Skocz do zawartości
Forum

Nie chce wciąż o tym myśleć


Gość Mam 28 lat

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Mam 28 lat

Chciałabym przestać czuć się gorsza i porównywać się do innych. Oglądam zdjęcia znajomych z podstawówki na fejsie i zdjęcia chłopaka z pracy który mi się podobał nie mam go w znajomych więc za wiele zobaczyć nie mogę. Wszyscy poukładali sobie życie mają rodziny, dzieci, prace, a ja tylko praca parę lat temu na okres próbny parę miesięcy. Ja nawet na randce nigdy nie byłam, nie całowałam się, a za rękę chłopaka nie z rodziny trzymałam w przedszkolu. Spotkałam niedawno tego chłopaka właściwie to minęłam bałam się powiedzieć część i udawlam że go nie widzę ale ciągle o nim myślę, śnie o nim. Nie ma zdjęcia z żadną dziewczyną. A on wolał przebywać z dziewczyną która była ze mną na okres próbny, wiem nie rozmawiałam zbytnio z nim. Tylko zadawałam pytania i odpowiadałam o to co pytał dotyczące pracy. Mówiłam część a on mi. Ale się zauroczyłam, bo na początku był miły i w moim wieku. Czuję że nigdy nie ułożę sobie życia i wciąż będę o nim myśleć. Czemu inni ułożyli sobie życie a ja nie. Gdybym była taka jak tamtą dziewczyną to miałabym i pracę i chłopaka. Boję się że przez to że o nim myślę nie zakocham się w nikim innym a przecież nawet za dobrze go nie znam i to głupie tak się zauroczyc w paru usłyszanych zdaniach o nim i swoich wyobrażeniach o nim a to już minęło prawie 5 lat. 

Odnośnik do komentarza
Gość Mam 28 lat

Jeszcze mysle o tym czy osoby nieśmiałe wyglądają na dziecinne. Przedstawiłam się wszystkim Kasia, a tamta dziewczyna Ania. Mimo to tamten chłopak mówił do mnie Kasia, a do niej Anka. Reszta do niej mówiła Ania, a do mnie nawet czasami Kasieńka, Kasiunia. Rozumiem że zdrobnialy to kobiety które miały dzieci niewiele młodsze odemnie. Ale dlaczego nie zdrobniały tak jej. I dlaczego ten chłopak tak mówił. 

Odnośnik do komentarza

Usuń konto na facebooku zajmij sie swoim życiem. Znajdź pracę. Znajdź  hobby. Wszystko z czasem minie. Może jak zakochasz się z wzajemnością to Ci przejdzie. Ja tam mam 29 lat i też nie byłam w związku. Pracuje dorywczo. Konta na Facebooku nie mam nigdy nie zakładałam. Też się nie raz zakochiwałam a to w księdzu, koledze, sprzedawcy, wykładowcy, kierowcy autobusu, urzędniku, koledze taty, nauczycielach i na tym się kończyło nikt o tym nie wie nawet rodzice, ani obiekty uczuć. Nie raz to wspominam, ale nie zawracam sobie tym głowy. Też jestem nieśmiała ale to nie znaczy że przez to gorsza. Znam osoby które mają rodziny ale nie są szczęśliwe, póki żyjesz wszystko przed Tobą. Powodzenia. 

PS. Moje imię też często zdrabniają. Jak dla mnie to Ciebie bardziej lubili niż koleżankę z pracy, a chłopak może się z nią tak umówił że będzie tak się do niej zwracał, raczej nie byłaś przy każdej rozmowie. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 18.05.2022 o 20:33, Gość Mam 28 lat napisał:

Czuję że nigdy nie ułożę sobie życia i wciąż będę o nim myśleć. Czemu inni ułożyli sobie życie a ja nie.

Może właśnie dlatego nie ułożyłaś sobie życia, bo już z góry wiesz, że nie ułożysz sobie życia i zamierzasz żyć przeszłością. W co wierzysz to otrzymasz. 

W dniu 18.05.2022 o 20:33, Gość Mam 28 lat napisał:

i to głupie tak się zauroczyc w paru usłyszanych zdaniach o nim i swoich wyobrażeniach o nim a to już minęło prawie 5 lat. 

