Skocz do zawartości
Forum

dwulicowosc


Gość amelia999

Rekomendowane odpowiedzi

Gość amelia999

Hej
Pytanie: co trzeba miec w glowie i sobie myslec, zeby z jednej strony donosić na kogoś i chciec zwolnienia z pracy tej osoby, a drugiej strony jakgdyby nigdy nic odzywac sie do niej?I co trzeba miec w glowie, żeby kiedy ta osoba sama odchodzi z pracy, pisac do niej sms, że szkoda, ze odeszla...
Czy to jest normalne zachowanie teraz, tylko ja jestem jakas nieprzystosowana?

Odnośnik do komentarza
Gość Mahomet raxen

To ty tego nie wiesz, że obcy ludzie są fałszywi, obłudni i pod żadnym pozorem nie można im ufać. W szczególności pracy lepiej nie szukaj przyjaciół i nikomu nie ufaj, bo na pewno tam nie możesz liczyć na ich zrozumienie. Po mimo tego, że w oczy każdy dla ciebie będzie miły i uprzejmy, to już za twoimi plecami będą tobie tylko dupę obrabiali. Zapamiętaj młoda. W robocie to relacja między ludzka zatrzymuje się na etapie "znajomości" i to wszystko w tym temacie

Odnośnik do komentarza
Gość Mahomet raxen

No cóż jakby nie patrzeć to ludzie w pracy donoszą z różnych powodów. Jest to nawet dosyć całkiem możliwe, że mogłaś zrobić coś, co komuś się ewidentnie nie spodobało, lub poczuła się w jakimś delikatnym stopniu zagrożony i to doprowadziło do tego, że ta osoba musiała się ciebie definitywnie wyzbyć z firmy. Na twoim miejscu, nie chowałbym głowy w piasek i próbował się bronić. Powinnaś walczyć o swoje, poprosić o rozmowę z prezesem firmy, wytłumaczyć się i bronić swojej racji, a nie od razu głowę skulać i dawać się tak okładać dla jakieś zasyfionej, fałszywej pindy:)))

Odnośnik do komentarza

Nie musialas nic robic, wystarczy ze mowilas o swoim celu w zyciu. Jesli taki masz. Mozliwe ze mowilas ze cos chcesz osiagnac. Najczesciej wtedy znajdzie sie ktos kto bedzie blokowal osiagniecie twojego celu, z czystej zazdrosci, bo ta osoba celu nie ma i nie chce bys ty byla lepsza od niej. Najlepsza rada, to nie mow nikomu komu nie ufasz o swoich celach. Mow tylko takim osobom ktore w jakis sposob pomoga ci ten cel osiagnac.

Odnośnik do komentarza
Gość amelia999

Ale ja tam bylam nowa, bo 4 miesiace a ta osoba to byl taki moj przelozony mojej zmiany. Czesto chcial zebym robila to co on chce, a ja nie zawsze uwazalam to za sluszne (bo on nie zawsze mial racje).
Po co mi wysylal sms po moim odejsciu...

Odnośnik do komentarza

Nie słyszałas, ze niezdrowo w pracy wchodzic w uklady damsko-męskie. Załatwil, ze juz nie pracujesz, tym bardziej, ze czasami nie wykonywałas jego polecen jako przelożonego ( bo były glupie- to nie argument dla przełozonego) to teraz moze rozwijac skrzydla jako męzczyzna. A jaki to mężczyzna to juz sama musisz sobie przemysleć.

Odnośnik do komentarza
Gość Amelia999

Ale ja właśnie w żaden układ z nim nie weszłam. A nie wykonywała poleceń gdzie ja miałam coś zabronione a cała grupa dozwolone. Taka głupia nie jestem żeby dawać sobą pamiatac.
Odeszłam akurat z własnej woli choć trochę sytuacja z nim mnie zmotywowala.
Co znaczy, że teraz może rozwijać skrzydła jako mężczyzna?
Po co pisał mi wiadomości ze szkoda ze Odeszłam itp? Trochę to fałszywe...

Odnośnik do komentarza

Ty nie weszłas. Ale nie jestes juz jego pracownikiem, to on moze Cie teraz zaczepiac, jako facet.

A jak zabranial Ci czegos wykonywac to moze uwazal ze jestes jeszcze nowa to "nie doroslas" do pewnych zadan?

Nie pracujesz, odeszlas sama, to czemu tak to przeżywasz. On Cie przeciez nie zwolnił, sama ustalilas, ze te uklady nie dla Ciebie a rozważasz na ten temat jakbys jeszcze tam miała pracować.

Odnośnik do komentarza
Gość Amelia999

Uderzylo mnie po prostu to, ze z jednej strony ktos moze na Ciebie donosic, a z drugiej strony normalnie usmiechac Ci sie w twarz i po tym wszystkim miec czelnosc pisac...Przezywam to, bo jestem wrazliwa.
I tyle.

PS. zabranianie to raczej polegalo na tym, ze JA- wracam wczesniej z przerwy, przychodze do pracy wczesniej i wychodze pozniej, nie gadam z nikim, absolutnie nie popelniam blędów. Reszta- "hulaj dusza- piekla nie ma"

Odnośnik do komentarza
Gość Mahomet raxen

Chamstwo maja w glowach. Tylko cham i egoista zachowuje sie tak, ze donosi na innych. Teraz pewnie w oczach kierownika, ten twoj byly wspolpracownik uwazany jest za kogos niezastapionego. W koncu, co jak co, ale jednak doprowadzil do tego, ze zwolnilas sie, a tym samym on zyskal w oczach szefostwa miano pracownika niezastapionego,kompetentnego, rzetelnego i w pelni oddanego firmie. Chlop pewnie jeszcz do dzis ma banana na tefalszywej mordzie Kto wie? Moze nawet jakas podwyzka z tego tytulu byla hehe

Odnośnik do komentarza
Gość Mahomet raxen

Przykre jedynie jest to, że ty w razie takiego błachego problemu od razu bierzesz nogi za pas i uciekasz z podkulonym ogonem. Zamiast się postawić i walczyć o swoje dobro, to ty tymczasem wybrałaś drogę na skróty i unosiłaś się honorem. Powinnaś nauczyć się jakieś asertywności, bo jak zawsze będziesz taka honorowa pipa, to ty nigdy nie dorobisz się stałej posady.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...