Czy powinnam powiedzieć o tej sytuacji swojemu partnerowi?

[Gość d...y]

Zaczęłam spotykać się z pewnym chłopakiem dwa razy w miesiącu. Po trzech miesiącach znajomosci i takiego spotykania się przespałam się z innym. Nic dla mnie to nie znaczyło. Po pewnym czasie od tego wydarzenia pokocham tego pierwszego z którym spotykałam się już jakiś czas. Teraz jesteśmy razem. Czy mam mu powiedzieć o tamtym koledze? Gdzie już spotykaliśmy się jakiś czas ale nic do niego nie czułam?

[starrgates]

Ani jeden, ani drugi nic dla Ciebie nie znaczyli wtedy, to zachowaj to teraz dla siebie. 

[Yonka1717]

20 minut temu, starrgates napisał:

Ani jeden, ani drugi nic dla Ciebie nie znaczyli wtedy, to zachowaj to teraz dla siebie. 

Też tak uważam, jednak ryzyko, że q***o wypłynie na wierzch, zawsze istnieje.  Nie wiadomo jak wyglądały te spotkania z tym pierwszym i czy sobie coś obiecywali. Po za tym łatwo wyczuć, że ktoś się angażuje, że mu zależy, więc jeśli ten 1 chłopak wysyłał takie sygnały, to autorka uczciwa nie jest. Będzie kiepsko, gdy się wyda.

[starrgates]

2 godziny temu, Yonka1717 napisał:

Też tak uważam, jednak ryzyko, że q***o wypłynie na wierzch, zawsze istnieje.  Nie wiadomo jak wyglądały te spotkania z tym pierwszym i czy sobie coś obiecywali. Po za tym łatwo wyczuć, że ktoś się angażuje, że mu zależy, więc jeśli ten 1 chłopak wysyłał takie sygnały, to autorka uczciwa nie jest. Będzie kiepsko, gdy się wyda.

Jasne, moja reakcja była by inna, gdyby autorka cokolwiek napisała, że z tym od spotkań przez trzy miesiące to był związek, W sytuacji opisanej to były tylko luźne spotkania wolnych ludzi. Faktem jest, że nie wiemy nic o oczekiwaniu tego faceta. Fakt późniejszego zakochania autorki w tym człowieku niczego nie zmienia - byli w tamtym czasie wolnymi i mogli seksić się z kim chcieli. Gdyby okazało się, ze tamten facet w tym samym czasie też sypiał z kimś innym, moja odpowiedź na problem autorki była by taka sama.

[Gość autorka]

Z tym pierwszym powstał związek