Skocz do zawartości
Forum

Zazdrość o koleżankę męża


Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Może zaczne od tego że jestem 13 lat po ślubie mam 2 dzieci z mężem układa sie różnie wiadomo jak w codziennym życiu.Obecnie borykamy sie z moją wręcz chorą zazdrością.Nie jestem zazdrosna o wszystkich i wsztstko ale o jedną konkretną osobe a mianowicie o dziewczyne z którą mąż pracuje .Moim zdaniem ona nic ciekawego sobą nie prezentuje, jest dużo młodsza od męża22 lata on 39.mąż jest wprost nią oczarowany nie ukrywa tego mówi że jest atrakcyjna .ładna inteligentna i utalentowana ciekawi go jaka jest w łóżku.Jak tego słucham wpadam w szamł padają niecenzuralne słowa generalnie jedna wielka awantura przy okazji za każdym razem wypominam mu mały skok w bok z przed 10-ciu lat .Mąż czasami odwozi ją do domu po pracy i nie reaguje jak go prosze żeby tego nie robił on sie tłumaczy że sze go prosi i nie ma wijścia ona nie mieszka w naszym mieście więc mąż jest w domu póżno przez to że robo za szoferz a w dodatku traci paliwo zatankowane za nasze pieniądze żeby odwieżdż lalunie do domu a nam sie naprawde nie pszelewa! Ona ma teraz romans z tym szefem żonatym zresztą i jej to nie krępuje przeciwnie obnosi sie z tym po całej firmie w ordynarny sposób praktycznie uprawiają seks gdzie popadnie i to tak żeby wszyscy wiedzieli co robią ..mąż jest chyba o nią zazdrosny chodzi jak struty ale uparcie twierdzi że sobie coś uroiłam że pszesadzamJej zachowanie uwarza za norme że przecież takie rzeczy sie zdarzają i co ona biedna ma zrobić że śie zakochała w żonatym .Ostatnio mam wrażenie że mąż sie stał jej powiernikiem i ona sie mu zwierza jak o to zapytałam nie zaprzeczył..nie mam już siły słuchać o tej dziewuszynie i jej podbojach bo dla mnie to ona nie ma wstydu i ambicji wiem że nie jestem obiektywna ale miałam wątpliwą przyjemność poznać ją na grilu pracowniczym gdzie zachowywała sie jak pępek świata a w dodatku chciała dać do zrozumienia żonie szefa że z nim sypia mąż cały czas był nią zajęty donosił drinki zagadywał ja rozmawiałam z innymi żonami i starałam sie opanować do czasu jak oświadczył że pojedzie z nią bo ona boi sie jechać z wynajętym kierwcą.Oczywiście po ty w domu wybuchło piekło po czym mąż oświadczył że jak tak dalej będe sie zachowywać to naprawde sie z nią prześpi i będe miała prawdziwy powód do zazdrości co robić bo sama nie mam jiż pomysłu a miedzy nami coraz gorzej poddaje sie....

Odnośnik do komentarza
Gość Malinka1803

Witaj nie dziwię Ci się że jesteś zazdrosna bo Twój mąż sam daje Ci ku temu powody. Słuchaj a może on przeżywa kryzys wieku średniego i podnieca go że taka młoda atrakcyjna dziewczyna mu się zwierza i wogole? Miej na niego oko skoro mówisz że kiedyś Cię zdradził Twoje zachowanie jest bynajmniej dla mnie zrozumiałe.

Odnośnik do komentarza

sama jestem po ślubie, może nie z takim stażem ale nie wyobrażam sobie aby mój maż zastanawiał się jak się zachowuje w łóżku jakaś obca baba.Wcale Ci się nie dziwę że robisz awantury, sama piekło bym zrobiła.Powiem ci że skoro mąż grozi ci ze się z nią prześpi to znaczy że coś jest narzeczy.Jeśli on ma taki sposób na robienie kariery to kto wie.Może zapytaj się meża co by zrobił jakbyś ty znalazała sobie młodszego atrakcyjnego kolegę, który by cie odwoził, przywoził i był chętny na bliższe stosunki?

A dragon whisper her name,
on the east.
You win, or you die.

Odnośnik do komentarza
Gość Komercha

a nie możesz jakoś porozumieć się z żoną szefa i usunąć tamta dziewuszkę z pracy? Przecież wspólny wróg jednoczy, jak żona szefa się dowie to może szef zwolni tamtą i będziesz mieć spokój

Odnośnik do komentarza

1. dziewczyna to jakas latawica powiedz zonie jej szefa ze uprawia z nim seks namieszaj wyciagnij brudy niech sie ze wstydu spali
2. jak Ci maz mowi ze jak bedziesz sie tak zachowywala to sie z nia przespi, to spakuj jego rzeczy wystaw za drzwi niech idzie do niej jak Cie tak traktuje!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza

nie dziwię ci się, że tak impulsywnie reagujesz bo masz powód. Ja miałam podobnie. Szalałam z zazdrości, płakałam a mąż twierdził że sobie coś ubzdurałam i powinnam się leczyć. Wszystko się zmieniło kiedy chciałam zakończyć nasz związek, nagle mąż i przyznał się do błędów i zaczął się starać. Niestety, kiedy wchodzi jakaś baba z buciorami w życie to nic dobrego nie wróży. Najczęściej one biorą "na pocieszyciela" tzn. jaka ja biedna jestem, a ty taki wspaniały. A facet ślepy daje się wciągnąć w gierkę.

