Skocz do zawartości
Forum

Trudne przeżycia w dzieciństwie, rozstanie z chłopakiem i złe samopoczucie


Gość Issme

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.
Mam 18lat, sama z sobą nie potrafię sobie poradzić dlatego też piszę tutaj.

Zawsze z moją rodziną udawaliśmy wielce szczęśliwych. Ale nigdy tak nie było. Faktycznie może i się zmieniło kiedy ojciec się zaszył. Poczynając od początku mojego życia pamiętam pijanego ojca którego zawsze szukałam pod pijalką. Teraz jest okej, nie nadużywa alkoholu. Mama się z tego cieszy a ja powinnam z nią, aczkolwiek wydaje mi się, że te dobre czasy nie potrwają długo. Z dzieciństwa mam złe wspomnienia, częste awantury. Zawsze mówiono mi "-Idź do swojego pokoju!" , wbiegałam tam i pierwsze co robiłam siadałam na parapecie i obgryzałam paznokcie bądź zatykałam uszy i śpiewałam, żeby nic nie słyszeć. Czasem mam tak, że przypominają mi się jakieś dziwne dźwięki, głosy, krzyki. Nie mogę ich zaanalizować, nie wiem o co chodzi i nie rozumiem tego.

Miesiąc temu zostawił mnie chłopak. To nie była moja pierwsza miłość ale myślałam, że ostatnia. Przeżywam to bardzo, bo nie wyobrażam sobie życia bez niego. Był dla mnie wszystkim bo będąc z nim miałam wszystko brata, przyjaciela, swojego mężczyznę. Coś się popsuło, kłóciliśmy się. Tak, z mojej winy. Ja zawiniłam i dziewczyną roku siebie nie mogę nazwać. Ale, przepraszałam a wręcz błagałam na kolanach aby tylko mnie nie porzucał. A w zamian co dostałam same wyzwiska i wypominanie to jaka jestem zła, beznadziejna, że jestem nikim, że mnie się nie da kochać. A matka tylko powiada " tego kwiata jest pół świata".

Straciłam dobry kontakt z przyjaciółkami które wydawało mi się, że miałam. Są zajęte własnym życiem. Mają swoich partnerów i są szczęśliwe, dlatego ja zapłakana nie chcę im psuć nastroju. Aczkolwiek, one same z siebie nie zapytają jak się czuje. Nie mam nawet z kim porozmawiać, komu opowiedzieć cokolwiek. Wszyscy o mnie zapomnieli. Dla nikogo nie jestem ważna. Nawet matka nazywa to tylko złym samopoczuciem albo okresem dojrzewania i, że przejdzie.

Nie czuję się dobrze. Nie mam chęci do życia. Najchętniej siedziałabym całe dnie w domu i nie wychodziła z pod kołdry. Potrafię płakać cały dzień albo spać. Nawet jak jestem wyspana to próbuje dalej zasnąć. Nic mnie nie cieszy. Nie czuję się nikomu potrzebna. Gdy patrzę w lusterko widzę nikogo ciekawego, nikogo wartego jakiejkolwiek uwagi, nazywam siebie nikim.

Powinnam się uczyć bo jestem w klasie maturalnej, ale nawet to mnie nie motywuję do działania. Nie chcę żadnej matury a tymbardziej studniówki. Niczego nie chcę. W szkole jestem genialna aktorką uśmiechania się, śmiania i udawania,że wszystko jest w jak najlepszym porządku.

Nie wiem co mam robić, nie wiem jak mam sobie poradzić...

Odnośnik do komentarza
Gość ZielonaHerbata

nie możesz się poddać pamiętaj o tym, wiem ze teraz Twoje uczucia są ogromne i masz w nich zal np. do swojego chlopaka ale pierwsza milosc uczy nas jak zyc dalej, teraz ciezko jest w to uwierzyc ale wkrotce poznasz nowego i zapomnisz o tamtym. nie zalamuj sie i nie uciekaj w sen tylko skup sie na nauce bedzie Ci latwiej zapomniec choc wiem ze to na poczatku moze byc trudne ale kazdy chyba to przechodzil.....

