Dlaczego on ja broni?

[Gość 8iu]

Czy robi mi na złość? 

Ile razy mu tłumaczę czy ja czy inni że była go wykorzystała to się mota, raz przytaknie raz mówi że wcale tak nie było. Ostatnio stwierdził że trzeba gdzieś jechać wypocząć choćby na 2 dni. I bukujemy hotel patrzymy znalazłam 4 lub 5 gwiazdkowy w niewygórowanej cenie. Zażartowałam ze z nią był w 3 gwiazdkowym, a ja mogę mieć lepszy bo we mnie warto inwestować - nie dosłownie te same słowa ale coś w tym stylu. Zrobił obrażona minę, pytam co jest a on że nic i już normalny humor, uśmiech. 

Mówiłam mu ze tamta to patologia, dziwkarstwo a on nie widzi nic złego w tym że miałby ją utrzymywać czy ze ona patrzy tylko na kasę i szuka coraz bogatszych a jak kasa się kończy to zwija manatki i szuka innego frajera. O nim nie myślała nigdy, nie robiła mu nawet drobnych prezentów a on jej robił. Mnie zabrał po pół roku do restauracji gdzie wydał tylko 50zl. Raz kupił kwiaty ale myślę że w ramach przeprosin. z tamtą już zdążył być na urlopie kilka razy, zawsze stawiał hotele jedzenie i wszystko plus prezenty, perfumy, wyposażenie do domu. Na urodziny kupił jej komputer a mnie zabrał tylko na mecz. Do dziś spłaca dług z tego komputera. 

Powiedziałam że ma mi wynagrodzić ten związek, bo brać przechodzonego faceta i to jeszcze po takiej babie to upokorzenie.  On nic nie robi w tym kierunku.  We mnie powinien inwestować, bo że mną może mieć dobra przyszłość. Po co się szanowałam jako kobieta, byłam i jestem uczciwa , po co się kształciłam na lekarza?  Po co dałam szanse biednemu facetowi który nie docenia mnie i nie jest uczciwy? Po co ja taka jestem?? Żeby brać faceta który miał puszczalska materialistke z patologicznej rodziny i nie wiadomo czy HIV nie złapal albo czy znów się z kimś takim na boku nie zada? 

Chyba zasługuje na więcej nie sądzicie? 

[Gość Dariusz]

Nie wspominaj przy swoim partnerze o jego byłej, ani tym bardziej nie porównuj się do niej. Po tym wpisie wydajesz się płytką kobietą pozbawioną empatii.

Godzinę temu, Gość 8iu napisał:

Czy robi mi na złość? 

Ty mu ciągle robisz przypominając jego byłą.

Godzinę temu, Gość 8iu napisał:

Ile razy mu tłumaczę czy ja czy inni że była go wykorzystała to się mota, raz przytaknie raz mówi że wcale tak nie było.

Wykorzystała go, a teraz Ty chcesz zrobić to samo.

Godzinę temu, Gość 8iu napisał:

Zażartowałam ze z nią był w 3 gwiazdkowym, a ja mogę mieć lepszy bo we mnie warto inwestować - nie dosłownie te same słowa ale coś w tym stylu. Zrobił obrażona minę, pytam co jest a on że nic i już normalny humor, uśmiech.

Wyszłaś na materialistkę, a on pewnie próbuje sobie Ciebie tłumaczyć w swojej głowie, bo się zauroczył.

Godzinę temu, Gość 8iu napisał:

Mówiłam mu ze tamta to patologia, dziwkarstwo a on nie widzi nic złego w tym że miałby ją utrzymywać czy ze ona patrzy tylko na kasę i szuka coraz bogatszych a jak kasa się kończy to zwija manatki i szuka innego frajera. O nim nie myślała nigdy, nie robiła mu nawet drobnych prezentów a on jej robił

A Ty robisz mu prezenty? Zaś jej faceci chyba nie byli tacy bogaci skoro kasa tak szybko im się kończy, ale to tylko Twoja teoria, która nie wydaje się wiarygodna.

Godzinę temu, Gość 8iu napisał:

Mnie zabrał po pół roku do restauracji gdzie wydał tylko 50zl. Raz kupił kwiaty ale myślę że w ramach przeprosin. z tamtą już zdążył być na urlopie kilka razy, zawsze stawiał hotele jedzenie i wszystko plus prezenty, perfumy, wyposażenie do domu. Na urodziny kupił jej komputer a mnie zabrał tylko na mecz. Do dziś spłaca dług z tego komputera. 

No to rzeczywiście warto w Ciebie inwestować :)

Godzinę temu, Gość 8iu napisał:

Powiedziałam że ma mi wynagrodzić ten związek, bo brać przechodzonego faceta i to jeszcze po takiej babie to upokorzenie.  On nic nie robi w tym kierunku.  We mnie powinien inwestować, bo że mną może mieć dobra przyszłość. Po co się szanowałam jako kobieta, byłam i jestem uczciwa , po co się kształciłam na lekarza?  Po co dałam szanse biednemu facetowi który nie docenia mnie i nie jest uczciwy? Po co ja taka jestem?? Żeby brać faceta który miał puszczalska materialistke z patologicznej rodziny i nie wiadomo czy HIV nie złapal albo czy znów się z kimś takim na boku nie zada? 

Chyba zasługuje na więcej nie sądzicie? 

Sama wybrałaś sobie takiego faceta i jeszcze masz do niego pretensje? Nie rzucił Cię tylko dlatego, że pewnie ma z Tobą dobry seks. Skoro wykształciłaś się na lekarza, to sama powinnaś dobrze zarabiać. Z takim myśleniem aż strach o Twoich pacjentów.

[Gość Edek]

Jesteś tępą dzidą. Tyle w temacie.