Czy związek z kobietą religijną ma sens?

[Gość gerse]

Wychowałem się w rodzinie chrześcijańskiej - katolickiej z odchyleniami ewangelickimi. Od 11 lat mniej więcej moja religijność wyraźnie spadała a od 3 lat jestem religijnie obojętny. Nie nazwał bym się ateistą, ale daleki jestem do wiary w dogmaty naszej religii a Jezusa postrzegam jako postać historyczną. Z tym, że mam bardzo restrykcyjną etykę seksualną, nie chodzi o to, że chcę czekać do ślubu, ale unikam seksu przygodnego. Jak pogodzić te cechy w związku, jak to się układa w relacji z kobietą religijną?

[Gość dammar]

Nie trzeba byc wierzacym czy praktykujacym by unikac przygodnego seksu, to raczej zdrowy rozsadek za tym przemawia.
Nie rozumiem sensu przygodny seks i zwiazek z kobieta, dwie rozne rzeczy.
Jak masz jakies wartosci ktore sa dla ciebie wazne to chyba na nich budujesz zwiazek, nie na religii go opierasz tylko na wartosciach jakie masz.

[mgr Kamila Krocz]

gerse, nie wiem, czy jesteś w relacji z kobietą religijną, czy też to wydumany, hipotetyczny problem. Jeśli tworzysz relację z kobietą, dla której religia, wiara są ważne, to myślę, że bieżące sprawy, problemy powinniście przegadywać ze sobą na bieżąco i szukać drogi porozumienia. Jeśli jest miłość i szacunek, to wierzę, że spotkacie się gdzieś po środku i wszystko Wam uda się poukładać. Jeśli nie jesteś w relacji z kobietą religijną, nie szukaj problemów na zaś. ;-) Zresztą określenie "religijna"/"religijny" jest mocno nieprecyzyjne :) Pozdrawiam i powodzenia!