Skocz do zawartości
Forum

Czy to już jest molestowanie?


Gość weronika14

Rekomendowane odpowiedzi

Gość weronika14

Od roku moja mama jest z partnerem. Grzegorz mieszka u nas od czasu do czasu, ma 40 lat, ja mam 14. Chodzi mi o to, ze nie lubie jego zachowan i mama tez mu na nie zwraca uwagę. Chodzi o to, że Grzegorz lubi ze mna rozmawiać na tematy seksu, ja nie chcę. np. Grzegorz, ja i mama jestesmy w kuchni i nagle Grzegorz zaczyna głosno mówić, jak to wczorajszej nocy z mamą seks uprawiał i co jej robił, na to mama go opiernicza, żeby zachował to dla siebie. Albo Grzegorz miał w szafce pisma pornograficzne ipodszedł do mnie i mi je pokazywał lub gadał, co ogladał na filmie porno. Grzegorz w mojej obecnosci podchodzi do mamy i udaje ruchy, jakby uprawiali seks, mama zawsze go opiernicza. Czy zachowanie Grzegorza przy mnie mozna już nazwać molestowaniem, czy jeszcze nie jest to molestowanie? 

Odnośnik do komentarza

Zastanawiam się choć to może nieważne, piszesz Grzegorz to, Grzegorz tamto, ale jego imię też jest nieistotne, więc dlaczego je wkoło powtarzasz. Dla mnie to nawet podważa wiarygodność historii, albo on staje się dla Ciebie ważny. 

Dziwne, że mama w ogóle tolerue  takie zachowanie. Sama stawiaj granice, wychodź ostentacyjnie, nie oglądaj co pokazuje, powiedz mu wprost, że sobie nie życzysz itp. Z mamą też porozmawaj na ten temat, żebyście nie obudziły się z reką w nocniku. Erotomana raczej nie da się zmienić, dlatego mama powinna się zatanowić czy chce z nim dzielić życie, Ty powinnaś się od niego odciąć. 

Co Ci da nazwanie jego zachowania przez nas? To czy jest to molestowanie, musi być odczuciem danej osoby. Czyli jeśli uważasz, że to jest molestownie, to tak jest. 

Odnośnik do komentarza
Gość weronika14

Ja właśnie nie wiem czy czuję się molestowana. Nie lubie tego, przeszkadza mi to, czuje się zawstydzona w takich sytuacjach, chociaz usmiecham się wtedy, zeby tego widac nie było. Mama nie pozwala na to, tłumaczy Grzegorzowi, że jestem jej córką i ona sobie nie zyczy, ze powinien sie powstrzymać, ale to nie działa na niego, dalej tak samo się zachowuje. ja nie wiem, czy to jes molestowanie i powinnam komus o tym powiedzieć, a nie chciałabym wyjśc na idiotkę lub mu narobić problemów i mamie. Czuję sie z tym dziwnie, ale nie umiem tego okreslić. chgciałabym by tak nie było,by się uspokoił z tym zachowaniem.

Odnośnik do komentarza
8 godzin temu, Gość weronika14 napisał:

Ja właśnie nie wiem czy czuję się molestowana. Nie lubie tego, przeszkadza mi to, czuje się zawstydzona w takich sytuacjach, chociaz usmiecham się wtedy, zeby tego widac nie było. Mama nie pozwala na to, tłumaczy Grzegorzowi, że jestem jej córką i ona sobie nie zyczy, ze powinien sie powstrzymać, ale to nie działa na niego, dalej tak samo się zachowuje. ja nie wiem, czy to jes molestowanie i powinnam komus o tym powiedzieć, a nie chciałabym wyjśc na idiotkę lub mu narobić problemów i mamie. Czuję sie z tym dziwnie, ale nie umiem tego okreslić. chgciałabym by tak nie było,by się uspokoił z tym zachowaniem.

Hej,

Nie jestem psychologiem, ale według mnie nie jest to normalne zachowanie. Uważam, że powinnaś porozmawiać z psychologiem. Chociażby może najłatwiej i najszybciej będzie Ci porozmawiać z psychologiem przez tel. Tzn, chodzi mi o takie telefony zaufania, bo rozumiem, że normalnie płaci się za wizytę u psychologa. 
Dziwię się, że Twoja mama toleruje takie zachowania. Wywaliłabym faceta od razu. Przykro mi to mówić. 
Jak zwał tak zwał. Źle się z tym czujesz, inaczej nie pisałabyś tutaj. Ja też uważam, że to przekroczenie granic.
Powinnaś porozmawiać o tym z kimś obcym, kto spojrzy chłodno na tę sytuację. Najlepiej właśnie z psychologiem, ewentualnie zaufany pedagog. Teraz nie chodzicie do szkoły, ale gdyby problem nadal istniał, a miałabyś fajną wychowawczynie, możesz nawet z nią porozmawiać. 

 

Odnośnik do komentarza
9 godzin temu, Gość weronika14 napisał:

przeszkadza mi to, czuje się zawstydzona w takich sytuacjach, chociaz usmiecham się wtedy, zeby tego widac nie było.

To po co co robisz dobrą minę do złej gry... To największy błąd, bo on myśli, że Ci się to podoba. Od razu reaguj, jak matka nie daje rady. 

9 godzin temu, Gość weronika14 napisał:

Mama nie pozwala na to

Jakby nie pozwalała, to by się tak nie zachowywał, a samo gadanie, jak sama widzisz nic nie daje. 

Najpierw porozmawiaj z mamą jak się czujesz w takich sytuacjach i nie życzysz sobie takiego zachowania w Twojej obecności. Ma to wyegzekwować, a nie tylko gadać... 

 

Odnośnik do komentarza

Twoja matka jest winna całej tej sytuacji bo nie powinna się wiązać z kims takim ,mając córkę. Ten facet od początku ich znajomości gadal głównie o seksie,bo to taki typ chamskiego erotomana i to jest jego ulubiony temat.  O braku podstawowej kultury i wychowania, już nie wspominając. Poziom tego faceta to dno, więc twoja mama musi być desperatką  że wpuszcza pod swoj dach kogoś takiego i naraża własną córkę na kontakt z kimś takim. Facet ma obsesję na punkcie seksu i tylko patrzeć, jak zacznie dobierać się do ciebie, bo coś takiego jak hamulce moralne, raczej go nie dotyczy. 

Możesz to nazwać molestowaniem ,bo musisz słuchać ,czy oglądać treści albo zachowania erotyczne, na które nie wyrażasz zgody ,a ze względu na wiek  nie jesteś na nie gotowa. Twoja mama  powinna go przepędzić na cztery wiatry ,a ty mizesz dac mu w pysk. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...