Przemoc psychiczna matki

[Gość Beata0p]

Witam jest uczennicą liceum. Moja matka znęca się nade mną psychicznie. Ciągle wyzywa mnie od najgorszych. Ciągle mi wmawia że żałuje tego że mnie urodziła. Mam już tego doś nie wysypiam się ciągle płacze. Proszę o pomoc chcę zmienić swoje życie z piekła w którym tkwie.

Zacznę od początki dzisiaj nie chciałam założyć butów na wysokim obcasie. Nie chciałam gdyż nie czuje się w tym dobrze. Wolę zwykłe baleriny na płaskiej podeszwie. Kiedy odmówiłam ,,moja mama,, taką ją nazwę zaczęła na mnie krzyczeć. Ja poraz kolejny odmówiłam. Za co zostałam udeczona w głowę i w twarz. Wkońcu założyłam na płaskim ale wolałabym nie pisać o tym co było przed tym. Było to piekło dosłownie piekło. Po tym jak przyjechałam zaczęla mnie wyzywać od bachorów, powiedziała wiele bolesnych słow. Że żałuje że mnie urodziła i takie inne. Proszę o pomoc. Nie dam rady już nic napisać.

[Gość ka-wa]

Mieszkasz tylko z matką? 

Od kiedy to się zaczęło, więcej napisz o swoim dzieciństwie, ojcu czy rodzeństwie. 

[Gość mizog]

matki przeważnie takie są

[Gość Nie martw się]

To na pewno jest zachowanie podchodzące pod patologię. Usiądź na spokojnie i przemyśl ile to trwa. Jeżeli długo to ja zaczęłabym robić coś w kierunku poprawy. Jeżeli rozmowy, proszenie i ubieganie się o lepsze traktowanie nie przynosiłoby skutku, potraktowałabym sprawę poważnie i wniosła oskarżenie do sądu rodzinnego i wybrała sobie innego opiekuna np. Babcie, ciocie. Nie martw się na zapas, bo być może to okres przejściowy, też mam podobną sytuację, mimo że jestem młodsza i najważniejsze to nie dawać sobie w kaszę dmuchać. Prowadź rozmowy na wysokim poziomie, poczytaj książki o psychologii, może zagniesz ją jakąś informacją. Uwierz mi często rodzice są intelektualnie słabsi, bo z wiekiem stają się marudni i tylko by robili młodym na złość, dlatego ty bądź mądrzejsza. Zrób coś w tym kierunku i daj znać jak wyglada sytuacja. Pozdrawiam cię serdecznie.

[Gość Super Gostek]

Polecam kanał popko tv  na YouTube i dział psychologii duchowej, który się w nim znajduje. Wiele ludzi mówiło że to działa mi też pomogło i odmieniło im życie. Może wydawać się to ci dziwne, ale zawsze warto spróbować, bo przecież każdy chce normalnie żyć. I życzę ci tego też nie można się poddawać!!!

[Yonka1717]

Bądź sprytna i zacznij ją dyskretnie nagrywać. Uważam, że nie masz nic do stracenia, więc gdy będziesz już miała komplet dowodów, idź do Ośrodka Pomocy Społecznej i zgłoś przemoc domową. Nie masz nikogo bliskiego oprócz matki?

Co do bicia, postaw się, chwyć ją mocno za nadgarstek i powiedz, że jeszcze raz Cię uderzy, to jej oddasz. Nie okazuj lęku i uległości, bo Twojej matce wydaje się, że stoi ponad prawem. Chodzisz do liceum, więc ucz się pilnie i gdy tylko zdasz maturę uciekaj z tego domu. Możesz wyjechać na studia, pracować i studiować zaocznie, wynająć jakiś pokój w studenckim mieszkaniu. Zacznij dorabiać sobie w czasie wakacji, żeby mieć zaoszczędzone jakieś pieniądze. 

Jeśli matka wychowuje Cię sama, to na pewno dostaje na Ciebie alimenty. Gdy skończysz 18 lat, możesz zażądać, żeby alimenty wpływały na Twoje konto (chociaż nie radziłabym tego robić, zanim nie opuścisz domu). Możesz też, idąc na studia, wnieść sprawę przeciwko matce o alimenty. Po tym, jakie urządziła Ci życie, nie powinnaś mieć żadnych skrupułów. Ona, podobnie, jak Twój ojciec, ma obowiązek łożenia na Twoje utrzymanie, tak długo, jak się uczysz.

Przykre, że masz takie życie, ale walcz o siebie, bo jak napisałam wyżej - nie masz nic do stracenia, a twardą, konsekwentną postawą, możesz jej trochę nosa utrzeć. Nie licz też, że matka się mieni, jeśli niejednokrotnie powtarza, że zmarnowałaś jej życie. Ona zawsze zrobi z Ciebie worek treningowy, więc zacznij już teraz przygotowywać się psychicznie do tego, że w przyszłości będziesz musiała zerwać z nią kontakt, bo inaczej zatruje Ci całe życie.

[Gość Agu]

Gdy matki nie radza sobie z wlasna kobiecoscia, wyzywaja sie czesto na corkach, zamiast je wspierac i byc kobiecym oparciem

 

Ale jest mnostwo kobiet w kolo, ktore nie maja  tym problemow, i dlatego daja, dziela sie soba: nauczycielka, ciotka, moze mama jakiejs kolezanki...rozejrzyj sie i przyjmuj. Swiat na rodzinie sie nie konczy.

Mama najwyraznuej potrzebuje jeszcze czasu by  sie  odnalezc i swoich problemow nie  przelewac na Ciebie.

 

[Gość Loraine]

19 godzin temu, Gość Beata0p napisał:

Witam jest uczennicą liceum. Moja matka znęca się nade mną psychicznie. Ciągle wyzywa mnie od najgorszych. Ciągle mi wmawia że żałuje tego że mnie urodziła. Mam już tego doś nie wysypiam się ciągle płacze. Proszę o pomoc chcę zmienić swoje życie z piekła w którym tkwie.

Zacznę od początki dzisiaj nie chciałam założyć butów na wysokim obcasie. Nie chciałam gdyż nie czuje się w tym dobrze. Wolę zwykłe baleriny na płaskiej podeszwie. Kiedy odmówiłam ,,moja mama,, taką ją nazwę zaczęła na mnie krzyczeć. Ja poraz kolejny odmówiłam. Za co zostałam udeczona w głowę i w twarz. Wkońcu założyłam na płaskim ale wolałabym nie pisać o tym co było przed tym. Było to piekło dosłownie piekło. Po tym jak przyjechałam zaczęla mnie wyzywać od bachorów, powiedziała wiele bolesnych słow. Że żałuje że mnie urodziła i takie inne. Proszę o pomoc. Nie dam rady już nic napisać.

Witaj Beata. Twoja mam stosuje przemoc psychiczna i fizyczną. Jeżeli czesto cię bije i psychicznie się znęca  mówić np. że żałuje że cię urodziła to powinnaś to zgłosić. Jest jeszcze możliwość założenia t.zw. Niebieskiej Karty, a wcześniej też możesz zadzwonić na telefon zaufania (na Forum Psychologii jest na samej górze atek gdzie znajdziesz nr tel. i nie tylko) i tam powinnaś uzyskac pomoc. Też myślę że dobrze by było abyś nagrała zachowanie matki żebyś miała "podkładkę" aby się przed nią bronić.Pzdr