Pusty pęcherz płodowy

[marciula]

Ostatnią miesiączkę miałam 18 stycznia, mój cykl trwa około 36 dni. Tydzień temu byłam u ginekologa. Lekarz stwierdził podejrzenie ciąży (to moja pierwsza ciąża), znalazł 10mm pęcherzy płodowy, ale bez zarodka. Nie powiedział mi, który to może być tydzień (wg moich obliczeń był to wtedy 8 tydzień). Zapytał tylko, czy bolą mnie piersi i kazał przyjść za miesiąc na następne USG. Stwierdził, że wszystkie badania wtedy właśnie zrobimy i zobaczymy, czy coś urosło. Moje objawy ciążowe to: bolące nabrzmiałe piersi, problemy z wypróżnianiem, zgagi, zmęczenie i trudności z ułożeniem się do snu. Pojawiają się też pojedyncze skurcze (jeden na kilka dni, przeważnie wieczorem), na co lekarz zalecił nospę. Biorę kwas foliowy, mam urozmaiconą dietę.
Boję się, że zarodek się nie pojawi, że czeka mnie kilkudniowa wizyta w szpitalu związana z farmakologicznym wywołaniem poronienia. Właśnie dowiedziałam się, że tak właśnie było u mojej kuzynki. Jakie są szanse, że jednak dziecko się rozwinie i że będzie dobrze?

[Piękna i Bestia]

poczekaj spokojnie, może isę pojawi, może lekarz źle oszacował wiek, albo Ty się pomyliłaś i to jeszcze bardzo wczesna ciązą.

[Deanerys]

i jak się trzymasz?

[Lek. Piotr Raganowski]

Witam,

Musisz czekać do kolejnego badania. Nie chce Ci robić nadziei i gdybać jakie jest prawdopodobieństwo rozwinięcia się zarodka, ponieważ nie widziałem badania usg i nie wiem w którym tygodniu ciąży jesteś, nie znam też poziomu beta-hcg.
Czekaj cierpliwie na kolejną wizytę. Przeczytaj nasz artykuł o pustym jaju płodowym.

Pozdrawiam Piotr

[marciula]

Oprócz USG, lekarz nie zrobił mi żadnych badań. Zaczyna mnie to niepokoić. Nie powiedział też , który może to być tydzień. Zaczynam myśleć o zmianie lekarza. Nie zależnie od tego co wykaże drugie USG i tak pójdę na konsultację do kogoś innego.

[Pomocna]

jeśli to cię uspokoi to jasne że idź na konsultacje do kogoś innego

[pink elephant]

no jasne marciula przeciez mozesz sie poradzic innego dla pewnosci i wlasnego spokoju zawsze warto!

[Gość Berecik.fm]

Witam serdecznie mam pytanie bo nie do końca zrozumiałam lekarza ginekologa 27.08 miałam pierwszy dzień miesiączki z mężem stwierdziliśmy że stramy się o dziecko 12września robiłam bakdania ginekologiczne lekarz robiac uzg powiedział że mam pękający pęcherzyk i że możemy dzisiaj sie starac do pierwszego zaplodnienia doszlo 14.09 czyli 2 dni pozniej potem jeszcze raz w niedziele 16.09 w dniu kiedy powinnam dostac miesiaczke robilam test wynik wyszedl negatywny wiec czekalam pozniej za kilka dni zrobilam test wynik negatywny a miesiaczki dalej niebylo (w miedzy czasie od 24.09do 2.10 brałam antybiotyk) myślałam że to było tym spowodowane antybiotykiem 4.10 zrobiłam test wyszedł pozytywny wynik wiec udałam sie do lekarza ginekologa dnia 9.10 czyli wczoraj lekarz robiac mi usg stwierdzil ze jest to ciaza maciczna 5tydzien i niewiele moze powiedziec bo na usg nic nie widać dostałam zdjecie pecherzyk jest ładny okrągły i ma 0,94cm (wydaje mi sie że jest dość duży) ale jest w środku pusty tzn nic nie widać czy możliwe jest to że w pęcherzu nic nie będzie i nie będe w ciąży albo poronię? Wg moich obliczeń powinnam być 6tydzień i 1 dzień ?? Bardzo proszę o odpowiedź niesamowicie się denerwuje. Zapomniałąm dodać że strasznie boli mnie brzuch tak jak przed okresem