Pobranie i przechowywanie krwi pępowinowej

[Maagie_KS]

Witajcie,

jestem w ciazy i zastanawiam sie nad pobraniem i zabankowaniem krwi z komorkami macierzystymi z pepowiny podczas swojego porodu. Czy ktos juz moze to zrobil? Z jakiego banku korzystalisice, w jakim szpitalu sie to odbylo? Czy ktos moze sie zastanawia podobnie jak ja? Dajcie znac, co o tym myslicie! Ja jestem za i chetnie moge podyskutowac :)

[Gość Komercha]

ja też jestem za ale niestety to droga przyjemność i nie każdego na to stać;/

[pink elephant]

słyszałam ze jest to drogie ale faktycznie w razie potrzeby jest krew pepowinowa, a u kazdej kobiety mozna krew pobrac czy sa jakies przeciwwskazania?

[Maagie_KS]

te pierwsze jednorazowe koszty są najwyższe, ale potem jest już tylko kilkaset zł rocznie-to niedużo. Z tego co wiem, mozna miec raty. Poza tym jak się spojrzy na koszty związane z np. skompletowaniem wyprawki, to chyba jest to mniej pieniedzy, tylko kupowanie wyprawki jest rozciagniete w czasie. Ja zamierzam zasugerowac rodzicom i tesciom taki prezent z okazji urodzin Synka :)

[Gość Komercha]

no własnie te pierwsze koszty, poza tym dla niektórych rodzin te kilkaset zł to dużo. Ja bym też chciała przechować ale jeszcze się zastanawiam. Szkoda że to nie jest refundowane, choćby w połowie albo 1/3

[Maagie_KS]

Rozumiem. Ale jest także możliwość oddania krwi pepowinowej do banku publicznego, bezpłatnie. Tez mozna skorzystac z tak zmagazynowanej krwi w razie koniecznosci, tyle ze nie ze swojej konkretnie.
więcej o bankowaniu publicznym na stronie Polskiego banku Komorek Macierzystych, z ktorego co wiem inicjatywy powstal bank publiczny i wykonuje tez pobrania na potrzeby publiczne.
http://www.pbkm.pl/bankowanie-publiczne

[Lek. Piotr Raganowski]

Witam,

Pobranie krwi pępowinowej jest to zabieg bezbolesny oraz bezpieczny dla matki i dziecka. Pobieranych jest ok. 100 ml krwi, która następnie w specjalnym pojemniku przewożona jest do wybranego przez Panią banku i przechowywana w temperaturze minus 196 stopni celcjusza (ciekły azot).
Niestety Państwowych banków krwi jest niewiele, a przechowywana krew służy nie tylko Twojemu dziecku a wszystkim potrzebującym.
Koszty w prywatnych bankach to około(w zależności od banku): Pobranie krwi - 1,5-2 tys. zł, przechowywanie - ok. 400 zł rocznie. Niektóre banki dają możliwość wykupienia np. 20 letniego abonamentu w korzystnej cenie.
Czy warto?? Opinie wielu profesorów i ekspertów jak zwykle są bardzo skrajne i sprzeczne.
Nie da się jednak zaprzeczyć iż komórki macierzyste, zawarte w krwi pępowinowej mogą posłużyć w leczeniu różnych chorób np. białaczce, anemii, chłoniaków. Może także posłużyć do leczenia brata, siostry lub kogoś z rodziny.

Pozdrawiam Piotr

[Maagie_KS]

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Temat jest dyskusujny zarówno dla naukowców jak i dla potencjalnych dawców i biorców krwi pępowinowej, ale wg przeważają argumenty za przechowywaniem. Lista aktualnych chorób, dla których mogą znaleźć zastosowanie te komórki jest imponująca (pełną listę znalazłam na stronie http://www.pbkm.pl/komorki-macierzyste-w-terapii-schorzen), a trwają badania nad kolejnymi, min nad alzheimerem. Korzystając z okazji, że dołączył do nas ekspert :) mam pytanie, które często też pojawia się z tego co widzę w dyskusjach, a mianowicie nad ilościa pobranej z pępowiny krwi, 100 ml to chyba sporo do dalszego wykorzystania?

[Złośliwa]

nie wiedziałam że są banki publiczne... ale jak to jest jak się odda swoją krew oni ją potem wykorzystują też w innych przypadkach, ale jak będzie mi potrzebna to dostanę swoją czy inną bo moja np się skończyła?

[Maagie_KS]

Z tego co się orientuję oddając krew do banku publicznego tracisz do niej prawa. W razie choroby lekarze decydują o przeszczepie z wykorzystaniem komorek z banku i wtedy zaczyna sie dlugotrwaly procesz szukania odpowiedniej krwi z tam przechowywanych, ale w przypadku "obcej" krwi szansa udanego przeszczepu jest o wiele mniejsza niz z krwi "wlasnej", ponieważ nie jest tak zgodna z krwia biorcy.

[pink elephant]

lepiej jednak własną, niby to troche kosztuje ale lepsze to niz potem ewentualnie zalowac ze sie moglo cos zrobic a sie nie zrobilo chociaz tez nie mozna z gory tak zle zakladac bardziej jesli w rodzinie byly rozne choroby jesli nie to mysle ze nie ma co zapeszac

[Maagie_KS]

Lepiej własną, jeśli można sobie na to pozwolić. Ja bym takie zdeponowanie traktowala jak polisę zdrowotną.

[xSandra]

bo to jest taka polisa zdrowotna mysle ze warto, wiadomo ze chodzi o pieniadze ale lepiej placic co rok te 400 zl niz potem zalowac ze sie nie placilo

[Maagie_KS]

Tymbardziej, jeśli w rodzinie występowały choroby dziedziczne genetycznie, ryzyko wystapienia jej u dziecka rosnie...

[Maagie_KS]

Słuchajcie, a teraz do wygrania bezplatne pobranie krwi pepowinowej w PBKM! Link do konkursu: http://abcporod.pl/wygraj-bezplatne-pobranie-krwi-pepowinowej
ja mam zamiar spróbować :)

[Tańcząca wariatka]

no ja raczej nie będę Ci konkurencji robić bo w ciąży jeszcze przez długi okres czasu nie mam zamiaru być :D