Skocz do zawartości
Forum

Nie wytrzymuje z ojcem


Gość Anonimowa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Anonimowa

Ojciec się o wszystko czepia drze się, wymawia to że mieszkam w domu i że na mnie pracuje a ja od 7 lat nie mogę znaleźć pracy, wysyłam CV, próbowałam przez urząd pracy, jeździłam na rozmowy do miasta wojewodzkiego oddalonego 180 km od domu. Z pracą w okolicy jest problem. Próbowałam się przeprowadzić ale nikt bez pracy nie chce wynająć mi stancji. A nikt nie chce mnie zatrudnić bez mieszkania tam bo nie dojadę na czas. Co zrobić ? Bo z ojcem nie mogę już wytrzymać. Wykańcza mnie psychicznie. Nie wydaje za dużo pieniędzy, staram się oszczędzać na czym się da. Ciągle opowiada o innych którzy dostali pracę, znaleźli. Narzeka na mnie. Mówi że bez niego sobie nie poradzę i mam go szanować i się nie odzywać. A ja nie potrafię żeby mu nic odpowiedzieć jak mnie wyzywa, przeklina i na mnie krzyczy. Nawet w statystykach UP jest ze osób w moim wieku i kobiet jest najwięcej. Skończyłam studium policealne technik rachunkowości ale mało co umiem, na praktykach powiedzieli ze nic i żebym po 4 dniach już nie przychodziła. Chciałam się zapisać na kurs z Pup ale się nie zgodzili ze nie mam cech charakteru do tego zawodu i potem będzie problem bo i tak nie będę pracować. Miało to być sprzedawca. Nie wiem co zrobić? Za granicę nie wyjadę boję się sama, nie mam znajomych, rodzina też mi nie pomoże. 

Odnośnik do komentarza
23 godziny temu, Gość Anonimowa napisał:

Skończyłam studium policealne technik rachunkowości ale mało co umiem, na praktykach powiedzieli ze nic i żebym po 4 dniach już nie przychodziła.

Przykro mi, w takim razie to częściowo ich wina, że przez 4 lata niczego nie nauczyli. A szukasz tylko w wyuczonym kierunku czy w innych zawodach też? A czy sama dawałaś ogłoszenie w Internecie? Ja dwie prace znalazłam dokładnie w ten sposób, przez własne ogłoszenie. 

23 godziny temu, Gość Anonimowa napisał:

Chciałam się zapisać na kurs z Pup ale się nie zgodzili ze nie mam cech charakteru do tego zawodu i potem będzie problem bo i tak nie będę pracować. Miało to być sprzedawca. Nie wiem co zrobić? Za granicę nie wyjadę boję się sama, nie mam znajomych, rodzina też mi nie pomoże. 

A uparłaś sie? Ja miałam kiedyś sytuacje, że mi podobnie powiedziała, ale w kwestii skierowania do pracy. Uparłam sie, że to nie ona decyzje tylko pracodawca, wkurzona dała skierowanie i dostałam te prace. Może brak Ci pewności siebie i zdecydowania? Poszukaj agencji pracy i skontaktuj sie z nimi, może oni Ci coś znajdą. 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Anonimowa
49 minut temu, Javiolla napisał:

Przykro mi, w takim razie to częściowo ich wina, że przez 4 lata niczego nie nauczyli. A szukasz tylko w wyuczonym kierunku czy w innych zawodach też? A czy sama dawałaś ogłoszenie w Internecie? Ja dwie prace znalazłam dokładnie w ten sposób, przez własne ogłoszenie. 

A uparłaś sie? Ja miałam kiedyś sytuacje, że mi podobnie powiedziała, ale w kwestii skierowania do pracy. Uparłam sie, że to nie ona decyzje tylko pracodawca, wkurzona dała skierowanie i dostałam te prace. Może brak Ci pewności siebie i zdecydowania? Poszukaj agencji pracy i skontaktuj sie z nimi, może oni Ci coś znajdą. 

2 lata się uczyłam, szukam też w innych zawodach, nie dawałam ogłoszenia, urzędnik kazał go przekonać ja nie umiałam, nie ma u mnie agencji pracy, szukają tylko za granice

Odnośnik do komentarza
Gość Anonimowa

A na praktykach dali mi wpis że byłam te 2 miesiące, trudno było znaleźć praktyki, na praktykach wymagali abym chociaż większość umiała, 1 i 2 dnia  poukładałam alfabetycznie dokumenty, 3 dnia powkładałam do segregatorów i 3 i 4 wpisałam do komputera parę faktur

Odnośnik do komentarza
Gość Anonimowa

W wyuczonym zawodzie już nawet nie szukam, szukałam na początku zaraz po skonczeniu  stazu, urzędnik z pup się zgodził ale miałam zanleźć sama pracodawcę obeszłam biura rachunkowe ale żadne nie potrzebowało pracowników a warunek był że muszą mnie zatrudnić chociaż na pół etatu na zlecenie na 3 miesiące. A w ogłoszeniu z pup które tam były wymagane było 2 lata doświadczenia i wykształcenie wyższe. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 29.05.2022 o 21:08, Gość Anonimowa napisał:

2 lata się uczyłam, szukam też w innych zawodach, nie dawałam ogłoszenia, urzędnik kazał go przekonać ja nie umiałam, nie ma u mnie agencji pracy, szukają tylko za granice

To może czas pomyśleć nad własnym ogłoszeniem? Mogę pomóc w ułożeniu chwytliwego ogłoszenia. Mogę tez pomóc w napisaniu dobrego cv, nieprzeciętnego. Jestem po kursie aktywnego szukania pracy. Urzędnik w takim razie do zaskarżenia u przełożonego-tyle w temacie. Zwyczajnie wykorzystał Twój brak pewności siebie, zmanipulował Cię. Obawiam się, ze każdy tak zrobi dopóki nie nabierzesz pewności siebie. Gdybyś powiedziała to stanowczo, patrząc mu w  oczy, zdecydowanym tonem, z postawą nie znoszącą sprzeciwu nie dyskutowałby z Tobą. 

W dniu 30.05.2022 o 08:58, Gość Anonimowa napisał:

obeszłam biura rachunkowe

Jako że pracowałam w biurze rachunkowym 10 lat, to stanowczo odradzam prace tam. Lepsza jest zwykła pomoc biurowa. Praca w biurze rachunkowym jest niedoceniona i nieoceniona. 

 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...