Odnośnik do komentarza

Masz prawo być zazdrosna, każda z nas by była, bo dziewczyna ewidentnie smali cholewki, ale nie sadze zeby Twoj mąż coś by kombinował. W końcu szef ją dorwał to już zaklepana, chyba, że jest naprawdę "łatwa" i przyczai się na kolegów z pracy. Ja bym na Twoim miejscu zabroniła mężowi ją odwozić. Są autobusy, taksówki, jest szef. Po prostu bądź stanowcza, powiedz że Ci to przeszkadza, że ma tak nie robić, jeśli nie posłucha Twojej prośby, to znak, że mu nie zależy i powiedz, że jeśli ona jest ważniejsza, weźmiesz pod uwagę rozstanie, aby umożliwić mu przyjaźń z nią. Nie mówię, że masz się wyprowadzić, ale daj mu do zrozumienia, że nie będziesz o niego walczyła i jesteś gotowa na wszystko, że nie bedziesz sie bila o męża.
Bardziej drastyczna wersja, to pojsc do pracy, tam gdzie pracują i narobic jej wstydu, że prowokuje Ci męża, tylko wtedy mąż może się zezłościć albo szef. Ewentualnie porozmawiaj z kimś z rodziny może z mamą, teściową czy jego bratem, przedstaw sytuacje, moze ktos z rodziny przemówi mu do rozsądku?
Dziwnie zachowuje sie Twoj maz, ze zamiast wziac sobie do serca Twoje prosby to jeszcze Cie szantazuje, ze to zrobi. Ja bym powiedziała, ok rób, tylko po powrocie od razu się spakuj. Mysle, ze niezle jest omotany, nie wiem czy ten pomysl ze zrobienie wstydu w pracy nie bedzie dobry, moze bedzie zly i moze go wywala ale przynajmniej bedzie mu wstyd i nastepnym razem sie zastanowi nad swoim zachowaniem, a jak zmieni prace - to jeszcze lepiej, pozbedziesz się jej!

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza
Gość staramsie

wiesz co? Ty naprawdę masz klasę i dużo cierpliwości, żeś jeszcze wiedząc od męża, że ją odwozi nie porozmawiała z ta panią.
Są żony, kobiety, które mają taki temperament, że jak im kto po chamsku wchodzi w drogę to potrafią spotkać panią i wytłumaczyć jej, że ma zejść z drogi (pomocne bywają tu nawet określenia: "wynoś się, bo jak za kudły wezmę" itd.)
I nieważne, czy są to słowa do przedstawicielki medycznej pod gabinetem lekarza, która wlazła w kolejkę, czy do takiej lali).

Piszę o skrajnym zachowaniu, ale sa kobiety, które tak postępują i ta dziewczyna musi się liczyć, że ją to kiedyś spotka.

I wiesz co? Ty się denerwujesz a oni sobie świergolą, bo wiosna i chłopu testosteron uderza. Jesteś kobietą! Wymyśl coś!
I tak pogoń tego Twojego, żeby mu się odechciało, głupiemu dziadu. Masz dzieci a taka dziewucha niech się zajmie jednym a nie cycki podstawia każdemu.

Poza tym aż mi się to niemożliwe wydaje co opisujesz. Ona się bała z wynajętym kierowcą jechać. To widać może opinia o niej już jest niezła w tej pracy i panowie sobie komentują między sobą? Jestem w tym poście jadowita, ale miałam taką koleżankę w pracy co z żonatym kolegą na wyjezdzie (facet z 2dzieci) też cuda wyprawiała (widziałam to) i wiem, że teraz się w pracy różne rzeczy robi, bo panuje schamienie i małżeństwa się rozpadają, bo panowie niektórzy na boku sobie robią dzieci.

Odnośnik do komentarza
Gość staramsie

ha ha , i szef cwany. Znalazł frajera, żeby przed swoją żoną mieć alibi, ze to nie on, że to że sro. A potem jak co, to Twój mąż za jakie molestowanie czy inne g....beknie. Przepraszam za słownictwo i w ogóle, ale to co opisujesz jest jakieś takie podłe i prymitywne, co oni robię. Takie to oparte na najprymitywniejszych instynktach.

Zjednocz się z żoną szefa, skoro już ją widziałaś i spokojnie cierpliwie wymyśl plan, taki, żeby tej pani poszło w pięty. Bo chłop jest głupi a jeszcze jak młoda laska jest w pobliżu to wiadomo. Jeśli Twój mąż głupi uważa, że nie ma nic do stracenia to napewno szef głupi nie jest czego dowodem jest to, że on pozory zachowuje do końca.

Odnośnik do komentarza

Trudno powiedzieć co myślą inne panie ale na pewno nic miłego od jednej wiem tylko że lepiej sie nie wtrącać w czyjeś życie bo co to kogo obchodzi kto z kim sypia?A tak na marginesie to wiadomo że ten romans sie skończy i nie sądze żeby potem mogła pracować tylko jako zwykła sekretarka..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...