Kobiety wolą prostych, małomównych i mało inteligentnych facetów

[Gość BógJestZły]

6 minut temu, chory89 napisał:

No więc podejrzewam u Ciebie przepukline rozworu przełykowego i najlepszym możliwym badaniem które może to sprawdzić jest gastroskopia. Musisz być odważny ? . Przepuklina (wpust żołądka) być może siedzi ci w przeponie (wskoczyła), a to są właśnie te okolice o których mówisz (lewe podżebrze). Ja jestem po operacji tego.

Na temat tej choroby masz cały temat na tym forum (ma on już 31 stron). Udzielam sie w tym temacie od 2018 roku. Sam jestem po operacji. Duszności też miałem i większą część tych objawów które wymieniłeś.

Już czytałem ten temat i wpisywałem się tam wiele razy. Gastroskopia nie jest najlepszym możliwym badaniem do diagnozowania tego schorzenia. Najlepszym jest RTG górnego odcinka przewodu pokarmowego albo manometria, gastroskopia może to wykryć, ale może zafałszować obraz, a operacja jest droga w peezdu i robi ją w PL poprawnie tylko Dzielicki, do którego bym już nie poszedł ze względu na jego bardzo zaawansowany wiek i ryzyko, wynikające z tego, a w wielu przypadkach operacja jeszcze pogarsza sytuację i objawy powracają. 

[Gość Agu]

7 minut temu, chory89 napisał:

No więc podejrzewam u Ciebie przepukline rozworu przełykowego i najlepszym możliwym badaniem które może to sprawdzić jest gastroskopia. Musisz być odważny ? . Przepuklina (wpust żołądka) być może siedzi ci w przeponie (wskoczyła).
 

 Widzisz BJZ od tych rozmyslan zoladek Ci sie zapadl ?

Pojdziesz prywatnie na gastroskopie do jakuegos milego Pana , postanowione. Wszyscy bedziemy trzymac kciuki ?

[Gość BógJestZły]

7 minut temu, chory89 napisał:

Z tym że to podejrzenia (80%)

No ja mam nadzieję, bo jakbym zrobił badanie i dowiedział się, że to mam to bym nawet nie wrócił od lekarza do domu tylko powiesiłbym się na najbliższym drzewie po drodze. To jest najgorsza choroba na świecie i robi z życia człowieka małe piekiełko. 

[Gość BógJestZły]

3 minuty temu, Gość Agu napisał:

 Widzisz BJZ od tych rozmyslan zoladek Ci sie zapadl ?

Pojdziesz prywatnie na gastroskopie do jakuegos milego Pana , postanowione. Wszyscy bedziemy trzymac kciuki ?

Nigdy nie odważyłbym się na to badanie, tym bardziej ze świadomością, że jest bardzo niemiarodajne, jeśli chodzi o diagnozowanie schorzenia, o którym mówimy, więc cierpiałbym na darmo. Na przepuklinę rozworu przełykowego robiło się zawsze RTG z kontrastem w pozycji Trendelenburga, ale oczywiście to badanie już nie jest wykonywane, bo było zbyt dobre i mało inwazyjne, a służba zdrowia nie lubi takich rzeczy. Tak jak kiedyś leczyli wrzody żołądka bizmutem i już tego nie robią, bo koncerny wypuściły na rynek IPP, bardziej szkodliwe, ale można więcej zarobić

[Gość Agu]

Ja bym poszla jeszcze do wysokiej klasy fizjoterapeuty, moze Ciebie cos uciska. Ja np. Ma napiete miesnie przepony... Ale do fizjo chodze wybitnego i on takie rzeczy zauwaza.

[Gość Tajemnicza]

16 minut temu, Gość BógJestZły napisał:

Nie twierdzę, że nie są w związkach wrażliwi, dobrzy faceci bez milionów na koncie. Oczywiście, że są. Nie raz to widziałem. Twierdzę, że taki facet będzie ogólnie predysponowany do bycia lekceważonym, upokarzanym przez kobiety, dozna wielu rozczarowań i wmawianie mu, że te cechy są atutem w relacjach z kobietami, że to nie przeszkadza, że tacy faceci mają powodzenie i mogą być atrakcyjni, jak zrobią coś tam coś tam to jest zagranie nie fair. Nie będą. Ten facet znajdzie kogoś na zasadzie: "każda potwora znajdzie swojego amatora", ale nie będzie się cieszył przychylnymi spojrzeniami, sukcesami w podbojach miłosnych i pozytywnym stosunkiem płci przeciwnej doń ani respektem. Bądźmy uczciwi. 

