Skocz do zawartości
Forum

Czy każdy facet zdradza?


Gość Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Czy tekst w stylu " wale sobie konia codziennie bo trzeba spuscic ciśnienie żeby nie zdradzić kobiety " jest okej? Uprawiamy seks 2 razy w miesiącu bo on wiecznie nie ma ochoty. Jestem ładna, atrakcyjna dziesczyna a wczoraj usłyszałam jego rozmowę z kumplem. I usłyszałam od samego kolegi " uważaj na niego". 

 

Bardzo boję się zdrady. 

Odnośnik do komentarza
2 godziny temu, Gość Ania napisał:

Czy tekst w stylu " wale sobie konia codziennie bo trzeba spuscic ciśnienie żeby nie zdradzić kobiety " jest okej? Uprawiamy seks 2 razy w miesiącu bo on wiecznie nie ma ochoty. Jestem ładna, atrakcyjna dziesczyna a wczoraj usłyszałam jego rozmowę z kumplem. I usłyszałam od samego kolegi " uważaj na niego". 

 

Bardzo boję się zdrady. 

Weź pod uwagę, że teksty do kumpli są pewnego rodzaju podnoszeniem swojego ego. Wszystko zależy od wieku w jakim jesteście.

Jeżeli częstotliwość Ci nie odpowiada to masz kilka możliwości:

1. Poważna rozmowa na temat częstotliwości seksu. Jeśli nie widzi problemu, to przeskocz do pkt3

2. wizyta z partnerem u seksuologa

3. Zachowując odpowiednią kolejność działań, rozstać się i poszukać bardziej temperamentnego

Odpowiadając na pytanie w tytule: nie

Odnośnik do komentarza

Ponoć zarówno zdradzają faceci jak i kobiety, ale na pewno nie wszyscy. Ja uważam, że tacy są w mniejszości. 

Po co z nim  jesteś, jak Ci nie odpowiada, seks jest ważny w związku. Być może jest uzależniony od seks kamerek i nie chce mu się z Tobą męczyć? Bo tacy też bywają, czyli jest to zdrada emocjonalna wirtualnie. Druga opcja, że go nie pociągasz, bo ma jakiś fetysz... Można tylko gdybać. 

To Ty powinnaś postawić sprawę na ostrzu noża i wystawić mu przysłowiowe walizki, bo nic dobrego przy nim Cię nie czeka, nawet dobrze jakby zdradził, wtedy byś miała jasność, a nie żyła w strachu, że zdradzi... I nie marnowała sobie przy nim czasu. 

Odnośnik do komentarza

Od kiedy jesteście razem? Może nie jesteś dobra w łóżku albo jak napisała ka-wa może być uzależniony od pornoli albo mieć jakiś fetysz. Nie każdy facet zdradza, ale większość korzysta z okazji kiedy się taka pojawi. Z kobietami jest podobnie, ale częściej mają romans na boku zamiast odejść z niesatysfakcjonującego związku, a faceci najczęściej robią skoki w bok tylko dla seksu i oddzielają to od uczuć. Natura obdarzyła nas wadą genetyczną polegającą na skojarzeniu seksu z bodźcami wzrokowymi i oddzieleniu go od miłości.

Odnośnik do komentarza

Nigdy nie słyszałam, żebym była kiepska w łóżku. Zawsze inicjuje wiele nowych rzeczy, przebieram się itp. On nie ogląda pornosów podczas masturbacji a wchodzi na kamerki gdzie są przypadkowe laski. 

Wiele razy rozmawiałam z nim to zawsze mówił, że ma słaby popęd i jemu nie potrzeba dużo seksu.  Później słyszę że codziennie musi sobie walić, chociaż ja przynajmniej co drugi dzień  dobieram się do jego rozporka, często nie myśląc żeby mi się odwdziwczyl... dlatego już nie wiem. Zazwyczaj w poprzednich związkach to ja nie nadązalam  nad aktywnością moich partnerów, a tu ja bym mogła zawsze i wszędzie a tego nie mam, a potem słyszę tekst że trzepie sobie żeby mnie nie zdradzić.

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, Gość Ania napisał:

a wchodzi na kamerki gdzie są przypadkowe laski. 

I tu masz odpowiedź, uzależniony jest seks kamerek, więc kobieta w realu jest mu praktycznie niepotrzebna, więc na odczepne te dwa razy w miesiącu... Czyli wiesz już co go tylko podnieca, więc nie masz czego szukać u jego boku... 

