Skocz do zawartości
Forum

Śmierc mamy


Gość Paulina

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Paulina

Czesc. 1 lipca zmarla moja mama. Ciezko chorowala na astme i miala klopoty z sercem. Nie dbala o siebie stosowala uzywki. Ale dla mnie byla najlepsza mama jaka mozna bylo sobie wymarzyc. Mialysmy bardzo dobry kontakt zawsze jej pomagalam a ona mi jak tylko mogla. Niestety udusila sie miala atak a ja jej nie pomoglam. Bylam w pracy dzwonilam do niej wieczorem kilkanascie razy bo wyczulam ze cos jest nie tak. Rano 2 lipca ja znalazlam na fotelu w domu z wlaczonym inhalatorem. Praktycznie do czasu pogrzebu bylam wrakiem rozpaczalam rozmyslalam usuwalam wyrzuty sumienia dzieki wsparciu przyjaciol i meza. Byl to ciezki okres. Na pogrzebie plakalam ale nie az tak jak sie tego spodziewalam. Jednak po pogrzebie nie jestem w stanie uronic jednej lzy. Jest mi dalej smutno i mam zal ale dziwie sie ze nie placze. Ja zawsze bylam placzkiem. Mozliwe ze juz w przeszlosci przeszlam depresje bo mam rozchwiania hormonalne od dlugiego czasu. Brakuje checi do zycia rowniez od dawna. Czy to ma wplyw ze jestem uodporniona ? Czy po prostu to jeszcze wroci ? Albo moze nie da sie plakac w nieskonczonosc

Odnośnik do komentarza

Wiesz co, mozesz dostac sie do psychiatry, jesli chcesz, zeby leki ci pomogły. Ale jednak z uczuciami nie jest tak latwo i trzeba czasu, zeby przezyc smutek. Bardzo Ci wspolczuje ?  Wiem, ze nie kazdy sobie radzi, ale leki nie zastapia bliskiej osoby. Tyle, zeby dostac sie na szybko potrzeba skierowania od internisty, a normalnie czeka sie miesiacami nawet.

Odnośnik do komentarza
W dniu 9.07.2022 o 12:09, Gość Paulina napisał:

Czesc. 1 lipca zmarla moja mama. Ciezko chorowala na astme i miala klopoty z sercem. Nie dbala o siebie stosowala uzywki. Ale dla mnie byla najlepsza mama jaka mozna bylo sobie wymarzyc. Mialysmy bardzo dobry kontakt zawsze jej pomagalam a ona mi jak tylko mogla. Niestety udusila sie miala atak a ja jej nie pomoglam. Bylam w pracy dzwonilam do niej wieczorem kilkanascie razy bo wyczulam ze cos jest nie tak. Rano 2 lipca ja znalazlam na fotelu w domu z wlaczonym inhalatorem. Praktycznie do czasu pogrzebu bylam wrakiem rozpaczalam rozmyslalam usuwalam wyrzuty sumienia dzieki wsparciu przyjaciol i meza. Byl to ciezki okres. Na pogrzebie plakalam ale nie az tak jak sie tego spodziewalam. Jednak po pogrzebie nie jestem w stanie uronic jednej lzy. Jest mi dalej smutno i mam zal ale dziwie sie ze nie placze. Ja zawsze bylam placzkiem. Mozliwe ze juz w przeszlosci przeszlam depresje bo mam rozchwiania hormonalne od dlugiego czasu. Brakuje checi do zycia rowniez od dawna. Czy to ma wplyw ze jestem uodporniona ? Czy po prostu to jeszcze wroci ? Albo moze nie da sie plakac w nieskonczonosc

Każdy żałobę odczuwa inaczej, na ciebie tak to wpłynęło i to nie znaczy że jesteś uodporniona. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 9.07.2022 o 12:09, Gość Paulina napisał:

iestety udusila sie miala atak a ja jej nie pomoglam.

Dlaczego piszesz, że jej nie pomogłaś? Brzmi jakbyś celowo nie zrobiła nic, a przecież byłaś w pracy. Nie miałaś możliwości jej pomóc, nie wiedziałaś nawet, że potrzebuje pomocy. 

W dniu 9.07.2022 o 12:09, Gość Paulina napisał:

Czy to ma wplyw ze jestem uodporniona ? Czy po prostu to jeszcze wroci ? Albo moze nie da sie plakac w nieskonczonosc

Dlaczego chcesz na siłę płakać? Łzy nie świadczą o czyjejś żałobie. Żałobę nosi sie w sercu i przeżywa sie na swój sposób. Ktoś może nie płakać ale za to namaluje obraz dedykowany matce, ktoś inny napisze dla niej wiersz, jeszcze ktoś będzie się codziennie za nią modlił, a jeszcze ktoś inny będzie żył normalnie, nawet bez żałobnych ciuchów bo taka była jej wola. Nie dziw się więc, że już nie czujesz potrzeby płaczu. Na pewno na swój sposób to przeżywasz.  

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...