Skocz do zawartości
Forum

Błąd w pracy


Rekomendowane odpowiedzi

Chciałabym poznać opinię ludzi na ten temat. Jakiś czas temu objęłam pewne stanowisko. Nie miałam wcześniej doświadczenia w tej dziedzinie, nie miał też kto mnie wprowadzić. Niemal wszystkiego uczyłam się sama od podstaw. Przez dłuższy czas nie było większych zastrzeżeń co do mojej pracy. Niestety kilka dni temu zdażyło mi się popełnić nieco poważniejszy błąd. Na szczęście na czas zostało to dostrzeżone i nie wywołało to żadnych negatywnych skutków dla pracodawcy. Miałam w tym temacie rozmowę dyscyplinującą i wyciągnęłam z niej wnioski. Myślałam, że sprawa została rozwiązana. Niestety od tej pory co dziennie jestem wzywana na rozmowy dotyczące tego tematu. Dodatkowo wypominane są mi wszystkie najdrobniejsze niedociągnięcia (literówka lub brak przecinka w piśmie). O ile jestem świadoma tego, że pracodawca ma prawo zwrócić pracownikowi uwagę, to wydaje mi się, że w moim przypadku idzie to trochę już za daleko. Czuję się nieco zaszczuta. Mimo to, zależy mi na tej pracy, bo do tej pory, pomimo lepszych i gorszych momentów lubiłam ją. Niestety nie wiem ile jeszcze wytrzymam w takiej atmosferze.

Odnośnik do komentarza
18 godzin temu, Anon(ka) napisał:

to wydaje mi się, że w moim przypadku idzie to trochę już za daleko.

Też mi się tak wydaje. Pracodawca jest taki nieomylny i nigdy w życiu nie popełnił żadnego błędu? Nie wierze ?  

18 godzin temu, Anon(ka) napisał:

Niestety nie wiem ile jeszcze wytrzymam w takiej atmosferze.

Czujesz się zaszczuta, ale tez moze dajesz sie zaszczuć? Czy mówiłaś swemu pracodawcy, że tak sie czujesz, że przecież miałaś juz rozmowę dyscyplinującą, że tylko ten nie popełnia błędów kto nic nie robi? Czasem trzeba sprawę postawić jasno. I nie skłaniam do napyskowania pracodawcy, ale to pewnego rodzaju zaoponowania, spokojnego aczkolwiek stanowczego przedstawienia swojego stanowiska. Przecież i tak nie masz nic do stracenia, bo sama przyznajesz że długo w takiej atmosferze nie wytrzymasz. Tak więc albo sobie polepszysz, bo pracodawca pozna Twoje stanowisko i urzekniesz go swoim stanowczym i elokwentnym zachowaniem, albo nic to nie da, będzie tak jak jest. To z kolei świadczyłoby o fakcie, że i tak zamierzał sie Ciebie pozbyć i jedynie szukał wymówki. 

  • Lubię to 1

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...