Załamanie stanem po porodzie

[Gość Inga37]

Jestem 2 miesiące po porodzie naturalnym, poród był łatwy, dziecko małe, bo 2,5000 ważył synek, ale mimo tro nie potrafię do dziś sobie poradzić z konsekwencjami porodu. Nie pisze w dziale ginekologia, bo tam pełno spamu. Chodzi o to, ze nie nacinali mnie podczas porodu, miałam tylko lekkie otarcia, myślałam, zę nie bedzie problemu, ze pochwa po tak małym dziecku bedzie bez zmian, ale niestety, może to konsekwencja tego, ze nie rozcieli mnie przy porodzie i nie zszyli, z zewnątrz nic niepokojącego nie widać, wejscie jest zamkniete, lekarz nie widzi problemu, ale ja i maż widzimy, chodzi o to, ze nie jest już wejście tak ciasne jak przed porodem, jest luźniejsze, co czuję ja podczas współżycia i mąż także, ze nie ma już takiego tarcia, nie karmię piersia juz, więc wszystko powinno wrócić do normy, a tu nie wraca mimo tak długiego czasu po porodzie. Rozmawiałam z przyjaciółkami, u nich ponoc nic się nie zmieniło,a  jest wrecz lepiej, z tą róznica, ze one podczas porodu były nacinane i zszywane, a u mnie nie wykonano tego, mimo, że nie byłam przeciwna. Moja konddycja psychiczna spada

[Gość ka-wa]

Powiem tak, wszystko zależy od organizmu, kobiece ciało dochodzi do siebie po ok. roku. 

Nie widzę tu zwiazku z nacinaniem, na pewno pochwa nie będzie taka jak przed porodem, choć zmiany mogą być niezauważalne. A już, ze pochwa jest ciaśniejsza po porodzie to też raczej tylko wrażenie, przecież to nacięcie jest tylko przy wejściu do pochwy, więc tego sobie nie wkręcaj. 

Ćwicz i po roku dopiero stwierdzisz czy pochwa wróciła do poprzedniego stanu, jeśli pozostanie duża różnica to by oznaczało, że masz słabe mięśnie pochwy, dlatego już dzisiaj możesz korzystać z pomocy urofizjioterapeutki i ćwiczyć mięśnie dna miednicy. 

[Gość Karo33]

Też czuję, że korzystając z odpowiedniego wsparcia, będziesz w stanie o wiele lepiej sobie poradzić. Wiele kobiet zmaga się z e sporą dawką stresu przed porodem. Jeśli i Was to dotyczy, to koniecznie zajrzyjcie na  https://psychomedic.pl/tokofobia-zaswiadczenie-cesarskiego-ciecia/ i przekonajcie się, jak możecie poradzić sobie z tym stanem.