Czy przed okresem są dni niepłodne?

[Gość m35]

Czy przed okresem są dni niepłodne(1-2 dni), nawet wtedy gdy cykle są krótkie, tzn.24-26 dni.?

[NikMag]

Są niepłodne i nawet jest ich więcej, pod warunkiem że wiesz że dostaniesz miesiączkę za ten 1-2 dni. Zazwyczaj większość kobiet się tylko spodziewa miesiączki że dostanie ją w danym terminie. Chcę być dobrze zrozumiana więc przykładowo jeśli spodziewasz się miesiączki w 26 dc to zakładasz że od 24 jesteś niepłodna, ale jeśli ten cykl z jakichś powodów by się przedłużył do 40 dni a ty się spodziewasz że będzie jak zawsze trwał 26 dni to wtedy 24 dzień może być dniem płodnym.

[Gość m35]

nie pamiętam, żeby mój cykl był dłuższy niż 26 dni, czasem jest te 2 dni krótszy. Rozumiem, że zawsze, niezależnie od długości cyklu, przed miesiączką są zawsze dni niepłodne.

[karolinexxx]

pod warunkiem, że Ci się owulacja nie przesunie, ja się na tym dokładnie nie znam, ale wiem, że jesli miałabym stosowac tę metode kalendarzykowa to bym prowadizła szczegółowe zapiski meirzac temperature i obserwujac śluz

[Gość m35]

zdarzylo mi się kochać bez zabezpieczenia dzień przed okresem. Z tego co wiem to przed okresem są dni nieplodne, chociaż nie jestem tego pewna.

[NikMag]

To co że nigdy nie miałaś dłuższych cykli, nie jest powiedziane że następny taki nie będzie. Stres, niedospanie, niedożywienie, choroba, leki, zmiana klimatu i okres może się przesunąć, a jak zajdziesz w ciążę w tym czasie to nawet sie o tym nie dowiesz tylko pomyślisz że jednak przed okresem można zajść w ciążę. Myślisz że skąd się biorą te historyjki że przed okresem się zachodzi w ciążę.

[NikMag]

karolinexxx
Metoda kalendarzykowa to jest wyliczanie dni płodnych i nie płodnych na podstawie statystyk z poprzednich cykli i faktycznie jest to metoda na chybił trafił, a prowadzenie zapisków z obserwacji i temperatury to jest metoda objawowo termiczna. Niestety przez większość jest to mylone i przez to ludzie którzy się przejechali na kalendarzyku albo usłyszeli o kimś kto się przejechał na kalendarzyku się zrażają do tych innych metod.

m35
a dostałaś ten okres? Jak dostałaś to nie masz się co martwić tylko na przyszłość uważaj żeby tak pochopnie nie korzystać z tego sposobu, bo jak mówię coś się może przesunąć.

[Gość m35]

dostalam okres. Większość twierdzi, że przed okresem zawsze są dni niepłodne. Obserwuję swój organizm, orientuję się mniej więcej kiedy mam płodne a kiedy niepłodne dni. Jeśli chodzi o zabezpieczenie to podchodzę do tego bardzo rygorystycznie. Boję się ciąży.

[NikMag]

Ja też obserwuje organizm i notuję wszystko w zeszycie i od 4 lat mnie ta metoda nie zawiodła. Po okresie mam 2, 3 dni gdzie korzystam, czasami w czasie okresu, wychodzi mi około tygodnia abstynencji a po owulacji odczekuję 2, 3 dni i mam tych dni około 12 -13. Kiedyś podchodziłam do tej metody rygorystycznie i zostawiałam większy margines błędu ale teraz nawet sie kochamy w dni płodne bo się zastanawiamy nad dzieckiem ale ciężko nam podjąć decyzję.

Jedynym sposobem w domowych warunkach żeby potwierdzić owulację to mierzenie i notowanie temperatury porannej. W 99% jak nastąpi skok to znaczy że wstąpiła owulacja. Sama obserwacja śluzu jest mniej wiarygodna, śluz może wystąpić jak pęcherzyk Graffa dojrzewa a owulacja może nie wystąpić, bo nagle coś się zablokuje. Wtedy zaczyna się proces dojrzewania kolejnego pęcherzyka, trwa to kolejne dni.

Weź pod uwagę że w normalnym cyklu natura daje przynajmniej 12 dni na to żeby ciąża miała szanse zaistnieć. Od owulacji do zagnieżdżenia musi minąć 6 -10 dni i jeszcze parę na to żeby zagnieżdżona komórka się krótko mówiąc zadomowiła w macicy. Ponoć w 40 % ciąż to wtedy kiedy dochodzi do zagnieżdżenia ale następuje usunięcie zarodka wraz z miesiączką bo trafiło za wcześnie albo za późno do macicy. W tym wypadku nielogiczne jest żeby można było w ciążę zajść w ciągu 2 dni, potrzeba na to przynajmniej 6 dni i jeszcze nie jest nic osądzone.

[Gość m35]

Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś. Obserwuję swój organizm, notuję wszystko. Wiem, że jest szereg przyczyn, ktore mogą wydłużyć lub skrócić cykl. Warto wiedzieć, co dzieje się w organizmie kobiety. Nie ukrywam, że przy moich nieregularnych cyklach, ciężko jest wyliczyć dokładnie dni płodne i niepłodne, dlatego zabezpieczam się też w inny sposob.

[NikMag]

Ja powiem że tyle co te wykresy i zapiski mi żaden lekarz nie powiedział o moim organizmie, więc warto nawet przy dodatkowych zabezpieczeniach. Ja w wakacje się trochę rozleniwiłam z zapiskami, mimo ze wiedziałam co, kiedy i jak, ale teraz żałuję że nie mam ciągłości w notatkach bo coś mi się zmienia i nie wiem jak długo.

[Gość m35]

ja robię to od roku dopiero. Dlugo byłam sama więc nie było mi to potrzebne. Warto obserwować swoje ciało, organizm. Polecam kazdej kobiecie. Nikt nie zna lepiej naszego organizmu od nas:)

[Gość angielka]

Zgadzam się. Sama metoda kalendarzowa, nie jest skuteczna. W wyniku różnych czynników, owulka może się przesunąć. Ja stosuję metodę objawowo-termiczną. Używam cyclotestu - komputera cyklu. Jest mi dużo łatwiej :)

[Lek. Piotr Raganowski]

Witam Cię;)

Nawet przy krótkich okresach 1-2 dni przed krwawieniem menstruacyjnym, to teoretycznie dni niepłodne. Oczywiście, jeżeli jest Pani pewna, że krwawienie menstruacyjne akurat wtedy wystąpi i ma Pani dosyć regularne okresy.

Pozdrawiam Piotr

[Gość edaaaa]

macie rację czytam uważnie i zgadzam się z wami

[Gość Trick]

no tylko jak się a regualrne okresy bo inaczej to taka trochę zgadywanka

[Gość amandak]

zaczęłam używać od paru dni do obserwacji dni płodnych Ovu control. Na razie jestem zadowolona, metoda jest prosta, higieniczna, szybka, najlepsza z jakiej korzystałam