Depresja przez dyskryminacje mężczyzn

[incel dożywotni]

Udało mi się to jakoś zwięźle spisać co chcę przedstawić, czyli jakby cały obraz dyskryminacji mężczyzn, bez rozpisywania sie i podawania przykładów:

1.Służba wojskowa
2.Inicjowanie aktu seksualnego, rola zdobywcy
3.Mierna opieka zdrowotna dla mężczyzn
4.Późniejszy wiek emerytalny
5.Znacznie bardziej surowe kary(za te same przestępstwa)
6.Gorsze warunki pracy, często niebezpieczne
7.Orzeczenia sądowe prawie zawsze na korzyść kobiet
8.Brak przyzwolenia na okazywanie słabości
9.Instrumentalne traktowanie, przymus pracy, narzucanie zachowań, ubioru
10.Brak dostępu do darmowego seksu dla większości mężczyzn
11.Brak możliwości uprawiania prostytucji(ukrytej i jawnej)

W moim przypadku najbardziej bolesna jest dyskryminacja seksualna mężczyzn, bo w końcu spełnienie seksualne należy do podstawowych potrzeb człowieka. Mój dramat przez powyższe zaczął się już na starcie, zacząłem odczuwać coś w stylu, że dziewczyny to są te piękne i dobre, a chłopaki ci brzydcy i źli, z tym że nie jest tak faktycznie, tylko że taka jest kultura narzucona, potem wszystko się potwierdzało, chłopak miał zagadać do dziewczyny, chłopak miał zapłacić, na każdym kroku odczuwałem, że jest traktowany jako strona męska podrzędnie do strony kobiecej. W wieku około 21lat nastąpiło już gruntowne wycofanie z życia przez uczucie że tylko potrzeby kobiet się mają liczyć, przebywanie ciągłe w internecie, a tam doświadczanie podobnych schematów przez wiele lat do dnia dzisiejszego, czyli pogarda ze strony kobiet, że nie reprezentuje dla nich coś wyższego, czyli poprostu nie pracowałem, upokarzało mnie okazywanie pożądania do kobiet, być może dlatego, że nigdy nie otrzymałem nic dobrego od kobiet, niechęć do spełniania oczekiwań kobiecych.