Jeśli po 15miesiacach związku on nie powiedział "Kocham Cię"

[Gość Kateme]

Hej, mam zagwostkę. Otóż mój chłopak po 15miesiącach związku nie wyznał mi miłości. Zachowuje się bardzo uroczo i okazuje mi miłość i troskę w gestach, prawo komplementy ale nie padły z jego ust te najważniejsze słowa. Sytuacja naszego związku nie jest najprostszą bo poznaliśmy się mieszkając za granicą i byliśmy parą 4miesiace po tym jak musieliśmy wyjechać, teraz mieszkamy w dwóch innych miastach ale widujemy się co 2tygodnie. Jestem pewna że nie ma nikogo więc tym się nie martwcie ;) Ja czułam to jeszcze gdy mieszaliśmy w tym samym miejscu, ale powiedziałam po dwóch miesiącach związku na odległość. On trochę się obawiał związku na odległość bo już wczesnien był zaangażowany w 2letni związek na odległość i cierpiał po rozstaniu. Potem wpakował się w drugi związek na odległość po czym też go skończył i poznał mnie. Często powtarzał, że pomogłam mu bardzo się pozbierać i jestem świetna dziewczyną. Ale wciąż nie osiągnął swoich 100% bycia najlepszym partnerem dlatego jeszcze tego nie powiedział, ale mu bardzo zależy. Snuje wspólne plany na przyszłość byśmy do końca tego roku mogli być w tym samym mieście. Jest nam naprawdę dobrze jak jesteśmy razem, i jest wspaniałym człowiekiem, a dla mnie nawet ideałem. Tylko brakuje mi już energii i trochę powątpiewam, czy kiedykolwiek może się coś zmienić w jego uczuciach do mnie i usłyszenia w końcu tych pięknych słów.
Ktoś miał taką sytuację? Wciąż dawać mu szansę, czy lepiej zakończyć związek?

P. S. Dziękuję za dotrwanie do końca wątku

[Gość Psychoaktyw]

Rzeczywiście to podejrzane ale ty mu mówisz napewno?

[kikunia55]

"Wciąż dawać mu szansę, czy lepiej zakończyć związek?"

Chyba musisz zrobic tak jak dyktuje Ci serce. Jesli związek Cię niesatysfakcjonuje, facet Ci się nie podoba to powinnas zerwac. Jesli on wydaje Ci się interesujący, zabiega o Ciebie i faktycznie dązy do przeniesienia się do Twojej miejscowości to spokojnie czekaj co dalej.Może i bylas dla niego plastrem na zbolała duszę tyle ze z czasem mozna bardzo docenic ten plaster i nie umiec zyc bez plastra.

Zgadzam się, ze magiczne słowa są miłe do usłyszenia, ale liczą się czyny czyli całosc jego postępowania