Zastój moczu w nerce w ciąży

[Gość an...ka]

Dzień dobry
Jestem w ciąży w 32 tygodniu i mam zastój moczu w prawej nerce od ok 1,5 m-ca. Początkowo pojawił się ból nerki i z tego powodu trafiłam do szpitala. Wtedy właśnie wyryto u mnie niewielki zastój i niewielką ilość bakterii w moczu, która nie wymagała leczenia. Tym samym wypuszczono mnie do domu z zaleceniem abym po m-cu udała się do urologa do kontroli. Podczas usg nerki okazało się, że zastój się powiększył, w moczu z posiewu wykryto niewielką ilość bakterii. Urolog zalecił badanie cystoskopii ale ginekolog mi je odradził. Teraz mój lekarz ginekolog chce mnie położyć znów w szpitalu w celu dalszych badań w tym kierunku oraz podjęcia decyzji o założeniu cewki. Przyznam, że wolałabym uniknąć takich rozwiązań, gdyż czeka mnie też cesarka i nie chce być cięta jeszcze podczas innych zabiegów. Ponadto wg opinii znajomej, która też miała ten sam problem w ciąży i nie miała wkładanej cewki a po porodzie zastój znikł stwierdzam, że i ja nie muszę mieć tego zabiegu. Ponadto lekarz od samego początku stwierdza, ze moje dziecko jest do 3 tygodni większe i poród będzie wcześniej a ja zamiast w 32 t.c. jestem prawdopodobnie w 35 t.c. To mnie też martwi, że niepotrzebne ingerencje w ciało oraz stres z tym związany mogą wywołać wcześniejszy poród. Czy mogę uniknąć zabiegu włożenia cewki do nerki?

[DoctorQuinn]

Witam!
W czasie ciąży fizjologicznie obie nerki zwiększają swoje wymiary. Zwiększa się także objętość miedniczek nerkowych. Ponadto poszerzeniu ulegają moczowody. Zmiany te sprzyjają zaleganiu moczu w poszerzonych drogach moczowych. Zastój powoduje natomiast powstanie wodonercza ciążowego. Są to jednak zmiany fizjologicznie występujące w ciąży i po porodzie ustępują. Nie oznacza to jednak, że nie powinny być leczone. Forma leczenia zależy od stanu pacjentki. Proszę zatem zaufać swoim lekarzom. Proszę pamiętać, że zawsze możesz skonsultować się z innymi lekarzami.

[Gość Klaudia14311]

Witaj. Ja jestem w 21tc i mam zastój moczu w nerce od jakiegos czasu, lezałam ostatnio w szpitalu 7 dni gdzie właśnie stwierdzono taki stan rzeczy. Trafiłam tam ze strasznym bólem prawej nerki i wysoką gorączką. Dziś wyszłam ze szpitala jedynie z wyleczonym stanem zapalnym dróg moczowych, lekarze mówia że czeka mnie długie leczenie biorę furagin, wit c, nospę i dodatkowo luteine. Czeka mnie monitorowanie stanu nerki po przez USG i jeśli nie poprawi się założą mi cewnik prowadzony przez plecy do nerki co podobno tez wcale nie musi pomóc i czeka mnie w ostateczności usuniecie nerki. Straszny ból... więc współczuję..