 

 

Odnośnik do komentarza

No dobrze ale to czy człowiek musi być idealny, żeby zaspakajać druga osobę? On też ma brzuszek który mi nie pasuje ale i tak go kocham i pragnę. Dziewczyny z kamer mają ciemne włosy jak ja, cyxki wielkościowo jak ja. Mam zajebista latynoska pupę ktora on uważa za super sprawę. Nestwm szczupła i chętna na eksperymenty. Pipke  pewnie mam inną niż te laski, bo każda kobieta ma inną. Dlatego uważam, że to nie kwestią tego 

Odnośnik do komentarza

Dewianci i seksocholicy często się ukrywają i dużo sciemniaja aby wybielic siebie. Kiedy zostanie zdemaskowany taki palant to okazuje się że on wcale nie potrzebuje seksu bo się wypalił. Hahaha. 

Zdrowy mężczyzna doceni to co ma, a głupi Janusz będzie szukał swojej gwiazdy z nadzieją że odnajdzie swój ideał, prosto z porno. ?

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, Gość Ania napisał:

No dobrze ale to czy człowiek musi być idealny, żeby zaspakajać druga osobę?

Musi komuś w pełni pasować. Bycie nieidealnym też jest pożądane, a zmiana na lepsze bywa niechciana. Na przykład pan Janusz lubi siedzieć na kanapie, pić piwo i jeść kotlety, a jego żona nagle zmienia dietę, codziennie chodzi na siłownię i gotuje mu warzywa na parze. Lekkoduch staje się pracoholikiem żeby podołać utrzymaniu rodziny, a jego żona tęskni za jego starą wersją i relacja między nimi zaczyna się psuć. Możliwe, że to on ma jakiś problem. Zapiszcie się do seksuologa na terapię par.

Odnośnik do komentarza

Opiszę wam jacy są faceci. Mój znajomy zdradzał żonę z kim popadnie, kiedyś wszedł w romans i po cichu pierdolil koleżankę z lat młodości. Ona moja koleżanka była całkiem sobie, 3 dzieci i ciężko pracowała. On ciągle pozostawał po godzinach w pracy i nie robił sobie z tego nic. Spotkał swoją koleżankę przez jakiś komunikator i się zaczęło. 

Kiedyś spotkałam się z nią moja koleżanka i ona wyzalila mi się że mąż ja zdradza ale się nie przyznaje, kolega z pracy męża powiedział jej ze jej mąż jak sobie pipil to powiedział że jego żona jest kiepska w łóżku i on się męczy. Ja miałam kolegę który wiecznie był kawalerem i tak się zgadalismy i postanowiłam aby sprawdził ta kochankę czy to gwiazda porno jak to dobrze było mojej koleżanki mężowi z nią. On chętnie zapoznał się z nią i tak pół roku romansowal przez komunikator z nią aż ja rozpalić na tyle że poszła z nim do łóżka. A że mój kolega nie jedna miał w łóżku to obcykany w te klocki. Sprawdził ta gwiazdę z romansu i mowil że powtórzył z nią to jeszcze kilka razy i stwierdził że zakazdym razem taka sama, podczas seksu na misjonarz kiwala głową, na początku myślał że to po alkoholu ale, ona tak ma kiedy siedziała na nim to zachowywała się jakby była sama. Stwierdził że ona uprawia seks jakby była sama w grze. Kiedyś zaprosiła jego i moja koleżankę na imprezę i tak trochę popila, a on uwiodl ja na tej imprezie i poszli do łóżka, później powtórzył to z nią jeszcze raz i basta. Jej nie usprawiedliwia i nie gardze jej postepkiem bo wsumie została w perfidny sposób oszukana przez męża i odtracona. Należał się jej mocny seks czy jak to się mówi dobry grzmot po zaworach. Z kolegą porozmawiam i powiedział że ona jest delikatna i bardzo aktywna, nie może powiedzieć że jest Kłoda bi by sklamal, dodał że nawet ciasniejsza po mimo tej trójki dzieci jakie ma. A ta kiwaczka to mówił że do dziś ma nie smak po niej. 

Z tego wynika że facet chodź y miał ideal w domu to go spierdol bo go kutas prowadzi nie rozum. Tacy ludzie nie mają wyrzutów sumienia ani moralności osobistej. Kochanka okazała się szmatą zresztą  też mężatką oczym to świadczy!? Kurestwo. Kolega za zgodą dokonał porównania i ja Mo wierzę bo on naprawdę miał tych kobiet że hoho ho. Od profesjonalnych po różne wynalazki czy mamuśki. 

