Nieznośny sąsiad utrudniający życie

[Gość marcel]

Dobry wieczór,
Mój problem może nie jest często spotykany ale jendak męcz mnie ujż od roku. Obok mnie na tym samym piętrze mieszka pewien pan - sąsiad. t on bardzo dziwnym człowiekiem, któremu przeszkadza. Ostatnio doszło do tego, że oskarżył nas o prowadzenie domu publicznego... Ja i żona jesteśmy spokojni ale nasza cierpliwość już się kończy. Mieśmu już 6 wizyt policji bo niby hodowaliśmy na balkonie maryśkę, spółdzielnia też nas kontrolowała bo niby u nas w mieszkaniu jest brud i śmierdzi. Efekt jest taki, że policja już nawet nie przyjeżdża i olewa psrawe, spóldzielnia tak smao. Nie wiemy już co mamy zrobić. jesteśmy mlodym małżeństwem i na obecną porę niesteć nas na przeprowadzkę

[dadaaria]

możecie go oskarżyć o nękanie Was, rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji a przez to zniesławienie czy obrazę publiczną, ponieważ zgłosił Wasze mieszkanie jako dom publiczny i to moze zaszkodzic Waszej reputacji. Zgłoście to do prokuratury i niech w sądzie się tłumaczy, macie zgłoszenia na policje i protokoły policji że tak nie jest, więc wygracie, bo uniemozliwia wam spokojne zycie

[Gość marcel]

Tez o tym myśleliśmy. To nie jest tak, że on się tylko nas czepia, on się czepia wszystkich. Jemu totalnie wszystko przeszkadza, ostatnio zadzwonił na policję bo dziecko sąsiadki za głośno płakało. Sąsiadka miesiąc temu urodziła i mały trochę daje się jej we znaki ale jak to dziecko - wszyscy oprócz nie to rozumieją.

[Natalia Bator]

W takich sytuacjach najlepszym rozwiązaniem będzie złożenie zażalenia na sąsiada do administracji budynków, z przedstawieniem sytuacji, w których sąsiad utrudnia życie innym lokatorom. Administracja powinna rozpatrzyć pismo i wystosować pouczenie oraz konsekwencje nie dostosowania się do niego. Jeśli jednak tak jak wynika z pierwszego postu, dochodzi do ciągłego wzywania policji, oskarżania lokatorów o coś czego nie robią i po prostu psychiczne prześladowanie niewinnych ludzi, można zgłosić ten fakt do sądu w celu nie tylko oskarżenia sąsiada o nękanie ale także z prośbą o przebadanie go przez psychologa. Jeśli policja potwierdzi, że wezwania są bezpodstawne, zostanie pociągnięty do odpowiedzialności karnej bądź skierowany na leczenie psychiatryczne.

[Gość natka]

Napiszcie petycję do administracji i niech podpisze się jak najwięcej mieszkancow to sie go pozbedziecie, bo administracja nie przedłuży mu najmu na przyklad. A to mieszkanie własnościowe? Bo wtedy gorzej. Na pewno administracja też ma dosyć tego człowieka i chętnie by się go pozbyła, ale potrzebuje dowod,ow, takiej oficjalnej skargi, która możecie dostarczyć.

Jak nie to pozostaje ignorowanie sąsiada. Jak na te zaczepki się nie odpowiada to stręczyciele się nudzą. Nakręca ich gdy ludzie reagują.

[Gość zaqwsc]

Hej,
jak myslicie, da się coś zrobić z sasiadem z góry (z 1. piętra), który gra na gitarze elektrycznej w dzień, często po godzinie 20 i nieraz słychać go późno w nocy. My wynajmujemy mieszkanie pod jego mieszkaniem (na parterze), gra tak glośno że slychać go na dwóch piętrach - nikt nie zwraca na niego uwagi a my po całym dniu studiów i pracy mamy ochotę odpoczac i posiedzieć w ciszy.
Macie jakies rady?

[Gość katarzyna26 88]

moim zdaniem iśc i z nim o tym porozmawiać i wyjaśnić, wytłumaczyć- od tego jest komunikacja. To krok pierwszy, jeśli to nie poskutkuje to wówczas w ostateczności policja za zakłócanie ciszy nocnej.

[mgr Kamila Krocz]

zaqwsc, najlepiej idź do sąsiada, który hałasuje i przeszkadza Ci w odpoczynku i poproś, by grał ciszej albo ustalcie, czy nie mógłby grać w innych godzinach, kiedy Wy jesteście np. na studiach albo w pracy. Myślę, że w tej kwestii da się dogadać przy odrobinie życzliwości z obu stron. Pozdrawiam i życzę powodzenia!