Skocz do zawartości
Forum

Samobójstwa a ta głupia pandemia


Gość Kimi

Rekomendowane odpowiedzi

Czy tylko mnie się wydaje że przez tego wirusa jest więcej samobójstwo lub prób samobójczych . Bo widzę że dużo osób sobie nie radzi . Ja bez tego wirusa miałam takie myśli.co wy o tym myślicie .bo samobójstwo według mnie nieraz to dobry sposób na problemy ale zły na inne rzeczy .

Odnośnik do komentarza

Cześć Kimi, obecna sytuacja jak najbardziej może wpływać negatywnie na psychikę ludzi, tym bardziej jeżeli ktoś został zwolniony z pracy, brakuje mu pieniędzy na życie a są do zrobienia opłaty. Więc ludzie często się podłamują. Nie umieją się odnaleźć w takiej sytuacji. Ale sama napisałaś że miałaś myśli samobójcze i pandemia się do tego nie przyczyniła. Także na psychikę ludzi wpływają różne rzeczy nie tylko wirus. Pandemia mogła spowodować że wiele rzeczy się w naszym życiu zmienia. Natomiast jeżeli są te myśli samobójcze i ludzie sobie nie radzą psychicznie, czują że jest gorzej i czesto te myśli samobójcze wracają to powinno się pójść na terapię, także do psychiatry bo to są poważne sprawy. Samobójstwo nie jest moim zdaniem dobrym wyjściem. To jest pójście na łatwiznę. O życie i zdrowie trzeba walczyć, dbac o siebie, nie poddawać się wielu negatywnym myślą bo to na nas czesto wpływa negatywnie i zaczynamy przez takie negatywne podejście patrzeć na teraźniejszość i przyszłość w czarnych kolorach. Poddajemy się temu. A życie nigdy nie jest czarne. Nie jest zbudowane tylko z negatywnych chwil, osób i rzeczy w naszym życiu. Nad sobą i nad naszym życiem, przyszłością trzeba też pracować. Jeżeli ktoś się poddaje traci tym samym wiele wspaniałych rzczy jakie mogą go spotkać, tego szczęści jakie może jeszcze doświadczyć. Dlatego trzeba w takich negatywnych sytuacjach korzystać z pomocy specjalistów. Pzdr.

Odnośnik do komentarza
14 godzin temu, Gość Kimi napisał:

bo samobójstwo według mnie nieraz to dobry sposób na problemy ale zły na inne rzeczy .

To nigdy nie jest dobry sposób, na nic. Kimi droga... jak wygląda Twoja droga do wyzdrowienia? Czy już zapisałaś się na terapię, czy bierzesz nadal leki?

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza
4 godziny temu, Javiolla napisał:

To nigdy nie jest dobry sposób, na nic. Kimi droga... jak wygląda Twoja droga do wyzdrowienia? Czy już zapisałaś się na terapię, czy bierzesz nadal leki?

Wszystko zaczęło iść w dobrą stronę, chodzę na terapię oraz leki dużo pomagają.nareszcie patrzę optymistycznie 

Odnośnik do komentarza
Gość prawictwo
1 godzinę temu, Gość Kimi napisał:

Wszystko zaczęło iść w dobrą stronę, chodzę na terapię oraz leki dużo pomagają.nareszcie patrzę optymistycznie 

co wy macie na myśli używając stwierdzenia "Terapie"? - chodzenie do psycholożki? ja pamiętam, że po rozmowach z psychologami sie lepiej czułem, ale polegało to na tym, że wygadałem swoje problemy, przez co było mi lżej. A temat leków zawsze mnie śmieszył, jak proszek może sprawić dobre samopoczucie :/ Mimo to z desperacji próbowało sie nawet proszków, objawy to były: zamulenie, pobudzenie, lub wymioty.

Odnośnik do komentarza
Godzinę temu, Gość prawictwo napisał:

co wy macie na myśli używając stwierdzenia "Terapie"? - chodzenie do psycholożki? ja pamiętam, że po rozmowach z psychologami sie lepiej czułem, ale polegało to na tym, że wygadałem swoje problemy, przez co było mi lżej. A temat leków zawsze mnie śmieszył, jak proszek może sprawić dobre samopoczucie ? Mimo to z desperacji próbowało sie nawet proszków, objawy to były: zamulenie, pobudzenie, lub wymioty.

Ja nigdy nie doradziłabym samej terapii jako takiej. Owszem to może pomóc ale nie wyleczy całkowicie. Kluczowe jest zaangażowanie zainteresowanego. Bez tego , jak sądzę, nawet najlepsza terapia niewiele da.

Leki to też nie wszystko. Może być wspomagaczem. Ale nie jest to klucz do rozwiązania problemów. Dlatego tak istotne jest zrozumienie problemu przez osobę której to dotyczy i oswojenie się z tym. Bez tego nawet i terapia ma marne szanse. 

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza
3 godziny temu, Gość Kimi napisał:

Wszystko zaczęło iść w dobrą stronę, chodzę na terapię oraz leki dużo pomagają.nareszcie patrzę optymistycznie

Bardzo dobrze. Mam nadzieję, że nie oszukujesz nas ?  Powodzenia życzę.

Godzinę temu, Gość prawictwo napisał:

co wy macie na myśli używając stwierdzenia "Terapie"? - chodzenie do psycholożki? ja pamiętam, że po rozmowach z psychologami sie lepiej czułem, ale polegało to na tym, że wygadałem swoje problemy, przez co było mi lżej. A temat leków zawsze mnie śmieszył, jak proszek może sprawić dobre samopoczucie ? Mimo to z desperacji próbowało sie nawet proszków, objawy to były: zamulenie, pobudzenie, lub wymioty.

A jakim cudem pomagają leki na inne schorzenia? Jeśli są takie objawy jak piszesz to ewidentnie lek nie służy i trzeba zmienić. Ja brałam leki około 2 lata, na terapie chodziłam z 2,5 roku i nie przypominam sobie abym miała wymioty czy zamulenie. A co do terapii... sam psycholog to faktycznie od wysłuchania, ale jest różnica między psychologiem klinicznym, psychoterapeutą czy terapeutą. Terapia ma na celu pomoc w leczeniu, dotarcie do źródła problemu, naprowadzenie na rozwiązanie, podpowiedź, sugestie... ale bez zaangażowania chorego, bez jego chęci wyjścia z choroby to g***o będzie a nie wyleczenie. Ja jestem dowodem na to, że biorąc leki jednocześnie chodząc na terapię można się wyleczyć raz na zawsze... tylko trzeba samemu popracować nad sobą, przyjmować rady specjalistów.

"Twoją rzeczywistą i ostateczną prawdą jest sposób, w jaki przeżywasz swoje życie, a nie idee, w które wierzysz"

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...