Odnośnik do komentarza

wiesz co zrob sobie 2 dni przerwy zeby odpoczac od tego wszystkiego, spotkaj sie ze znajomymi, wyspij, poogladaj seriale, nabierz dystansu do tego wszystkiego. Porozmawiaj z mama ze owszem tego kwiata to pol swiata ale ze Ciebie to drazni bo Ty cierpisz, moz eona opowie swoje przezycia albo Twoje kolezanki i spojrzysz inaczej na to wszystko ja tez tak mialam bardz podobna sytuacje do Twojej i wiem jak to ciezko ale nie pozwol na to aby przez jakeigos faceta nie poszlo Ci w szkole bo matura jest bardzo wazna sama teraz jestem w maturalnej i wiem jak to jest nerwy nerwy nerwy a do tego brak koncentacji przez faceta ale uwierz ze czesto nie warto po prostu...

Odnośnik do komentarza

uwodni mu że się mylił. Niech teraz żałuje, że zostawił taką fajną dziewczynę. Cierpisz teraz, ale wiesz mi z własnego doświadczenia wiem że czas leczy. Mogłaś nie być najlepszą dziewczyną ale odchodzić trzeba umieć robić z klasą. On swoimi wyzwiskami, i innymi określeniami pokazał, że nie był godny Ciebie. Bądź twarda, weź się w garść, jeśli nie dla siebie to na złość jemu. Może to i dziecinne ale czasami chęć udowodnienia komuś błędu jest bardziej motywująca niż cokolwiek innego.

Odnośnik do komentarza

Kto powiedział, że Twój związek rozpadł się przez Ciebie? Nikt nie jest idealny, każdy ma lepszy i gorszy okres. Związek się rozpadł, bo widocznie nie układało Wam się, a wina zawsze leży po środku. Nie oskarżaj siebie, zapewne nieslusznie. Nie Ty ponosisz winę za nieudany związek, po prostu tak się stało, ale to nie znaczy, że masz mieć z tego powodu wyrzuty sumienia! Pierwsza wielka miłość zwykle jest bardzo burzliwa, ponieważ dziewczyny zakochują się bez pamięci, a zerwanie jest jak zderzenie z ziemią. Teraz na pewno to bardzo przeżywasz, ale z czasem przekonasz się, że na świecie jest jeszcze wielu innych chłopaków, którzy pokochają Cię ze wszystkimi Twoimi wadami. Żaden z nich nie będzie taki jak poprzedni, ale może będzie lepszy i może będziesz z nim szczęśliwsza? Nie zakładaj od razu, że tak nie będzie, na pewno ci się ułoży i na pewno będzie to lepsze rozwiązanie niż związek z chłopakiem, który się wyzywa od złych i beznadziejnych, bo to zbyt dobrze o nim nie świadczy. Dlatego nie pokazuj jak bardzo Cię zranił i jak wielką przykrość Ci sprawił. Pokaż, że pomimo tego jesteś silna. Bo jesteś. Zasługujesz na miłość i szczęście i musisz znaleźć to czego szukasz, ale musisz być silna i nie poddawać się. Nie zamykaj się w domu - spotykac się ze znajomymi, w ten sposób oderwiesz się od negatywnych myśli i na pewno kogoś poznasz! Ale wiedz też, żeby nie zakładać, że będzie to Twój partner na zawsze. Czasem lepiej wstrzymac się z takimi nadziejami dopóki nie poznamy kogoś dokładniej, a przynajmniej do czasu, kiedy nie będziemy z tą osobą na tyle długo, że będziemy znalć jego plany co do przyszłości. Dlatego najważniejsze to nie załamywąć się, nie rezygnować ze spotkać i nie płakać, bo szkoda Twoich łez!

co do szkoły, to jak sama zapewne wiesz - klasa maturalna to poważna sprawa, bo na pewno chcesz iść na wymarzone studia. Dlatego zmobilizuj się i poświęć trochę czasu na naukę. Dobre oceny to lepsza uczelnia i ciekawsze kierunki, na których poznasz nie jednego przystojnego studenta marzącego o takiej kobiecie jak Ty. grunt to odpowiednia motywacja i wiara w siebie!

Co do sytuacji w domu - zaqwsze warto docenić nawet najmniejsze zmiany na lepsze. Jesli docenisz tatę, że się zmienił, zmotywujesz go, że to dobre i żeby zawsze taki był. Lżej będzie też Twojej mamie, ze wszystko powoli się układa. Zaufaj choć trochę ojcu i daj do zrozumienia, że cieszysz się z tej zmiany. To na pewno rozluźni atmosferę w domu i może sprawi, że inaczej spojrzysz na wiele spraw, np. na siebie i to, że nie warto się smucić z powodu chłopaka, tylko warto się uczyć, budowac trwałe przyjaźnie i szukać nowej sympatii. Wszystko jest w Twoich rękach, więc pokaż, że masz w sobie siłę do walki o sukces. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...