Tymczasem kobiety lubią snuć narrację, która wprowadza w błąd całe tabuny nieszczęśników, że to wcale nie o to chodzi i nie na to lecą kobiety na co im się wydaje, czyli wzrost, kasa, szpan, niewrażliwych bad boyów cwaniaków. Lecą, lecą, niestety. I jak będziecie tym facetom mieszać w głowie to później to zrozumieją i gorzej dla nich. 

Aaa... To wszystko jasne. Powinieneś dookreślić grupę kobiet, której taki wysoki, niewrażliwy cwaniak, imponuje - chyba łatwo sobie taką dziewuszkę wyobrazić. ?

Swoją drogą, jak to się dzieje, że od wątku kobiet doszło do Twoich problemów psychicznych? Dlaczego nie założysz wątku po prostu żeby pogadać o Twoim problemie, może mniej prowokacji, a więcej słuchania? Widać, że potrzebujesz uwagi, nie ma w tym nic złego, ok. Ale dopóki sam się przed sobą nie przyznasz do pewnych rzeczy to będziesz tak sobie żył w przekonaniu, jak to napisałeś, że rzadko się mylisz, a inni Cię nie słuchają. 

 

[chory89]

17 minut temu, Gość BógJestZły napisał:

No ja mam nadzieję, bo jakbym zrobił badanie i dowiedział się, że to mam to bym nawet nie wrócił od lekarza do domu tylko powiesiłbym się na najbliższym drzewie po drodze. To jest najgorsza choroba na świecie i robi z życia człowieka małe piekiełko. 

Ale skoro teraz nie masz refluksu, zgagi to wystarczy tylko ściągnąć żołądek w dół na miejsce, nawet nie trzeba tego mocno dociskać (metoda Toupeta najluźniejsza wersja) i nie bedzie żadnych problemów bólowych a tym bardziej przełykowych po tak luźnym ścisku. Jak nie poprawisz tego teraz, to ten werżnięty fragment żołądka bedzie ci twój otwór w przeponie rozciągał coraz bardziej, i coraz bardziej ci ten żołądek bedzie wchodził nie tam gdzie trzeba, a im większa przepuklina tym większe prawdopodobienstwo nawrotu w przyszlosci po ewentualnej spóźnionej operacji. Im większa dziura w przeponie, tym łatwiej o nawrót po jej zwężeniu.

Widocznie nie jest z Tobą aż tak źle :) skoro nawet gastroskopii nie chcesz robić

Edytowane 17 Maja 2020 przez chory89

[Gość Agu]

3 minuty temu, Gość Tajemnicza napisał:

?

Swoją drogą, jak to się dzieje, że od wątku kobiet doszło do Twoich problemów psychicznych? Dlaczego nie założysz wątku po prostu żeby pogadać o Twoim problemie, może mniej prowokacji, a więcej słuchania? Widać, że potrzebujesz uwagi, nie ma w tym nic złego, ok. Ale dopóki sam się przed sobą nie przyznasz do pewnych rzeczy to będziesz tak sobie żył w przekonaniu, jak to napisałeś, że rzadko się mylisz, a inni Cię nie słuchają. 

 

W punkt. Czekam jeszcze niech z tym zaladkiem sie rozwiaze, to wtedy moze do czegos dojdziemy ?

[chory89]

gastroskopia najlepsza. Jak dasz mi zdjęcia to sam ci moge powiedzieć czy masz czy nie (przepukline)

[Gość BógJestZły]

6 minut temu, Gość Tajemnicza napisał:

Aaa... To wszystko jasne. Powinieneś dookreślić grupę kobiet, której taki wysoki, niewrażliwy cwaniak, imponuje - chyba łatwo sobie taką dziewuszkę wyobrazić. ?

