraju drugiej strony.
Wszelkie przesłuchania będą mogły się odbyć w drodze pomocy sądowej( czyli każdy składa wniosek o przesłuchanie w kraju zamieszkania)
narazie tyle...
ale spytam wujka o więcej szczegółów jak go zobaczę

Odnośnik do komentarza

Dzieki ale jest szansa ze jezeli polski sad sie zwroci do amerykanskiego to ONI tego nie zbagatelizuja?to sie bedzie ciagnelo latami;(a Ty I twoj ex jak myslicie czy ta sprawa moze zostac umorzona?skad mamy wiedziec do jakiej placowki w USA sie zwrocic?nadal cisza nie odp.nam na @ myslisz ze to zle wrozy?Jak myslisz jak szybko jezeli dojdzie do czegos zostaniemy poinformOwani?

Odnośnik do komentarza

Jak dostaniecie pozew i wezwanie to wszystko powinno być napisane- gdzie się z tym zwrócić i co na jaki adres wysłać.
No ja właśnie myślę że ta sprawa będzie umorzona.
Nie dość że powódka jest w USA, a pozwany w Polsce to jak już było tu pisane ta sprawa nie podlega pod żaden artykuł, ani to zniesławienie, ani stałking bo to nie trwało długo ani nawet naruszenie dóbr osobistych. To tylko wyzwiska i nieprzyjemna wymiana zdań.
Na 97% myślimy że sprawa w ogóle nawet nie powstanie.
Jak ona chce się bawić w Sądy to niech próbuje swojego szczęścia ale wątpie by jakikolwiek prawnik w ogóle wziął tą sprawe.
Mój ex powiedział że to nawet śmieszne.
Gdyby wszyscy się pozywali o zwykłe wyzwiska to tych spraw byłoby w nieskończoność.

Jak dojdzie do czegoś to możecie być poinformowani tak do 2-3 miesięcy . Tak mi się wydaje bo tak było w pewnej sprawie karnej ostatnio. Menel pobił drugiego informacje że musi się stawić dopiero dostał po 2 miesiącach. Jeśli chodzi o USA-PL to może nawet dłużej.
A prawo zastosują Polskie. Ona nie może podać Twojego brata do amerykańskiego Sądu.

Odnośnik do komentarza

Znikajaca do tej pory nie odpowiedziano na @wyslanego dwa dno temu!gdzie brat napisal wyraznie ze przeprasza I ze nigdy nikogo nie chcial skrzywdzic I ze proponuje rozejscie sie w pokoju dwa razy to zaznaczyl czy Oni ta dziewczyna czy chocby matka jej powinni byli odp czy lepiej ze nie odpisuja Bo uwazaja sprawe za zamknieta?na innym forum prawnym ktos napisal ze to znikoma szkodliwosc czynu my juz nie wiemy co mamy o tym wszystkim myslec.. Bardzo duzo nerwow nas to kosztuje.on przeciez pare dni temu nie pisal do niej bezposrednio tylko na blogu dziewczyny ktora miala fotki jego siostry on wspomniajac co ona mu zrobila wymienil ja tylko tak; kasia.w.to jest wszystko chore te straszenia sadem itd..eh..Aha w tym @ od jej matki ona napisala ze oni ( matka I ta dziewczyna) maja dosc mojego brata(!!)tak jakby codziennie ich nachodzil po kilka razy I wyzwala od wariatow!!jej wzburzenie jak I jej corki wedlug nas ( Bo przeciez brat nic takiego nie zrobil) bylo nieadekwatne do zdarzenia!