Odnośnik do komentarza
14 minut temu, Gość Dariusz napisał:

Musi komuś w pełni pasować. Bycie nieidealnym też jest pożądane, a zmiana na lepsze bywa niechciana. Na przykład pan Janusz lubi siedzieć na kanapie, pić piwo i jeść kotlety, a jego żona nagle zmienia dietę, codziennie chodzi na siłownię i gotuje mu warzywa na parze. Lekkoduch staje się pracoholikiem żeby podołać utrzymaniu rodziny, a jego żona tęskni za jego starą wersją i relacja między nimi zaczyna się psuć. Możliwe, że to on ma jakiś problem. Zapiszcie się do seksuologa na terapię par.

Terapia jest dla mądrych ludzi którzy sami poszukują rozwiązania jeśli zauważa problem w związku. ? Nic na siłę się nie są zmusić do takiego kroku jak terapia

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, Gość Ania napisał:

No dobrze ale to czy człowiek musi być idealny, żeby zaspakajać druga osobę? On też ma brzuszek który mi nie pasuje ale i tak go kocham i pragnę. Dziewczyny z kamer mają ciemne włosy jak ja, cyxki wielkościowo jak ja. Mam zajebista latynoska pupę ktora on uważa za super sprawę. Nestwm szczupła i chętna na eksperymenty. Pipke  pewnie mam inną niż te laski, bo każda kobieta ma inną. Dlatego uważam, że to nie kwestią tego 

Tu nie chodzi o ideał, Nie porównuj też faceta do kobiety, bo oni są z innej planety?

Żeby zrozumieć problem, poczytaj sobie co robi z facetem uzależnienie od seks kamerek, po prostu tylko w ten sposób uzyskuje satysfakcję seksualną i to z mniejszym wysiłkiem, to go kręci i możesz stanąć na głowie nic nie wskórasz. Nie wiem czy i jakie efekty przynosi terapia w tej materii, ale to jedyna nadzieja na jakąkolwiek zmianę. 

Nie ma tu żadnej Twojej winy, nie porównuj się do tych lasek, bo tu nie o to chodzi. 

Czyli, on by musiał całkowicie zrezygnować z tych kamerek, a codziennie seks uprawiać, ale z Tobą. 

Powiedz mu to, zobaczysz co powie. 

 

 

Odnośnik do komentarza

Każdy. Zalezy jeszcze czym dla ciebie jest zdrada. Dla jednej osoby zdrada to pójście z kimś innym do łóżka. Dla drugiej to myślenie o kimś innym. Dla trzeciej to masturbacja. Poza tym mozna być śliczna osobą/przystojnym facetem, ale jeżeli nie jesteście ze sobą dopasowani to po krótkim lub dłuzszym czasie i tak wam nie wyjdzie bo poza ładną buzią są jeszcze inne rzeczy wazniejsze na dłuższą metę. Trzeba się sobie podobać, ale jak w łózku jest źle to już dobrze nie będzie. Sypianie z facetem 2 razy na miesiąc myślisz że jest wystarczające? Ja uwazam że to dla faceta niczym celibat. Więc pomysl czy nie lepiej poszukac sobie jakiegoś który nie jest wymagający w łózku. Pzdr

Odnośnik do komentarza

Skoro on jest uzależniony od kamerek, dorzucę jeszcze jeden punkt:

4. Zamów u stolarza ramę malowaną na czarno o wymiarach 80cm na 80cm. Zamontuj w drzwiach (drzwi najczęściej mają owe 80cm) Pozostałą przestrzeń ramy drzwi zasłoń czymś, by nie można było nic widzieć. Po jednej stronie ramy fotel dla niego, po drugiej dla Ciebie. Polecenia może wysyłać Ci esemesem. Będzie to taka wasza indywidualna kamerka. Przecież Jesteś otwarta na eksperymenty... ?

Odnośnik do komentarza

Pewne wartości wynosi się z domu. I tu nie jest zadaniem żony, partnerki aby być terapeuta i coś zmieniać na siłę. Jeśli nawet było Ci dane wychowywać się w rodzinie dyzfunkcyjnej to twoja głową jaki obierzesz swój los, możesz być powielaczem schematów lub zupełnie innym człowiekiem. My decydujemy kim chcemy być!!! 

Największy wpływ ma matka na nasze wychowanie. Chodź my sami z życia obserwatora wcieli y to co uważamy dla nas za najlepsze?