Swoją drogą, jak to się dzieje, że od wątku kobiet doszło do Twoich problemów psychicznych? Dlaczego nie założysz wątku po prostu żeby pogadać o Twoim problemie, może mniej prowokacji, a więcej słuchania? Widać, że potrzebujesz uwagi, nie ma w tym nic złego, ok. Ale dopóki sam się przed sobą nie przyznasz do pewnych rzeczy to będziesz tak sobie żył w przekonaniu, jak to napisałeś, że rzadko się mylisz, a inni Cię nie słuchają. 

 

Uważam, że to imponuje prawie wszystkim kobietom na globie i jest to mit, że tylko śliczne, wypacykowane, dyskotekowe, zbotoksowane lale na to lecą.

Przeszedłem do tych problemów, bo Javiolla i inni poruszyli ten temat, że za dużo myślę i mam ze sobą problemy to się po prostu odnosiłem do ich postów i tak ciągiem przyczynowo skutkowym do tego doszliśmy.

[Gość Agu]

7 minut temu, chory89 napisał:

gastroskopia najlepsza. Jak dasz mi zdjęcia to sam ci moge powiedzieć czy masz czy nie (przepukline)

To ja mam do Cibie pytanie. Mnie boli jak naciskam na przepone, tak po prawej stronie pod zebrami. Fizjo mowi ze to napiecie, a pod spodem sa tylko jelita. Jakies pomysly co to ?

[Gość BógJestZły]

11 minut temu, chory89 napisał:

Ale skoro teraz nie masz refluksu, zgagi to wystarczy tylko ściągnąć żołądek w dół na miejsce, nawet nie trzeba tego mocno dociskać (metoda Toupeta najluźniejsza wersja) i nie bedzie żadnych problemów bólowych a tym bardziej przełykowych po tak luźnym ścisku. Jak nie poprawisz tego teraz, to ten werżnięty fragment żołądka bedzie ci twój otwór w przeponie rozciągał coraz bardziej, i coraz bardziej ci ten żołądek bedzie wchodził nie tam gdzie trzeba, a im większa przepuklina tym większe prawdopodobienstwo nawrotu w przyszlosci po ewentualnej spóźnionej operacji. Im większa dziura w przeponie, tym łatwiej o nawrót po jej zwężeniu.

Widocznie nie jest z Tobą aż tak źle ?

A Ty miałeś Toupeta, czy Nissena? Jeszcze znajdź lekarza, żeby cię na to skierował, ja czytałem kiedyś o lasce, której to zdiagnozowali i nie chcieli skierować na operację, bo tego nie chcą operować, tylko dają ipp, a potem miała przełyk Baretta i lekarz ją opieprzał, że doprowadziła się do takiego stanu, zagrożenia rakiem, a wcześniej lekarze zbagatelizowali i nie chcieli jej wysłać. To jest właśnie służba zdrowia.

Nie mam refluksu, palenia etc. Jedyne co to jest uczucie ucisku, duszności, mdłości, etc, też nie mam, ale były już dawno. Dziwne to. Przecież przepuklina ponoć się pogłębia. Nie cofa, sam tak napisałeś.

Ja myślałem, że to wrzody, bo mój ojciec miał i mam grupę 0, a ponoć najczęściej są wrzody u osób z grupą 0.

[Gość BógJestZły]

3 minuty temu, Gość Agu napisał:

To ja mam do Cibie pytanie. Mnie boli jak naciskam na przepone, tak po prawej stronie pod zebrami. Fizjo mowi ze to napiecie, a pod spodem sa tylko jelita. Jakies pomysly co to ?

Od jak dawna cię boli, jakie jest natężenie bólu, boli tylko przy ucisku, czy bez dotykania też?

[Gość Agu]

4 minuty temu, Gość BógJestZły napisał:

Od jak dawna cię boli, jakie jest natężenie bólu, boli tylko przy ucisku, czy bez dotykania też?

Boli mnie tylko przy ucisku. Nie wiedzialam o tym bolu, poki nie trafilam do fizjo. Sciaga mi po kolei napiecia calego zycia, wpija jakies gwozdzie... Pridy mi sie roschodza po ciele.

A ten "bol" pod przepona jak nacuskam, to jesr to zasadzie co takiego ze jak tam naciskam to chce mi sie rzygac. Jak miala cos do wyrzygania tak to czuje.

