Skocz do zawartości
Forum

Syn zerwał kontakt


Gość Mamm

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

Piszę, bo nie radzę sobie ze smutkiem i złością na to, że syn poinformował mnie, że jestem dla niego toksyczna i nie chce się kontaktować. 

Nie byłam nigdy idealna, zmagam się okresowo z depresją, ale ciężko pracowałam, by po rozwodzie zapewnić dzieciom godne życie i wykształcenie. Syn jest dorosły, przed 30, nie jestem w stanie pomagać mu materialnie mu pomagać i staram się nie myśleć o tym, ale niepokoi mnie zbierzność jego decyzji z utratą pracy przeze mnie - i to mnie boli, bo nie chcę tak myśleć o nim. 

Może moja okresową depresyjność źle na niego działa i chciał się uwolnić? 

Ale co ze mną? Kompletnie nie wiem, co robić, wstrzymałam kl jakąkolwiek formę kontaktu, ale cierpię. 

W dodatku mieszka w naszym mieszkaniu, które powinnam odwiedzić (mieszkam w innym mieście) i odczuwam lęk na myśl o tym. A muszę tam pojechać po swoje rzeczy. Uprzedzić mimo zakazukontaktu, by uniknąć spotkania z nim? 

Cierpię, ale wierzę, że on potrzebuje tej izolacji, bo jest wrażliwym człowiekiem. 

Nie wiem, co robić... 

Odnośnik do komentarza
15 minut temu, Gość Mamm napisał:

Cierpię, ale wierzę, że on potrzebuje tej izolacji, bo jest wrażliwym człowiekiem. 

Trudno, musisz przecierpieć, pozwól mu na żyć swoim życiem, widocznie uznał, że jesteś toksyczną matką i zerwanie kontaktu pozwoli mu spojrzeć inaczej na ten problem. 

Może nawet jest to rada psychotetapety, jeśli to na niego wpłynie pozytywnie, to powinnaś się cieszyć. 

Nie patrz na swoje szczęście, tylko na jego, skoro on jest dla Ciebie najważniejszy, pozwól mu na jego wybory. 

Jeśli Ty coś zrozumiesz z jego decyzji i zmienisz do niego stosunek o 180st., to być może w przyszłości wasze stosunki ulegną poprawie, ale to on musi wyciągnąć rękę, nie Ty. 

Powinnaś korzystać z terapii, żeby też zrozumieć syna. 

 

Odnośnik do komentarza
26 minut temu, Gość Mamm napisał:

muszę tam pojechać po swoje rzeczy. Uprzedzić mimo zakazukontaktu, by uniknąć spotkania z nim? 

Ktoś z rodzin czy znajomych może Ci przywieźć. Absolutnie się z nim nie kontaktuj. 

Odnośnik do komentarza
Gość Loraine
1 godzinę temu, Gość Mamm napisał:

Może moja okresową depresyjność źle na niego działa i chciał się uwolnić? 

Ale co ze mną? Kompletnie nie wiem, co robić, wstrzymałam kl jakąkolwiek formę kontaktu, ale cierpię. 

W dodatku mieszka w naszym mieszkaniu, które powinnam odwiedzić (mieszkam w innym mieście) i odczuwam lęk na myśl o tym. A muszę tam pojechać po swoje rzeczy. Uprzedzić mimo zakazukontaktu, by uniknąć spotkania z nim? 

Cierpię, ale wierzę, że on potrzebuje tej izolacji, bo jest wrażliwym człowiekiem. 

Nie wiem, co robić... 

Zajmij się sobą, zacznij dbać o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne. Idź na psychoterapię jeżeli twoje problemy i depresja ciągną sie od dłuższego czasu, idź też do psychiatry. Najpierw ty sama ze sobą musisz sobie zacząć radzić aby w ogóle cokolwiek naprawiać czy z czymkolwiek działać. syn ma prawie 30 lat węc jest dorosły i trudno wymagać abyś mu pomagała finansowo skoro sama nie masz pracy. Teraz zacznij sama o sobie myśleć i o tym aby się leczyć i znalesc pracę aby mieć na zycie dla siebie. O ile syn jest zdrowy i nie ma żadnych problemów to może na siebie pracować. Jeżeli mieszka w drugim mieszkaniu które jest twoje i on tam też jest zameldowany, to niech płaci rachunki. O ile płaci rachunki to niech sobie mieszka. Jeżeli masz prawny zakaz kontaktu, to zostaw te rzeczy które tam są, nie kontaktuj sie z nim. I koniecznie idź psychoterapię oraz do psychiatry. Znajdź też pracę i nie szukaj kontaktu z synem. Jeżeli jest tak że nie chce kontaktu to być może twoje stany depresyjne, jakieś zachowanie go przeciążały. Najpierw ty zrób ze sobą porządek. Pzdr

Odnośnik do komentarza

Dziękuję. Depresję leczę i w terapii długo byłam,niestety, przy nawrocie nie chce mi się żyć. Skoro mu lepiej beze mnie, postaram się ogarnąć. Pozostałe dzieci wydają się nie być stłamszone, rozmawiamy raz na miesiąc z sobą, mają swoje dorosłe życie. Postaram się cieszyć tym i dobrą relacją z partnerem. 

Może też potrzebuję przerwy bo zawsze czuję się przy nim winna, choć nie potrafię podać konkretnego powodu. 

Odnośnik do komentarza

Uwierz w niego, to pomaga. 

Z ta wiarą będzie lżej i jemu i Tobie.

Czesto ttu piszę: my jestesmy niedoskonali -I z akceptacja tego łatwiej jest żyć.

Jesli cos Ciebie przerosło jako matke , to cóz możesz poradzić, teraz? pogódz sie z tym. Jesli syn ma 30 lat, to nie czas juz na specjalne zabiegi. Okaż mu szacunek i uszanuj jego zdanie, A jak będzie chciał mieć znowu kontakt, otwórz mu po prostu drzwi.

Absolutnie nie narzucaj się.

Nawet jesli coś jako matka zepsułaś, to teraz zadanie syna samemu to naprawić. Trzymaj za niego kciuki. Kochaj go po prostu.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...