Odnośnik do komentarza

Zwykle zdradzają faceci z niską samoocena. Ci sami wala konia bo wyladowuja stres i inne problemy życia. Taki człowiek nie potrafi szczerze porozmawiać za to idealnie wbija noże w plecy. Bo kiedy ty niewiesz co chodzi on udaje że też nie wie o co ci chodzi. 

Moje pytanie dlaczego kobiecie nie wolno, robić tego czego w nadmiarze ma facet. Pytam!? 

Nie może umawiać się w związku na szybki seks bez zobowiązań i szybko powrócić do domu jak gdyby nic. Zwalić do jakiegoś dżiny brawo w necie czy idealnego geya. Dlaczego nie może puścić się z sąsiadem, przecież jest zaniedbana bo facet wali w gazetę czy na kamerce z cizia. 

Jest równouprawnienie a jednak nie ma?

 

Odnośnik do komentarza
15 minut temu, Gość Nena napisał:

Zwykle zdradzają faceci z niską samoocena. Ci sami wala konia bo wyladowuja stres i inne problemy życia.

Najczęściej zdradzają psychopaci, a koń dotyczy każdego kto nie ma regularnie seksu. Dobrego seksu nie zamienia się na trzepanie się do seks kamerek.

24 minuty temu, Gość Nena napisał:

Moje pytanie dlaczego kobiecie nie wolno, robić tego czego w nadmiarze ma facet. Pytam!? 

Nie może umawiać się w związku na szybki seks bez zobowiązań i szybko powrócić do domu jak gdyby nic. Zwalić do jakiegoś dżiny brawo w necie czy idealnego geya. Dlaczego nie może puścić się z sąsiadem, przecież jest zaniedbana bo facet wali w gazetę czy na kamerce z cizia.

Ktoś zabrania?

Odnośnik do komentarza
13 godzin temu, Gość Loraine napisał:

Każdy. Zalezy jeszcze czym dla ciebie jest zdrada. Dla jednej osoby zdrada to pójście z kimś innym do łóżka. Dla drugiej to myślenie o kimś innym. Dla trzeciej to masturbacja. Poza tym mozna być śliczna osobą/przystojnym facetem, ale jeżeli nie jesteście ze sobą dopasowani to po krótkim lub dłuzszym czasie i tak wam nie wyjdzie bo poza ładną buzią są jeszcze inne rzeczy wazniejsze na dłuższą metę. Trzeba się sobie podobać, ale jak w łózku jest źle to już dobrze nie będzie. Sypianie z facetem 2 razy na miesiąc myślisz że jest wystarczające? Ja uwazam że to dla faceta niczym celibat. Więc pomysl czy nie lepiej poszukac sobie jakiegoś który nie jest wymagający w łózku. Pzdr

Ale to on nie vhce więcej  razy uprawiać seksu  a nie ja. Ja  bym mogła codziennie i wiele razy inicjuje to słyszę tylko ze albo zła porą, albo głową boli,  albo zaraz i raz na ruski rok się uda. Nigdy nie miałam problemu z poprzednimi partnerami. Jestem aktywna w łóżku, nie leżę jak Kłoda. Sama chętnie biorę do ust i nie bawię się w cnotke  w łóżku. Dlatego tak ciężko mi zrozumieć właśnie walenie konia w związku. Owszem, czasamj każdy to robi. Ale rozumiem, że mając normalne życie seksualne jak się czasami samemu zwali to jest ok, w końcu to coś innego. Ale nie masturbacja regularna, a seks raz na jakiś czas. 

 

Co do dojrzałości emocjonalnej to tu może być racja. On nie jest dojrzały. Im dłużej z ni jestem to widzę to. Niby chce związku, stabilizacji, niby uważa, że zdrada to świństwo,ALE... wali konia zamiast bzykać swoją laske,  która chce zawsze, wszędzie i cokolwiek by chciał. Absurd. Nie każe mu ze mną być, wiele razy mu powiedzialam że jak coś mu nie pasuje we mnie to niech szuka takiej, która będzie pasować. Wiele razy był ten temat i podchodzę do tego dorosle,  że nic na siłę. Ale w odpowiedzi dostaje to, że ja jestem idealna, kocha mnie i że, uwaga, WYMYŚLAM. 

Odnośnik do komentarza
11 godzin temu, Gość Dariusz napisał:

koń dotyczy każdego kto nie ma regularnie seksu. 