Odnośnik do komentarza

Może to dobrze że nie dostałaś żadnego odzewu. Wydaje mi się że uważają sprawe za zamkniętą.
Tak by było najlepiej bo dowiedziałam się że bardzo ciężko byłoby wygrać taki proces w którym strony nie są obecne tylko jedynie są reprezentowane przez pełnomocników.
Jak dojdzie do sprawy to będzie problem udowodnić okoliczności z których wywodzą się skutki prawne. Dowiedziałam się trochę faktów i naprawde dobrze wam radzę- ZOSTAWCIE TO.
Jak już wcześniej pisałam, żadna ze stron nie będzie musiała nigdzie jechać , będzie was reprezentował pełnomocnik i skoro żadna ze stron nie będzie obecna na sali największe problemy mogą wiązać się z potrzebą przesłuchania stron, alerównież przesłuchanie innych osób może wiązać się z potrzebą zadawania pytań osobie zeznającej
(świadkowi, drugiej stronie) lub z potrzebą odnoszenia się do treści zeznań. W procesie każda ze stron jest uprawniona by odnieść się do treści jakikolwiek zeznań i coś wyjaśnić.

art 6 KC-Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.

A w tym przypadku ten ciężar udowodnienia faktu spoczywa na niej i na Twoim bracie.

Pełnomocnik (adwokat) – który zna sytuację tylko z
dokumentów może pominąć jakieś ważne okoliczności, z powodu ich przeoczenia

Jak już pisałam- najważniejsze są szczegóły. To od szczęgółów czasem zależy która ze stron wygra sprawe

Jeśli wasz pełnomocnik preoczyłby jakieś szczegóły( bo wiadomo że w dokumentach i sporządzonych dowodach nie ma dokładnie wszystkiego. ) i nie mógłby zaprzeczyć faktom drugiej strony to moglibyście nawet przegrać ten proces.

art 230 KPC "Gdy strona nie
wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej
rozprawy, może fakty te uznać za przyznane.”

Czasami nawet milczenie wobec czyichś twierdzeń lub zeznań (szczególnie fałszywych) może zostać przez sąd uznana za przejaw zgody z twierdzeniami kogoś innego. !!!

Tak sprawa jest błaha. Pewnie nie trafi do Sądu . Ale tak na przyszłość- LEPIEJ NIE PROCESOWAĆ SIĘ Z LUDŹMI Z GRANICĄ bo sama widzisz przekazana informacja może nie być w 100% rzetelna i to może tylko zaszkodzić.

Odnośnik do komentarza

Strasznie ci dziekuje naprawde jestes super I zapewne dobrze wybralas swoj zawod! Wiesz co ja wszystko rozumiem ale zeby nie napisac glupiego przepraszam sobie nawzajem po tym wszystkim naprawde zwlaszcza ze brat napisal ze po tym wszystkim popadl w depresje dorosly facet a zagubiony I placzliwy jak male dziecko;(no ale nic my nie chcemy tego wogole juz ruszac nie dostalismy odp od tamtych ludzi wiec z nadzieje str chcemy to pozostawic za soba!

Odnośnik do komentarza

Wujek mi trochę z tym pomogł z tym wszystkim ale przy okazji się czegoś nowego nauczyłam:)
Ona może nie przeprosiła bo czuje się skrzywdzona przez twojego brata i myśli że nie ma za co przepraszać, ale napewno żadnego procesu nie będzie. Napewno nie będzie chciała sobie głowy tym zawracać bo procedury by to załatwić są strasznie uciążliwe.Komu by się chciało...
A brat musi trochę dorosnąć. Może wyciągnie z tego wnioski i będzie miał nauczke jak następnym razem postępować z dziewczyną.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Znikajaca oby tak wlasnie bylo...a dla logo byloby gorzej gdyby doszlo do czegos? Dla brata czy dla niej??kto stoi na tej" gorszej" pozycji w obronie swojego zdania??jak myslisz??serdecznie pozdrawiam;)

Odnośnik do komentarza

Brat dalej sie tym gryzie myslisz ze naprawde to dobrze ze nikt nie odpowiedzial na ten nasz @????gdzies tan czlowiek sie jednak obawia ze moze z tego wyjsc jakis bakzel.po jakim czasie jezeli mialoby cos byc to bysmy sie dowiedzieli? Pol roku rok???

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...