Sen

[Gość Spacmisiechce]

Często jest tak, ze ktoś mi mówi ze spal tylko 4-5 godzin a funkcjonuje normalnie w pracy/kiedys szkole.
ja jak sie nie wyspie minimum 7 godzin to jestem w fatalnym stanie, nie da sie ze mna nawet normalnie pogadac.
Macie jakies sposoby (poza kofeina bo srednio dziala) na ogarnianie pomimo malej ilosci snu? Moze da sie to jakos wycwiczyc zeby tak nie zamulac jak sie czasami nie wyspie?

[Gość Gość]

3 godziny temu, Gość Spacmisiechce napisał:

Często jest tak, ze ktoś mi mówi ze spal tylko 4-5 godzin a funkcjonuje normalnie w pracy/kiedys szkole.
ja jak sie nie wyspie minimum 7 godzin to jestem w fatalnym stanie, nie da sie ze mna nawet normalnie pogadac.
Macie jakies sposoby (poza kofeina bo srednio dziala) na ogarnianie pomimo malej ilosci snu? Moze da sie to jakos wycwiczyc zeby tak nie zamulac jak sie czasami nie wyspie?

Nie mam sposobu lepiej spać dłużej 7 godzin jest zdrowo. Ja też potrzebuje 7 godzin. Zasypiam o 22 wstaje o 6 jak muszę do pracy. Budze się w nocy więc wychodzi 7 godzin snu a jak nie pracuje to budze się o 8. Jak długo nie mogę zasnąć to śpię i po 2,3 godziny ale też jestem zamulona. Jest to niebezpieczne dla mnie i dla innych. Moja mama i przy 12 godzinach się nie wysypia każdy jest inny.