Skocz do zawartości
Forum

Co ja mam zrobić z chłopakiem?


Gość wiktoria03

Rekomendowane odpowiedzi

Gość wiktoria03

Na początku roku poznałam chłopaka. Dobrze się dogadywalismy, nawet doszło do spotkania, potem zostaliśmy parą itd. Był bardzo miły jezdził do mnie rowerem 12 km, pisał codzienie jak tylko miał czas pomagał mi gdy było zle chociaz to ja jemu czesciej pomagałam. Wszystko się zmieniło gdy nastały wakacje. Brak czasu na spotykanie się w ciągu dnia i to wieczorem potrafił napisać co robisz i się wiecej nie odzywać. Strasznie się bałam, telepałam się, miałam ataki paniki, nie mogłam spać w nocy bo bałam się że kontakt się urwie. Gdy mu o tym pisałam to on mówił że się nic nie dzieje. Nawet parę razy go zablokowałam wszedzie gdzie się da. Robiłam to z emocji bo się ze mną nie spotykał po 2-3 tyg. Oczywiście on o wszystkim wiedział i mówił żebym go nie zostawiała, czasami się ze mną spotkał jak go zablokowałam ale potem dalej się nie odzywał bo on nie ma czasu. Ale z kumplami się wszędzie spotykał i szlajał. Potem nagle się odezwał ale zostałam potraktowana jak dziwke. Chciało mu się uprawiac seks . Oczywiście się nie dałam a jak mu przeszło to się znowu odzywał raz na ruski rok i chodził z kumplami. Kiedy pakowałam się na wakacje to on do mnie napisał ze chce się spotkać. Było zimno, ciemno ja nie miałam czasu bo się pakowałam a potem szybko spać. Napisałam mu że rano wyjezdzam i nie mam jak. On mi napisał że musi się ze mna pożegnać i zanim odpisałam on był już w drodze. Pisałam że sie nie wyspie i żeby dał mi spokoj to ten "to sie w samochodzie kur.. wyspij". Ruszyło mnie to i napisałam po żeby wy... jak nie miał całe wakacje czasu zeby sie ze mna spotkac. A on na to że chciał się wybawić. Potem jakies monologi jak on to mnie kocha. Juz nawet nie odpisałam. Na drugi dzien napisał co robisz i ja mu po paru godzinach odpisałam ze po co on do mnie pisze a on "nie chce zeby sie kontakt urwał. A co chcesz odemnie odpocząć?" I więcej nic nie napisał. Dzisiaj sie dowiedziałam że siedzi na tinderze. To ja sobie krew truje a ten zamiast do mnie napisać to siedzi na jakimś  portalu randkowym.. Co ja mam zrobić?
Nie mam nikogo oprocz niego zadnych przyjacioł i chcę się was doradzić.  Parę dni temu miał wolny dom i się do mnie wepchał na noc mimo iż wiedział że ja nie mogę. Kazałam mu jechać do domu bo nie chciałam szlabanu dostać a on na to że pojedzie nad ranem. Dla jasności ja mam 18 lat a on 19 . Całą noc przesiadziałam i się w myślach modliłam żeby któreś z rodziców nie przyszło do pokoju. Koniec końców się udało i nikt się nie skapnął. To nie jest tak że się uczepiłam chłopaka i nie daje mu swiętego spokoju. Wręcz przeciwnie. Nie narzucam się nie piszę natrętnych wiadomości tylko potrzebuję więcej czasu którego on nie ma bo musi się spotykać ze znajomymi. Moje uwagi że mi coś nie pasuje nic nie dają i mówi mi że jestem przewrażliwiona. Natomiast jak on ma problem i ja nie chce czegoś wykonać to jest że się go nigdy nie słucham i nawet potrafi sie rozpłakać na przymus.

Odnośnik do komentarza

Bawi się Tobą, zostaw go definitywnie, bo i tak nic dobrego z tej relacji nie wyniknie, jedynie pogłębi Ci się nerwica. To jest toksyczna relacja, która Cię jedynie może zgubić, im dłużej, tym trudniej będzieł Ci się wyplątać z jego łap, a on będzie Cię traktował jak marionetkę, zresztą już tak traktuje. 

Jeśli sama nie dasz rady wyplątać się z tej relacji, to rozmawiaj z terapeutą. 

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...