[chory89]

21 minut temu, Gość Agu napisał:

To ja mam do Cibie pytanie. Mnie boli jak naciskam na przepone, tak po prawej stronie pod zebrami. Fizjo mowi ze to napiecie, a pod spodem sa tylko jelita. Jakies pomysly co to ?

jak z prawej to nie wiem, musiałbym zgadywać

 

19 minut temu, Gość BógJestZły napisał:

A Ty miałeś Toupeta, czy Nissena? Jeszcze znajdź lekarza, żeby cię na to skierował, ja czytałem kiedyś o lasce, której to zdiagnozowali i nie chcieli skierować na operację, bo tego nie chcą operować, tylko dają ipp, a potem miała przełyk Baretta i lekarz ją opieprzał, że doprowadziła się do takiego stanu, zagrożenia rakiem, a wcześniej lekarze zbagatelizowali i nie chcieli jej wysłać. To jest właśnie służba zdrowia.

Nie mam refluksu, palenia etc. Jedyne co to jest uczucie ucisku, duszności, mdłości, etc, też nie mam, ale były już dawno. Dziwne to. Przecież przepuklina ponoć się pogłębia. Nie cofa, sam tak napisałeś.

Ja myślałem, że to wrzody, bo mój ojciec miał i mam grupę 0, a ponoć najczęściej są wrzody u osób z grupą 0.

Toupet.

No może miałeś wtedy zapalenie śluzówki żołądka albo gastropatie rumieniową którą zaleczyłeś IPP, bo bakterii Pylori nie masz (bo by Cie do dziś bolał). Jakby była zrobiona gastroskopia to by było wiadomo co z żołądkiem sie działo

Edytowane 17 Maja 2020 przez chory89

[Gość Agu]

4 minuty temu, chory89 napisał:

Jakby była zrobiona gastroskopia to by było wiadomo co z żołądkiem wtedy było.

No tak bo gastriskopia weryfikuje rozne rzeczy nie tylko ta przepukline, helikobaktety i roxne. Ja bym zabulila prywatnie do jakiegos znajacego sie na rzeczy goscia... Poszukalabym kogos kto to robi tak przyzwoicie.

Bjz ... Najwiekszy lek(strach)to nie wiedziec!

[Gość BógJestZły]

W sumie teraz żałuję, że o tym wszystkim napisałem. Wszystko przez impulsywność. Za każdym razem tak jest. Kiedyś doprowadzi to do tego, że znów jakiś świr, albo agresywna feministka na psychotropach się do mnie dowali jak kiedyś. 

Agu, a jesteś pewna, że to jest jakiś patologiczny objaw? Jak mocno naciśniesz okolice żołądka to chyba normalne, że chce się wymiotować. Jak ktoś kogoś lutnie w brzuch to zawsze będzie bełt. Tylko nie zgadza się lokalizacja, piszesz o prawej stronie, a żołądek mieści się po lewej. A jaki masz tryb życia. Siedzacy, aktywny? Próbowałaś się rozciągać?

Może Ty też masz przepuklinę rozworu przełykowego i przemieściła ci się część żołądka do przepony. To mogłoby dawać taki objaw, a mnóstwo osób ja ma, bierze się głównie z siedzącego trybu życia i wysokiego ciśnienia w jamie brzusznej. Górna część żołądka może przemieścić się w różnych kierunkach. To jest bardzo częstą przypadłością XXI wieku przez siedzący tryb życia i pracę, szacuje się, że nawet 25-30 procent populacji dostaje w pewnym momencie mniejszej, bądź większej przepukliny, ale większość o tym nie wie, bo nie daje objawów, albo daje objawy niezauważalne. U niektórych tak uprzykrza życie, że to katorga. 

Podobno najgorsze jak naciska na nerw błędny, bo wtedy cały twój układ nerwowy źle działa i człowiek chodzi skołowany. 

[Gość gość]

Ty nasz forumowy mizoginie - hipochondryku kochamy cię ???❤️

[Gość BógJestZły]

Godzinę temu, Gość gość napisał:

Ty nasz forumowy mizoginie - hipochondryku kochamy cię ???❤️

To jakaś pułapka?

