Skocz do zawartości
Forum

Trafiam na paskudnych facetów


Gość Cyndie

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem dlaczego w oczach innych mogę być niewidzialna /odpychająca. 

Moze taka natura Polaków - a może nie. Ale nigdy nikt mnie jawnie nie adorowal, nie podrywał, nie zapraszal. Dopiero gdy jakoś tam się znaliśmy to dostawałam czasami zaproszenia czy komplementy

Czasem wydawało mi się że ktoś na mnie leci - a potem nagle ochładza kontakt i pokazywał się z inną. Przypadek? 

Znam tylko jeden taki przypadek gdzie ktoś znalazł partnera spoza grona. reszta znajomych znalazła faceta przez innych znajomych bądź związała się z kimś z rozsądku - z przyjacielem bo czas leciał (3przypadki) albo dla pieniędzy ze spora różnica wieku(1przypadek,gosc poznany za granicą) jw pisałam. 

Nikt mnie nie zaczepia, a jeśli Juz to po koleżeńsku. Zawsze się ludze że nie ale potem to wychodzi. Jeśli już to zaczepiają mnie nieatrakcyjni faceci, starzy kawalerowie zazwyczaj. Czasem żonaci albo takie Casanovy które zaczepiają wszystkie. I zawsze, nawet w przypadku kawalerów sprowadza się to do sexu. Mimo że znają moje podejście to i tak nie doceniają tego. Chciałam być dziewica do ślubu albo przynajmniej do czasu poznania wielkiej miłości której będę pewna. Faceci nawet wprost pytali czy będzie sex bo jak nie to nie są zainteresowani. Gdy wychodziłam z inicjatywa zawsze było "nie szukam dziewczyny". Nie jestem nachalna.. 

Ostatnio, bo kilka Miesięcy temu  zdarzyło mi się że facet był od początku przemiły pomocny, traktował mnie normalnie. Gdy byliśmy sam na sam rzucił się na mnie i wprost zaproponował seks. Widząc moja reakcje odpuścił a potem przeprosił, nagle zmienił zdanie że to niby test,a za kilka dni wyznał mi miłość i był potwornie zazdrosny o każdego faceta który ze mną przebywal. Był czuły, cała noc się przytulaliśmy, rozmawialiśmy, do seksu nie zmuszał chociaż próbował się dobrać kilka Razy bo rzekomo taka seksowna kotka ze mnie, że nie mógł się powstrzymać ale zaraz całował w czółko i mówił że już nie będzie. Strasznie mu odpierdzielalo z zazdrości. Gdy o czymś rozmawialiśmy sprawiał wrażenie zaangażowanego i poważnego. Wiarygodnie przekonywał nawet w tonie głosu tak, że nie miałam watpliwosci. Potem rozgadywal wszystko co robiliśmy o czym mu mówiłam a miało być w sekrecie bo prosiłam o to i mówił że tak, lojalność to podstawa nie zranię cie. Okazało się co innego. Do wspólnej koleżanki powiedział że jestem mu potrzebna tylko do seksu. Zapytany się wyparl. Uwierzyłabym gdyby nie to że widziałam czarno na białym  jego wiadomości do niej. Później zaczął mnie obrzucać wina że zrobił to bo ja nie chciałam związku, haha śmieszne. Ale się rozczarowałam i znów nie ufam facetom. Jacy to są aktorzy. Do ostatniego dnia udawał, mówił jak mu zależy i że nie chce mnie jako zwykłej koleżanki, zaczął szukać pracy w moich stronach z własnej inicjatywy.. 

Kolejny to Facet który mnie rozdziewiczył i wiedział o tym od poczatku w ogóle się tym nie przejął, tzn pytał później o moje samopoczucie, szanowal mnie wciąż ale nie zależało mu na mnie tylko na seksie jak sam przyznal (mógł sobie to darować). A ja głupia się w nim zakochałam mimo że był brzydki. Nie wiem czy jestem taka seksowna że boją się ze mną spotykać i tylko chcą zaliczyć żeby poczuć się jak ogier, czy po prostu jestem odpychająca. Przecież nie jestem łatwa. To nie jest wina mojej rozwiązłości. Choć znam i facetów którzy wolą mieć łatwe kobiety i nie gardzą dziwkami... 

