Skocz do zawartości
Forum

Odejście żony a tęsknota córeczki


Gość Norbert

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Rok temu odeszła ode mnie żona. zostawiła mnie i moją córkę i odeszła do innego. Teraz nie chce mieć z nami nic wspólnego, nie chce widzieć córki, nie dzwoni, nie przyjeżdża. Mała ma 5 lat i bardzo tęskni za mamą. Ona jednak jest głucha na moje argumenty, że Mała cierpi, że płacze za nią, że to w końcu także jej dziecko. Ona uważa, że nie ma nic sobie do zarzucenia i nie mogę jej narzucać jak ma się zachowywać. Mówi, ze Mała przeszkadzała by jej w pracy ( dostała awans) i że teraz nie ma czasu Małej niańczyć. Ja może głupio zrobiłem ale nie miałem serca Małej tłumaczyć czemu mama nie chce jej, powiedziałem Małej, ze mama wyjechała i że jak będzie grzeczna to w końcu przyjedzie. Teraz mi się wydaje, ze to był błąd ale na prawdę nie mam siły i nawet nie wiem jak jej powiedzieć co się stało. Poradźcie coś?

Odnośnik do komentarza

Na Twoim miejscu powiedziałabym, że mama odeszła albo że nie żyje. Taka osoba i tak nie ma preawa uczestniczyc w życiu córki. Porzucenie wlasnego dziecka dla nowego gacha i pracy jest karygodne. Oby zła karma do niej wróciła. Ty skup się na córce. Staraj się ją czymś zająć, aby zapomniala o matce. Uświadom jej, że ona nie wroci, żeby nie czekała. Dzieci szybko zapominają. To jedna z ich lepszych cech.

Odnośnik do komentarza

Przede wszystkim nie można mówić, że jak córka będzie grzeczna, to mama przyjedzie, bo dziecko to rozumie w ten sposób, że było niegrzeczne i może dlatego mamy nie ma? Albo, że ciągle jest złe, niedoskonałe i dlatego nie wraca? Lepiej rozgraniczyć nieobecność matki i zachowanie dziecka aby nie zaczęło odczuwać winy i kompleksów, że to "przez nią". Myślę, że w tej sytuacji lepiej powiedzieć częściową prawdę: mama wyjechała bo musiała, np. do pracy, nie wiemy kiedy wróci, ale bardzo cię kocha i bardzo za tobą tęskni. Jeśli dziecko będzie mówiło często o mamie, można poprosić aby narysowało mamę. Musi oswoić się z tym, że mamy nie ma, ale zarazem spokojnie o niej mówić, nie powinien być to temat tabu. Mówić wprost, że mama wyjechała ale że mamę ma, bo pomysł uśmiercenia żony nie wydaje mi się zbyt dobry, chociażby z powodu, o którym napisała Anielka. Moim zdaniem najlepiej będzie w ten sposób prowadzić rozmowę, ponieważ trzeba wziąć pod uwagę fakt, że przez wiele lat będziesz musiał trzymać sie jednej wersji, a z czasem pojawi się więcej pytań. Każda pomyłka sprawi, że dziecko będzie podejrzliwe i może stracić zaufanie, a na to nie możesz sobie pozwolić, ponieważ musisz być dla niej rodzicem - zarówno ojcem jak i zastępować matkę w wielu sytuacjach. Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...