No fakt... głupie. Tylko, że głupstwa każdy popełnia, ale ważniejsze co w związku z tym? Czy wyciągniemy wnioski i zaczniemy żyć inaczej, czy dalej będziemy tkwić w tych głupstwach i popełniać je na nowo?

W dniu 19.05.2022 o 13:48, Gość Mam 28 lat napisał:

eszcze mysle o tym czy osoby nieśmiałe wyglądają na dziecinne. Przedstawiłam się wszystkim Kasia, a tamta dziewczyna Ania. Mimo to tamten chłopak mówił do mnie Kasia, a do niej Anka. Reszta do niej mówiła Ania, a do mnie nawet czasami Kasieńka, Kasiunia. Rozumiem że zdrobnialy to kobiety które miały dzieci niewiele młodsze odemnie. Ale dlaczego nie zdrobniały tak jej. I dlaczego ten chłopak tak mówił. 

Osoby nieśmiałe wygalają po prostu na nieśmiałe i tym "odstraszają". Zwykle są zgarbione, głowy mają opuszczone, nie trzymają kontaktu wzrokowego lub uciekają wzrokiem, nie potrafią się pewnie i zdecydowanie wypowiedzieć, nie wiedzą co zrobić z rękami i generalnie wyglądają jak przestraszony kot. Trudno wzbudzić zaufanie i zainteresowanie mając taką postawę. Co do imienia to nie rozumiem o co chodzi? Czego się właściwie czepiasz? Jak na 28-latke to piszesz bardzo infantylnie ?

 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Mam 28 lat
W dniu 21.05.2022 o 19:40, Javiolla napisał:

Może właśnie dlatego nie ułożyłaś sobie życia, bo już z góry wiesz, że nie ułożysz sobie życia i zamierzasz żyć przeszłością. W co wierzysz to otrzymasz. 

No fakt... głupie. Tylko, że głupstwa każdy popełnia, ale ważniejsze co w związku z tym? Czy wyciągniemy wnioski i zaczniemy żyć inaczej, czy dalej będziemy tkwić w tych głupstwach i popełniać je na nowo?

Osoby nieśmiałe wygalają po prostu na nieśmiałe i tym "odstraszają". Zwykle są zgarbione, głowy mają opuszczone, nie trzymają kontaktu wzrokowego lub uciekają wzrokiem, nie potrafią się pewnie i zdecydowanie wypowiedzieć, nie wiedzą co zrobić z rękami i generalnie wyglądają jak przestraszony kot. Trudno wzbudzić zaufanie i zainteresowanie mając taką postawę. Co do imienia to nie rozumiem o co chodzi? Czego się właściwie czepiasz? Jak na 28-latke to piszesz bardzo infantylnie ?

 

Tylko jak się znów nie zauroczyć? Jak się oduroczyć? Nie wiedziałam że ludzie mogą mnie tak odbierać. Jak przestać się zachowywać nieśmiało? Z imieniem to chodzi o to że moje imię zdrobniano w pracy a koleżanki nie. Nawet rodzice tak do mnie nie mówią. Czułam się wtedy jak dziecko, a chce aby widziano we mnie dorosłą osobę i czułam że chłopak postrzegał we mnie dziecko, a nie kobietę. Pewnie chodziło o tą nieśmiałość. Jakbym była śmiała i pewna siebie jak koleżanka to i mnie by traktowano tak jak ją. Nawet próbowałam się zachowywać tak jak ona ale było to sztuczne i wyszło jeszcze gorzej. Koleżanki dopytywały czym się tak stresuję i robiłam się czerwona a nie wiedziałem że tak mam. Jąkałam się, wypadały mi różne rzeczy i chcąc mówić dużo mówiłam od rzeczy. Pewnie jestem infantylna przejmując się takimi rzeczami, pewnie w pracy też mówiłam infantynie i się tak zachowywałam. Dziękuję za odpowiedź to mi dużo wyjaśniło. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 23.05.2022 o 09:39, Gość Mam 28 lat napisał:

Tylko jak się znów nie zauroczyć? Jak się oduroczyć? Nie wiedziałam że ludzie mogą mnie tak odbierać. Jak przestać się zachowywać nieśmiało? Z imieniem to chodzi o to że moje imię zdrobniano w pracy a koleżanki nie. Nawet rodzice tak do mnie nie mówią. Czułam się wtedy jak dziecko, a chce aby widziano we mnie dorosłą osobę i czułam że chłopak postrzegał we mnie dziecko, a nie kobietę. Pewnie chodziło o tą nieśmiałość. Jakbym była śmiała i pewna siebie jak koleżanka to i mnie by traktowano tak jak ją. Nawet próbowałam się zachowywać tak jak ona ale było to sztuczne i wyszło jeszcze gorzej. Koleżanki dopytywały czym się tak stresuję i robiłam się czerwona a nie wiedziałem że tak mam. Jąkałam się, wypadały mi różne rzeczy i chcąc mówić dużo mówiłam od rzeczy. Pewnie jestem infantylna przejmując się takimi rzeczami, pewnie w pracy też mówiłam infantynie i się tak zachowywałam. Dziękuję za odpowiedź to mi dużo wyjaśniło. 

A w czym te zauroczenie przeszkadza, to normalne, przejdzie Ci. Po co to zmieniać nieśmiałość to twój charakter ja tak mam i jakoś żyję, ludzie mnie lubią, pewnie przez to nawet bardziej. Ja byłam w pracy gdzie każdy zdrabniał imię każdego. Czyli były tam same dzieci ? nieźle. A Ty tam wiesz jak traktowano koleżankę zamiast zajmować się pracą to chodziłaś za nią?? Po co się porównywać. Chłopak to widział w Tobie współpracownicę. Dzieci raczej nie pracują. Facetem też nie jesteś. A więc kobieta. Właśnie nie jesteś nią więc nie udawaj to nic nie daje. Stresowałaś się bo to nie byłaś Ty. Jakbyś była sobą to byś się nie czerwieniła. Każdy przejmuje się czymś innym a czy to dziecinność nie mi to oceniać.

Odnośnik do komentarza
W dniu 23.05.2022 o 09:39, Gość Mam 28 lat napisał:

Nie wiedziałam że ludzie mogą mnie tak odbierać. Jak przestać się zachowywać nieśmiało?

Polubić siebie i być bardziej śmiałą. 

W dniu 23.05.2022 o 09:39, Gość Mam 28 lat napisał:

Czułam się wtedy jak dziecko, a chce aby widziano we mnie dorosłą osobę i czułam że chłopak postrzegał we mnie dziecko, a nie kobietę.

A jak Ty sama sie czujesz? Jak zagubione dziecko czy jak dojrzała atrakcyjna kobieta? Jak postrzegasz siebie, jak sama czujesz się ze sobą tak prawdopodobnie odbierają Cię inni. 

W dniu 23.05.2022 o 09:39, Gość Mam 28 lat napisał:

Pewnie jestem infantylna przejmując się takimi rzeczami, pewnie w pracy też mówiłam infantynie i się tak zachowywałam.

Możliwe, że tak było i tak jest nadal. 

W dniu 24.05.2022 o 20:30, Gość Gość napisał:

Po co to zmieniać nieśmiałość to twój charakter

Nieśmiałość, która przeszkadza, z którą nam źle- NIE jest charakterem. 

 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
Gość Mam 28 lat
2 godziny temu, Javiolla napisał:

A jak Ty sama sie czujesz? Jak zagubione dziecko czy jak dojrzała atrakcyjna kobieta? Jak postrzegasz siebie, jak sama czujesz się ze sobą tak prawdopodobnie odbierają Cię inni

Czuję się jak dojrzała atrakcyjna kobieta, lecz czasem zagubiona. Szczególnie jak ludzie traktują mnie inaczej niż innych. 

Odnośnik do komentarza
W dniu 29.05.2022 o 21:25, Gość Mam 28 lat napisał:

Czuję się jak dojrzała atrakcyjna kobieta, lecz czasem zagubiona. Szczególnie jak ludzie traktują mnie inaczej niż innych. 

A może czujesz sie zagubiona lecz chcesz się czuć jak dojrzała kobieta? Bo gdyby było tak jak piszesz, to aż tak bardzo nie przeszkadzałoby Ci to co jest tematem. Chcesz być traktowana tak jak wszyscy więc samoocena jest do dopracowania. Bądź po prostu sobą, wyjątkowa, oryginalna, wspaniała - taka jaka jesteś. Bez porównywania sie do innych. 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...