Nie no w każdym razie ja tutaj ludzi też lubię, bo tutaj dziewczyny są w miarę kulturalne, a to jest rzadkość. Dziś może jedna na 1000 kobiet nie jest agresywna w stosunku do rozmówcy, nie wyskakuje z ad personam i nie klnie. Dożyliśmy takich czasów, że kobiety są strasznie agresywne, wulagrne, kłótliwe, patologiczne. Piją notorycznie, ćpią i się puszczają. To są straszne czasy i ciężko się na to patrzeć. Nie dziwię się, że dzietność spada. 

Dziwię się, że tutaj nikt się w stosunku do mnie tak nie zachowuje. Z netkobiet byłem banowany chyba z 20 razy i obrażany, na Wizażu, Vitalii to samo. 

Nie raz na necie grożono mi ustawkami i różnymi takimi. Białorycerze i wściekłe feministki nie śpią.

Na o2 miałem temat na 900 stron to został skasowany przez moderację, też byłem obrażany, na kafeterii to już w ogóle szkoda gadać. 

A przecież ja tylko piszę prawdę i głoszę słowo Boże

 

[Gość BógJestZły]

1 godzinę temu, Gość Agu napisał:

No dobrze ze napisales.

No jest mozliwe ze to  tak tak silny skurcz przepony, bo fizjo  czuje tam napiecie, brak elastycznosci.

Ja cwicze joge od lat, lat wiec jesli juz to u mnie od nadmiernego rozciagania bebechow.

A boli jak naciskam po prawej stronie pod zebrami.

 

A jak to PĘKŁO?!

Ja ćwiczyłem na siłce przez wiele lat z ogromnymi ciężarami, szkoda, że nie miałem wiedzy i przez to nabawiłem się różnych urazów, które już pewnie do końca życia będą mi towarzyszyć.

Dopiero niedawno odkryłem, że kluczem do wszystkiego jest umiar i dotyczy to tak samo sportu. Nie można się nie ruszać i nie uprawiać żadnego, bo bezruch jest strasznie szkodliwy, ale nie można też przeginać w drugą stronę i przesadzać, bo to nie jest tak, że im więcej tym lepiej.

To dotyczy wszystkiego, jedzenia, picia, pracy, sportu, używek etc.

[Gość Agu]

58 minut temu, Gość BógJestZły napisał:

A jak to PĘKŁO?!

Ja ćwiczyłem na siłce przez wiele lat z ogromnymi ciężarami, szkoda, że nie miałem wiedzy i przez to nabawiłem się różnych urazów, które już pewnie do końca życia będą mi towarzyszyć.

 

 

Nic Ci nie peklo...

Nie chcesz wiedziec co ja sobue narobilam przez wyczynowa joge, dopiero teraz po 1,5 roku interwencji pozbylam sie urazu, dobrze ze nogi mi sie jeszcze same nie rozjezdzaly na boki ?

Tak umiar, tylko jak czlowiek jest mlody to nie wie co to.

Dobrze ze watraba sie samooczyszcza np. Wypilam hektolitry tanich nalewek, wypalilam tone fajek, dzieki Bogu organizm sie samoregeneruje.

Wiesz co jest zagwostka? Czemu to boli jak lezysz? Jakby to mialo zwiazek z postawa.

 

[Gość Agu]

Godzinę temu, Gość BógJestZły napisał:

Tlprzecież ja tylko piszę prawdę i głoszę słowo Boże

 

 Za brak umiaru Cie banowali

[Gość gość]

BJZ, a kto jest naszym forumowym narcystycznym misiem pysiem... A Ty! ???❤️❤️

[Gość Agu]

3 godziny temu, Gość BógJestZły napisał:

Ja mówię, że Tobie może coś pękło. 

Przynajmniej mózg dość sprawny Ci został. 

Smiem twierdzuc ze nie tylko mozg..

.Organizm ma ogromne mozliwosci autoregeneracji.

Ale tak, po to jest mlodiisc, zeby ja na cos zmarnowac.

 

[Gość Agu]

40 minut temu, Gość balotelli napisał:

: jak już chorujesz to nie masz trzeźwego dostępu do zdrowego trybu odczuwania, a to przekłada się na myślenie.

?

Oj tak, choroba, prawdziwa choroba bardzo odbiera poczucie rownowagi, zachwiewa nami, jakby nie byli czegos w nas srodku, odbuera jakus spokoj.