Ja facetem nie jestem, ale tak na logikę, wiemy, że chłopcy od młodości się masturbują, szczególnie w nadmiarze ci z dużym temperamentem. Trudno, żeby w tym wieku mieć patrnerkę. To wchodzi w nawyk, dodać do tego dostępne wymysły cywilizacji... Zdarzają się później takie uzależnienia, że żadna kobieta nie zadowoli. 

12 godzin temu, Gość Dariusz napisał:

Dobrego seksu nie zamienia się na trzepanie się do seks kamerek.

Tu już raczej seks kamerek nie idzie zamienić na dobry seks. bo nie ma takich samy bodźców. 

Ale o tym najlepiej wie uzależniony... 

 

 

Odnośnik do komentarza
8 minut temu, Gość Ania napisał:

Ale w odpowiedzi dostaje to, że ja jestem idealna, kocha mnie i że, uwaga, WYMYŚLAM. 

Bo on chce zjeść ciastko i mieć ciastko... Czyli myśli tylko sobie, a Ty gdzie jesteś w tym związku? Tylko jego potrzeby się liczą i jeszcze to głupie gadanie, że tak musi, żeby nie zdradzać, nonsens jak ma kobietę. 

Dlatego nie wierz w te bajki, to Ty powinnaś wziąć sprawy w swoje ręce i wystawić mu walizki... 

Odnośnik do komentarza
21 godzin temu, Gość ka-wa napisał:

Ja facetem nie jestem, ale tak na logikę, wiemy, że chłopcy od młodości się masturbują, szczególnie w nadmiarze ci z dużym temperamentem. Trudno, żeby w tym wieku mieć patrnerkę. To wchodzi w nawyk, dodać do tego dostępne wymysły cywilizacji... Zdarzają się później takie uzależnienia, że żadna kobieta nie zadowoli. 

 

Nie tłumacz tego na logikę bo próbujesz wytłumaczyć sobie w ten sposób zjawisko, którego nie znasz od podszewki. Młodzi mają największe libido i większą trudność ze znalezieniem partnerki, ale marzą o kobietach. Uzależnienia są oceniane przez pryzmat stereotypów, a w rzeczywistości są ostatnią deską ratunku w mniemaniu osób, które są tym dotknięte. Tak naprawdę to dokonanie wyboru, że lepiej pozostać przy silniejszych albo jedynych pozytywnych bodźcach pomimo ich negatywnych skutków ubocznych.

Uzależnienie to brak lepszego wyboru albo świadomości, że istnieje. Główne typy uzależnień to przyzwyczajenie do gorszych zamienników tego na czym nam zależy, uleganie "złym" pokusom i trudność robienia tego co "dobre. zdrowe i pożądane społecznie oraz nadużywanie przyjemności odbywające się kosztem obowiązków. Z behawioralnego punktu widzenia są to zupełnie odmienne typy i jest ich wiele więcej.

Uzależnienie od kamerek i porno jest najczęstsze u u mężczyzn, którzy nie mają dostępu do seksu z kobietami z "półki", której pożądają. Lepsze seksowne dziewczyny z kamerek niż realne maszkary, ale więcej przyjemności i zaspokojenia daje zwykła atrakcyjna dziewczyna niż piękność z internetu.

23 godziny temu, Gość ka-wa napisał:

Tu już raczej seks kamerek nie idzie zamienić na dobry seks. bo nie ma takich samy bodźców. 

Ale o tym najlepiej wie uzależniony... 

To są gorsze bodźce, ale kluczowy jest stosunek włożonego wysiłku i osiąganych korzyści. Nie chodzi nawet o siłę samego bodźca, bo psychodeliki o wiele mocniej psychoaktywne od najpopularniejszych używek uzależniają od nich o wiele mniej, np papierosy i alkohol uzależniają bardziej od grzybów i kwasu, a są substancje, które uzależniłyby większość od pierwszego spróbowania, ale nawet uzależniony margines stara się ich nie próbować. Uzależnieni od kamerek mają problem z poznawaniem dziewczyn, prostą rozmową i imponowaniem im. W drugiej kolejności chodzi o fetysze, które ciężko zaspokoić w realu. Poszukiwacze wirtualnych ideałów zwykle zadowalają się przeciętnymi dziewczynami kiedy tylko zyskują do nich dostęp. Mężczyźni w związkach szukają na kamerkach kiedy partnerka to za mało żeby ich zaspokoić.

