Związek

[Gość Anonim]

Witam wszystkich od mniej więcej połowy grudnia mamy kryzys w związku. Jesteśmy ze sobą od 5 lat dotychczas wszystko było układało nam się bardzo dobrze. Od roku pracuje za granicą( musiałem wyjechać miałem pewne kłopoty finansowe) nie przyjeżdżałem zbyt często bo musiałem zarobić. Na czym polega problem w drugim tygodniu stycznia dostałem wiadomość od dziewczyny , że stała się obojętna bo włączył jej się mechanizm obronny bo za bardzo tęskni i żeby nie cierpieć przez to życie na odległość. Również dopisała, że sama nie wie czego chce i czego oczekuje ode mnie, no i ponoć się wypaliła z wszystkich uczuć. Jakiś tydzień potem mieliśmy się spotkać żeby pogadać a w między czasie miałem tindera i powiedziała, że jak to zobaczyła to coś poczuła. Aktualnie mamy przerwe w związku żebyśmy sobie wszystko poukładali w głowach ale ja tęsknie i nie wiem co już robić.

[Javiolla]

Cóż... odległość może oddalić. Nie jest to nowością, że traci się bliskość nie mieszkając razem. Bez bliskości nie da się zbudować niczego trwałego, a przede wszystkim niczego szczęśliwego. Nie każdemu wystarczy spotkać się raz na jakiś czas (nie wiem co jaki czas przyjeżdżałeś). Na co dzień potrzebna jest czułość, która buduje bliskość. Jeśli jej nie ma, robi sie obojętność i tworzy się blokada.  Tak naprawdę trudno się potem odblokować i wrócić do tego co było.