Skocz do zawartości
Forum

Proszę o pomoc


Rekomendowane odpowiedzi

Ostrzegam, że będzie długo ale nie wiem co mam już zrobić.

Mam 18 lat, właśnie napisałam matury i zamierzam składać na studia. Od lat próbuje poradzić sobie z moimi problemami. Już jako 14 latka chodziłam do psychologa, problemy z samooceną itp. Nie wiem co ze mną nie tak. Zawsze mówiono mi, że jestem za wrażliwa i za dobra, zawsze próbowałam innym dogodzić, boję się tego co kto o mnie pomyśli. Czuję, że wręcz straciłam siebie bo staram się dopasować i zachowywać zależnie od sytuacji, tak aby mnie akceptowano. Dwa lata temu miałam swoje pierwsze ataki paniki, potem było spokojnie, wręcz dobrze. Aż do dziś. Dostałam ataku paniki o wiele gorszego niż kiedyś. Był to bardzo błahy powód… Zbliża się wesele i idę sama. Po prostu nie mam partnera i nie chciałam nikogo ciągnąć, nie czułam się z tego powodu inna. Wtedy skomentowała to moja rodzina. Ich spojrzenia, to jak na mnie patrzyli jakby z pożałowaniem i właśnie wtedy to się stało. Wiem, że to głupie i nie trzeba mi mówić ale ja ogółem czuję się zagubiona. Boję się. Dosłownie boję się żyć bo każdy krok który robię może być oceniony, a ja nie chcę żeby ktoś myślał o mnie jako porażce. Co mam zrobić? Naprawdę próbuje ale zawsze kończy się tym samym. Trwa to już tyle lat, a chciałabym w końcu być wolna od tego wszystkiego.

 

Odnośnik do komentarza

CZy leczysz się na te ataki paniki? 

W dniu 11.05.2022 o 20:57, slonecznik napisał:

Zbliża się wesele i idę sama. Po prostu nie mam partnera i nie chciałam nikogo ciągnąć, nie czułam się z tego powodu inna. Wtedy skomentowała to moja rodzina. Ich spojrzenia, to jak na mnie patrzyli jakby z pożałowaniem i właśnie wtedy to się stało. 

Spojrzeli na Ciebie z politowaniem bo widzieli, że się tym weselem przejęłaś, że Ci przykro, niekomfortowo. Tak naprawdę to Ty kreujesz obraz jaki widzą inni. Gdybyś nie dała tego po sobie poznać, gdybyś przeszła z tym weselem do normalności to oni nie spojrzeli by w ten sposób. Pamiętaj, że ludzie nas tak traktują jak im na to pozwalamy i jak im pokazujemy model traktowania. 

W dniu 11.05.2022 o 20:57, slonecznik napisał:

ja ogółem czuję się zagubiona. Boję się. Dosłownie boję się żyć bo każdy krok który robię może być oceniony, a ja nie chcę żeby ktoś myślał o mnie jako porażce. Co mam zrobić? Naprawdę próbuje ale zawsze kończy się tym samym. Trwa to już tyle lat, a chciałabym w końcu być wolna od tego wszystkiego.

 Co robić? Polubić siebie ?  W jaki sposób próbujesz, co robisz konkretnie? 

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...