Alkoholizm

[Gość Maria]

Nie moge wyjsc z uzaleznienia,ciagle nawadniam organizm alkoholem i pozniej biore tabletki na sen i tak juz od 3tygodni,chodze jak ćma,tu gdzie mieszkam-Australia,nie ma zadnej pomocy,teraz tylko Corona sie liczy reszta moze umrzec.Sa ponoc jakies kliniki prywatne ale mnie na nie ,nie stac i nie mam sie gdzie odtruc,co robic?

[Gość Maria]

Czy ktos moze mi pomoc?

 

[PannaNerwica]

Hej! Trudno z tego wyjść samemu bez pomocy lekarza. Może jednak spróbujesz zapytać o pomoc w jakiejś przychodni zdrowia i może tam Cię pokierują na leczenie? Może mają tam telefon zaufania dla osób dotkniętych chorobą alkoholową, sprawdzałaś?

Nie łącz alkoholu z tabletkami na sen, bo to może Ci zrobić krzywdę. 

Jak odstawisz alko, to złapie Cię AZA i lepiej żeby ktoś nad Tobą czuwał żebyś nie dostała ciężkich drgawek.

Jak Ci nie pomogą w przychodni albo szpitalu, to może zadzwoń do ambasady i powiedz, że masz problem z uzyskaniem pomocy medycznej. Może oni coś wykombinują. 

Edytowane 18 Lipca 2020 przez PannaNerwica

[Gość Loraine]

4 godziny temu, Gość Maria napisał:

Nie moge wyjsc z uzaleznienia,ciagle nawadniam organizm alkoholem i pozniej biore tabletki na sen i tak juz od 3tygodni,chodze jak ćma,tu gdzie mieszkam-Australia,nie ma zadnej pomocy,teraz tylko Corona sie liczy reszta moze umrzec.Sa ponoc jakies kliniki prywatne ale mnie na nie ,nie stac i nie mam sie gdzie odtruc,co robic?

Od 3 tyg pijesz alkohol i do tego łykasz tabletki na sen. Więc od siebie nie łacz alkoholu z tabletkami na sen czy innymi lekami bo się w końcu nie obudzisz. Pijąc zatruwasz swój organizm ale do tego dołaczasz leki i to już może spowodowac śmierć. Więc zostaw leki nasenne i wszystkie inne. Nie wiem czy w mieście gdzie mieszkasz (o ile masz ubezpieczenie) masz możliwość podzwonić i zorientowac się czy są pół prywatne placówki dla alkoholików i osób uzależnionych które mogą cię przyjąć częściowo na ubezpieczenie a ewentualnie jakąś cześć byś musiała dopłacić z własnej kieszeni.Podejrzewam że jest jeszcze możliwość abyś skontaktowała sie z psychologiem, psychiatrą online i poprosiła o skierowanie ciebie na leczenie w konkretnym miejscu. Musiałabyś poszukać w internecie czy masz tam takie możliwosci. Jeżlei nie to powinnaś sie zgłosić normalnie do szpitala. Pzdr.