Nieśmiałość w stosunku do facetów

[Gość Agata]

Mam 30 lat, jestem sama, od zawsze. Mam pełno koleżanek i kolegów, ale nigdy nie miałam chłopaka. W liceum w ogóle mnie nie interesowali, bo wydawali mi się dziecinni. Potem na studiach poznawałam mnóstwo osób, ale właściwie jedynie podrywy ograniczały się do tekstu-idziemy do Ciebie, czy do mnie. Nie wyobrażam sobie rozpoczynania relacji od sexu, wiec nie korzystałam z propozycji. W pracy podobnie, często przyczepiali się do mnie żonaci  lub przełożeni. A teraz strzela mi 30 i zaczynam czuć samotność. Jestem wesoła, nigdy się nie nudzę, lubię imprezy, ale im jestem starsza tym trudniej mi się otworzyć. Napatrzyłam się na zdrady w moim otoczeniu, zresztą najczęściej podrywajacy mnie faceci byli w związkach. Boje się odrzucenia. Dla mnie nie do pomyślenia jest kogoś zdradzić, wiec takie zachowanie mnie odrzuca. Jak sobie poradzić z tym lękiem? Najśmieszniejsze jest to,że wszyscy myślą, ze jestem sama,bo skacze z kwiatka na kwiatek. A jest zupełnie inaczej 

[Gość Drażeta]

Nie pękaj. Ja mam 77 lat. Zawsze byłem sam ale nie samotny. Przeżyłem życie przepięknie. Pewnych spraw żałuję ale nic już nie zmienię. Za późno. Ale jestem i byłem szczęśliwy. Jak na prostego magistra przeżyłem życie jak marzenie. 

Tylko znajdź sobie jakieś strategiczne cele. Wyznacz sobie kierunki. I miej otwarty umysł i serce.

[Gość Ptaszek]

I nie demonizuj mężczyzn

[Gość Madeo]

W dniu 6.06.2022 o 19:24, Gość Agata napisał:

Mam 30 lat, jestem sama, od zawsze. Mam pełno koleżanek i kolegów, ale nigdy nie miałam chłopaka. W liceum w ogóle mnie nie interesowali, bo wydawali mi się dziecinni. Potem na studiach poznawałam mnóstwo osób, ale właściwie jedynie podrywy ograniczały się do tekstu-idziemy do Ciebie, czy do mnie. Nie wyobrażam sobie rozpoczynania relacji od sexu, wiec nie korzystałam z propozycji. W pracy podobnie, często przyczepiali się do mnie żonaci  lub przełożeni. A teraz strzela mi 30 i zaczynam czuć samotność. Jestem wesoła, nigdy się nie nudzę, lubię imprezy, ale im jestem starsza tym trudniej mi się otworzyć. Napatrzyłam się na zdrady w moim otoczeniu, zresztą najczęściej podrywajacy mnie faceci byli w związkach. Boje się odrzucenia. Dla mnie nie do pomyślenia jest kogoś zdradzić, wiec takie zachowanie mnie odrzuca. Jak sobie poradzić z tym lękiem? Najśmieszniejsze jest to,że wszyscy myślą, ze jestem sama,bo skacze z kwiatka na kwiatek. A jest zupełnie inaczej 

Ja mam 31 lat i od zawsze byłem nieśmiały do kobiet... jak któraś mi się podobała to zawsze bałem się odezwać, zagadać, zaprosić na randkę i tak sobie żyje we własnym świecie...

[Javiolla]

W dniu 6.06.2022 o 19:24, Gość Agata napisał:

Jak sobie poradzić z tym lękiem? Najśmieszniejsze jest to,że wszyscy myślą, ze jestem sama,bo skacze z kwiatka na kwiatek. A jest zupełnie inaczej 

Boisz sie odrzucenia, ale z jakiego powodu? Potrafisz zdefiniować co konkretnie jest powodem, że sie boisz odrzucenia? Bo załóżmy: ktoś odmówi Ci spotkania.. i co się stanie? Jakiego typu odrzucenia najbardziej sie boisz?

[Javiolla]

W dniu 8.06.2022 o 19:20, Gość Madeo napisał:

Ja mam 31 lat i od zawsze byłem nieśmiały do kobiet... jak któraś mi się podobała to zawsze bałem się odezwać, zagadać, zaprosić na randkę i tak sobie żyje we własnym świecie...

To może trzeba się zgadać z autorką tego wątku ? 

[Gość Agata]

W dniu 11.06.2022 o 18:21, Javiolla napisał:

Boisz sie odrzucenia, ale z jakiego powodu? Potrafisz zdefiniować co konkretnie jest powodem, że sie boisz odrzucenia? Bo załóżmy: ktoś odmówi Ci spotkania.. i co się stanie? Jakiego typu odrzucenia najbardziej sie boisz?