Czy pasowalibyśmy do siebie ?

[Gość Takniele]

Hejka.Chodzę do 4 klasy technikum i spodobała mi się o rok młodsza dziewczyna.Odrazu mi wpadła w oko i coś do niej poczułem.Zainteresowałem się ją,zaczołem się ją interesować przeszukiwać facebooka itp. Aby wiedzieć przynajmniej jak ma na imię.Obserwowałem ją na przerwach, na akademiach (bo często na nich występowała).I tak sobie myślę mógłbym do niej zagadać.Ale jest jedno ale,ona piękna,mądra(dobrze się uczy,wyróżnienia na konkursach olimpiadach),inteligentna,bogata.A ja co zwykły średniak jakich wielu.Wygląd średni(dziewczyny na mój widok nie wzdychają),inteligencja średnia,ucze się średnio(bez zagrożeń ale tesz bez większych osiągnięć),poczucie humoru średnie,duszą towarzystwa też nie jestem,biedny nie jestem ale bogaty też nie(nie jeżdze na zagraniczne wakacje itp.)Gdybym był np. jej ojcem to nie pozwoliłbym aby taki średniak się koło niej kręcił.Z resztą widać że ma zainteresowanie innych chłopaków kobieta.Więc co zostało mi tylko powzdychać do niej i pomarzyć?Bo co innego?Czuje nawet że przez tą miłość wpadam w depresję,jestem inny nawet rodzinna to zauważyła.

[luukas]

zagadaj najlepiej jak umiesz.
jeśli cie nie będzie chciała to co ? nic się nie zmieni z twojego punktu widzenia przecież i tak z nią nie gadasz, ale będziesz mógł ruszyć z życiem dalej.
a jeśli zachce ? no cóż ;]

[mgr Kamila Krocz]

Nie skreślaj sam siebie na wstępie i nie oceniaj. Niepotrzebnie się porównujesz do innych chłopaków. Jeśli dziewczyna Ci się podoba, spróbuj do niej zagadać. Pamiętaj, że rozmową nic nie tracisz, a możesz zyskać. Odwagi! Trzymam kciuki!

[Gość ja wiem co i jak]

sięgnij do wszechwiedzy -

- jasnowidzenie

[Gość Polak683]

Musisz spróbować zagadać,co ci szkodzi.

[Gość kkfj]

Powiem jak poprzednicy - nic nie stoi na przeszkodzie, aby zagadać, bo inaczej nie dowiesz się, czy do siebie pasujecie. Powiem jeszcze coś z własnego doświadczenia. Na samym początku nauki w szkole średniej zwrócił na mnie uwagę pewien chłopak. Na początku napisał do mnie na nk (bo wtedy nie było jeszcze facebooka ;)), był z klasy równoległej, ciągle mnie obserwował i się rumienił. Ja się też wstydziłam. Kiedyś widział, jak wychodziłam z szatni, dogonił mnie i się zaczęło :) . A ten chłopak nie był modelem, a był tak wrażliwy, czuły, normalny itd. Po prostu mnie tym ujął.
Oczywiście, dziewczyna może mieć chłopaka, może nie być zainteresowana itd., ale to nie świadczy o Tobie, że jesteś bezwartościowy. I nie powinieneś mieć kompleksów odnośnie wyglądu :)

[Gość kkfj]

Napisz później, jak poszło :)