Odnośnik do komentarza
Gość Starsza pani

Zakochałaś się i oddałaś siebie. Co dalej? Czekasz? Może więcej aktywności w stosunku do chłopaka, którego pokochałaś? Skąd on ma wiedzieć, że Ci na nim zależy? Nie bądź taka bierna i wyczekująca. Mężczyźni też są delikatni i wrażliwi. Zaproś go gdzieś na spacer i porozmawiajcie o sobie. Powodzenia. 

Odnośnik do komentarza

Dziękuję ale nie ma do czego... Właśnie wykazałam się inicjatywa a on powiedział, że zależało mu na seksie i że żałuje tego co zrobił i to się już nie powtórzy. Oczywiście możemy być znajomymi ale on ma inny typ kobiety :). Ciekawe że stał mu jak różdżka. 

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Cyndie napisał:

Właśnie wykazałam się inicjatywa a on powiedział, że zależało mu na seksie i że żałuje tego co zrobił i to się już nie powtórzy. Oczywiście możemy być znajomymi ale on ma inny typ kobiety ?

Sama sobie grabisz. Wpierw narzekasz na facetów jacy to są be, jacy niefajni, niegodni zaufania a teraz próbujesz się żalić że tak Cię traktują.

Może zamiast spoglądać na facetów jacy to oni są nie fajni to spójrz na siebie? Widzisz jacy oni są a czy widzisz jaka jesteś Ty? Czemu nie zwrócisz większej uwagi na siebie tylko patrzysz na facetów? Patrz na siebie, na to jaka jesteś Ty. Jak już będziesz znała siebie to nie będziesz nawet czuła potrzeby zwracania uwagi na innych i powtarzania wątków ciągle na ten sam temat. Tylko tyle i aż tyle 

Odnośnik do komentarza

Dzisiejsze i nie tylko dzisiejsze kobiety są tak głupie że szkoda gadać. 

Gdie szukacie tych mężczyzn!? Na śmietniku? W klubach? Na tinderze? 

Jest takie powiedzenie ile z siebie dajesz tyle dostajesz, jedli szukasz po najmniejszej Lini oporu to znajdziesz kota w nocy ( wszystkie są czarne?

Mądra kobieta szuka mężczyznę ny tam gdzie buraki nie chodzą. Proste. Ale nie dla tepej dzidy która wierzy w królewicz i myśli że Marian z pabu z kuflem w ręku to książę który dzierzy berlo, przyszłego krula ( Monaru haha) zjebane kobiety zjebane społeczeństwo. 

Wybierz się do biblioteki, antykwariat, muzeum, na inne wycieczki niż zwykle. Może znajdziesz swego króla. Tylko pytanie jak za gadasz  do takiego faceta, kiedy, braki posiadasz w mowie i wizualizacji swojego wizerunku. ? 

Nawet tepa dzida nie pomyśli że można. 

Uparcie będzie drazyc swój ból, niejedno krotny z koleżankami swojego pokroju, i rozkminiac problem, który doszukać ale w Januszu który miał być, a znalazł sobie nową Kinge czy Andzele. 

Bo kobiety, mają wzorce, ciężko to nazwa c po imieniu, jak dla mnie. 

Z resztą jsk szanować człowieka, kiedy nim nie chce być!!! ?

Odnośnik do komentarza

Ile Ty masz lat? Po co Ci ten facet?

Zajmij się sobą, miej jakieś hobby, bądź JAKAŚ, to lgnąć będą do Ciebie ludzie tacy jak Ty. Stwórz siebie jako całość, miej kolegów i koleżanki, najlepiej takich z którymi coś się robi razem. Chodź na basen, na spacery, rób sobie wycieczki, miej świra na punkcie garncarstwa albo kotów, są wystawy, fora, grupy na fejsbukach. Czytaj komantarze na portalach pod tematami które Cię interesują i jeśli ktoś z komentujących Ci się spodoba zawsze możesz do niego napisać.

 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...