Skocz do zawartości
Forum

problem z samoakceptajcom


Gość Alicja

Rekomendowane odpowiedzi

mam 15 lat, i odkąd pamiętam nigdy nie mogłam spojrzeć w lustro i powiedzieć coś dobrego o sobie. Prawie codziennie leżę w łóżku użalając się nad sobą jaką jestem beznadziejną córką, znajomą, przyjaciółką. Czasem mam ochote nie wychodzić z domu, leżeć, po prostu się wstydzę, wstydzę się siebie, swojego ciała, całej siebie.Nienawidzę w sobie wszystkiego, nawet palcow u rak, nawet glupich brwi, niczego nie mogę w sobie pochwalić bo byłoby to kłamstwo. Moja waga to mój największy problem, mimo że każdy mówi, że dobrze wyglądam to i tak staram się jeść jak najmniej, czasem wcale. Przez to,że się nie akceptuję nie potrafie zawierać nowych znajomosci, wstydzę się gdziekolwiek wyjść, nie odsłaniam się ani trochę, próbowałam romzawiać z mamą, jedyne jakie słowa dostałam to że mam zacząć się akceptować i pogodzić się z tym,(łatwo powiedzieć ale ciężko zrobić). Jestem beznajdziejna płaczę tylko dniami. Jestem już tym zmęczona, czuję się każdego dnia coraz gorzej i czuję się nie r=zrozumiana przez każdego kogo znam.

Odnośnik do komentarza
Gość Psychoholik

Na tym polega cały paradoks, Alicja, że nie możesz zerwać z tym niszczącym Cię wstydem. Paraliżuje Cię na tyle, że skutecznie powstrzymuje przed wyjściem do ludzi, a właśnie to wyjście pozwoliłoby Ci się pozbyć problemu. To taka samonapędzająca się spirala, rozumiesz? Nie zwalczaj tego wstydu, niech on sobie będzie. Ale gdzieś z boku. Nie koncentruj się na nim po prostu. A jakbyś tak na chwilę przestała starać się na siłę wyglądać ładnie i wszystkim się podobać? Przecież nie musisz, prawda? Jakbyś ruszyła za swoimi zainteresowaniami? Masz do nich prawo jak każdy. Pozwól sama sobie być człowiekiem. Jak każdy, a więc ze swoimi wadami, lękami i całym bagażem emocjonalnym, który ze sobą nosi, choć ten bagaż, jest na zewnątrz niedostrzegalny. Na zewnątrz widać tak bardzo niewiele z tego, jakimi ludźmi jesteśmy. Rusz w ludzi nie dla ich poznawania i stania się osobą, której (jeszcze) w sobie nie widzisz. Rusz za swoimi hobby i zainteresowaniami. Jeśli ich jeszcze nie masz, poszukaj czegoś, co sprawi CI frajdę. Niech to poszukiwanie stanie się dla Ciebie przygodą, ekscytującym przeżyciem. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...