Jak mogę sobie poradzić z takim stanem emocjonalnym?

[Gość j...s]

Odkąd wróciłam do Polski jestem cały czas smutna przytłoczona. Nie mam już ambicji. Bardzo szybko się denerwuje. Nie chce wychodzić z domu a jednak chciałabym. Szybko się zniechęcam. Cały czas spotykam się z jakimiś obelgami do tego jak wyglądam. Wiem że przytyłam. Chciałabym to zrobić ale każda próba jest przeze mnie szybko odrzucona. Mój chłopak widzi tylko że jestem smutna. Kocham go bardzo Ale on nie próbuje nic z tym zrobić. Mówi tylko o pozytywnym myśleniu. Prawie każdej nocy płacze. Nie potrafię nikomu powiedzieć co mi jest. Nie rozumieją tego twierdzą że nie umiem rozmawiać. Po prostu mam dość już tego parszywego świata.

[Gość ka-wa]

55 minut temu, Gość j...s napisał:

Wiem że przytyłam. Chciałabym to zrobić ale każda próba jest przeze mnie szybko odrzucona

Wybierz się do dietetyczki, będziesz miała ułożony jadłospis o odpowiedniej kaloryczności, będziesz miała frajdę z przygotowania sobie posilków, jak będzie Ci się poprawiała sylwetka, psychika również. 

Ale on nie próbuje nic z tym zrobić

To nie on, to Ty musisz coś z tym zrobić. 

 

[Javiolla]

W dniu 30.11.2020 o 17:36, Gość ka-wa napisał:

To nie on, to Ty musisz coś z tym zrobić. 

Tak jest! Przede wszystkim musisz zadbać o swoją psychikę. Ty.... a nie kto inny, gdyż to jest Twoje życie, Twoje samopoczucie i Twój problem. Tak jak napisała ka-wa zamów dietetyczkę, możesz kupić jakieś w aptece środki dostępne bez recepty na obniżony nastrój i trenować dobre nastawienie rożnymi metodami, bo to prawda, że bez pozytywnego myślenia to raczej nic nie zdziałasz ?  Praca nad sobą, praca nad sobą i praca nad sobą... nie ma innego sposobu. Nikt za Ciebie tego nie zrobi.

Edytowane 1 Grudnia 2020 przez Javiolla

[Gość mózg]

Dieta to swoją drogą ale depresja to poważniejszy problem i tutaj terapia mogłaby pomóc.