23 godziny temu, Gość ka-wa napisał:

Bo on chce zjeść ciastko i mieć ciastko... Czyli myśli tylko sobie, a Ty gdzie jesteś w tym związku? Tylko jego potrzeby się liczą i jeszcze to głupie gadanie, że tak musi, żeby nie zdradzać, nonsens jak ma kobietę. 

Wygląda na to, że ma konflikt wewnętrzny między uczuciem, którym darzy kobietę w relacji jako człowiek z człowiekiem i facet zauroczony w kobiecie, a typowo instynktownym popędem seksualnym, który każe mu wybierać dziewczyny mające określone cechy wyglądu.

Odnośnik do komentarza

Nie znam sprawy od podszewki, to fakt?

1 godzinę temu, Gość Dariusz napisał:

Wygląda na to, że ma konflikt wewnętrzny między uczuciem, którym darzy kobietę w relacji jako człowiek z człowiekiem i facet zauroczony w kobiecie, a typowo instynktownym popędem seksualnym... 

Do tego miejsca się zgodzę, choć nie do końca. Wybrał kobietę, która mu odpowiada, do tego kocha, to chyba nic tylko korzystać z tego popędu. 

1 godzinę temu, Gość Dariusz napisał:

który każe mu wybierać dziewczyny mające określone cechy wyglądu.

Jak dodam do siebie to wszystko co wiem,  wnioskuję, że nie o to chodzi. 

Bo te bodźce nie wynikają tylko z cech wyglądu, a wglądu w miejsca intymne kobiety, czyli wzajemna masturbacja naoczna, do tego takiej stymulacji nie ma w pochwie, czyli ogólne doznania przeważają, pociągają. Jeśli to wchodzi w nawyk, trudno uzyskać orgazm z kobietą. 

Inaczej przecież by jeden z drugim, porzucił te seks kamerki, jakby miał kochaną kobietę przy boku. Tu musi być logika i to jest już uzależnienie. 

A jak wiadomo ze wszystkich uzależnień, trudno zrezygnować. 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza

Dla mnie zdrada jest zdrada i nie wytlumaczalna, przede wszystkim. 

W tym wszystkim chodzi o spust. Wyładowanie. A tak naprawdę facet leci na łatwiznę bo szuka łatwych szybkich bodźców bo nie znane a własną kobieta jest jak schemat scalony nic nie zmienia bo on jej na to nie pozwala nie proponuje nie angażuje się w wyzwania. 

Puki młody to tłumaczy się tym taki fakt zdrady, że zgubił się, chciał doznać coś nowego. Kiedy jest dorosły to szuka tak naprawdę czy jeszcze podoła czy się sprawdzi a każdy kit sprzeda partner E aby się wybielic i usprawiedliwić po tym jak zostanie zdemaskowany. Bo sam od siebie to mało kto się przyzna że jest chojem. 

Jedno jest pewne. Przyjdą dni kiedyzdrada stanie się takim obciążeniem psychicznym że facet nie podoła, nawet ci najsilniejszy z wielkim ego upadnie na psychikę i pogrążył się w tym że był wielkim chojem któremu nie warto ufać. 

A kiedy dojdą wnuki i zestazeja się razem po mimo wszystko i przetrwa taki związek to będą jsk pies z kotem, i tu generowana nienawiść będzie płynąć od zdradzaczy bo przez całe życie nie będzie mógł przetrawic tego co zrobił. 

Facet moze przez wiele lat manipulować sytuacja i zdradzać i będzie mu się wydawało że ma głupia kobietę która nic nie widzi bo on tak to widzi. Otóż nie kobiety mają instynkt i zawsze wiedzą że coś jest na rzeczy. Tylko przewaga kobiet jest t a ka że one mysla nad całą sytuacją i wiedzą jak to zrobić aby wyszło na nich prędzej czy później. Różne rzeczy biorą pod uwagę. 

Facet to prosty mechanizm, jak zabiera się za kombinowania to niestety wychodzi na ciepła kluche i przy okazji sam wpadnie we własne gówno. 

Zdradzę komu się to udaje. Otóż pewien rodzaj mężczyzn potrafi tak zrobić ze się nie dowie kobieta. A jak!? Który posiada przewagę cech kobiecych. Tu im najlepiej wychodzi lawiracja i manipulacja. Ponieważ kobiety są emocjonalne i taki sam rodzaj faceta którego przeważa cech osobowości owych damskich mogą długo szmacic kobiety i nic im nie zazuci że tak właśnie robi. 

Nie każdy rodzi się tulipanem?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...