Skocz do zawartości
Forum

Coś chyba ze mną jest nie tak.


Gość Innnna

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, mam 29 lat, mam córkę 6-letnia już i jakiś tam bagaż doświadczen. Z ojcem mojej córki mogłabym być nadal gdybym nie miała do siebie szacunku i kreciloby mnie bycie poniżana itd. Więc wybrałam lepsze życie, sama ze swoją córka z czego osobiście jestem dumna. Po mężu z którym miałam ślub cywilny spotkałam się z kimś, ale strasznie się na tym kimś zawiodłam. Strasznie. Zamknęłam się na facetów, zrobiłam się wredna i bardzo samodzielna. Ciężko mi komuś zaufać więc z reguły nie daje za bardzo się nawet poznać. Od jakiegoś czasu wychodzę na dyskoteki, fakt nie ma faceta który by nie zwrócił na mnie uwagi, Bóg obdarzył mnie świetna figura, nie muszę ćwiczyć żeby mieć fajny tylek, po prostu takie geny. Nie raz słyszę że jestem najlepsza brunetka na sali, że jestem piękną kobietą. Ale... Faceci chyba się mnie boją. Oni z reguły się na mnie gapia, podejda zaczepic, ewentualnie na ucho mi krzykną komplementem i to wszystko. I tak oto poznałam T. 3 dyskoteki stał i się gapil, wszyscy jego koledzy do mnie podchodzili, zaczepiali. Ale on jedyny jakoś mi dziwnie pasował. Na 4 dyskotece do mnie podszedł. Oczywiście wstawiony. Niestety przestraszyłam się że po tym jednym tańcu chciałabym bardziej go poznać itd i uciekłam, zostawiłam go bez słowa. Na kolejnych imprezach kręcił się, zaglądał mi w oczy i akurat podszedł w takim momencie że na niego warknelam. Fakt przeprosiłam bo to akurat było skierowane do kogoś innego, ale akurat on stanął przede mną i poszło na niego. Kilka dyskotek trzymał się z dala, ale dalej mnie obserwował. Mimo wszystko, wraz do mnie podszedł, poprosił o numer telefonu itd. Córki nigdy nie ukrywalam, dałam mu namiary na fb i dowiedział się że mam córkę. Mimo wszystko się odezwał, dostałam piękne życzenia na dzień kobiet itd. Ale mi się wydaje że ja nie powinnam do niego pisać, nie powinnam bo mam córkę. To jest facet który podoba się dziewczynom. Zostawiłam mu wolna rękę, odnośnie tego żeby może poznał kogoś innego. Fakt coś dziwnego jest między nami, co da się odczuć w wymianie spojrzeń itd. Ja nie napisze pierwsza, a on też się nie odzywa. Wczoraj widzieliśmy się od tego wszystkiego co się wydarzyło pierwszy raz. No i znowu ja wredna malpa, minęłam go bez słowa, potem jednak się zreflektowalam, bo złapał mój wzrok więc delikatnie ręką machnelam mu na powitanie. Później chodził mnie zaczepial, jakieś znaki mi dawał ale wydaje mi się że tylko on je rozumie

Odnośnik do komentarza

nie wiem co mam z nim zrobić. Nie chce go osaczyc, chciałabym żeby sam przyszedł, odezwał się ale on też chyba się mnie boi. Miałby szansę mnie wyleczyć z mojej "samotności". Podobno mam w sobie coś co go przyciąga, to coś podobno jest w oczach... Czy uważacie, że dobrze robię nie robiąc niczego na siłę?! Czy mimo to że mam córkę, mam szansę u przystojnego faceta? Co jest ze mną nie tak, że tak ciężko jest mi poznać kogoś, czy moje zasady wynikające z tego że mam córkę i szacunek do siebie i swojego ciała, jest przeszkodą? Jaki jest ze mną problem? Nie umiem się zaangażować bez myślenia czy wypada mi czy nie? Nie chce być kimś kogo się zalicza, tylko może gdzieś tam w głębi serca chciałabym w małej części mieć kogoś kto po prostu będzie, chciałabym chyba być kochana ale boję się okazać słabość wobec kogoś, chociażby wobec tego faceta. Poradzicie coś? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

~Innna
nie wiem co mam z nim zrobić. Nie chce go osaczyc, chciałabym żeby sam przyszedł, odezwał się ale on też chyba się mnie boi. Miałby szansę mnie wyleczyć z mojej "samotności". Podobno mam w sobie coś co go przyciąga, to coś podobno jest w oczach... Czy uważacie, że dobrze robię nie robiąc niczego na siłę?! Czy mimo to że mam córkę, mam szansę u przystojnego faceta? Co jest ze mną nie tak, że tak ciężko jest mi poznać kogoś, czy moje zasady wynikające z tego że mam córkę i szacunek do siebie i swojego ciała, jest przeszkodą? Jaki jest ze mną problem? Nie umiem się zaangażować bez myślenia czy wypada mi czy nie? Nie chce być kimś kogo się zalicza, tylko może gdzieś tam w głębi serca chciałabym w małej części mieć kogoś kto po prostu będzie, chciałabym chyba być kochana ale boję się okazać słabość wobec kogoś, chociażby wobec tego faceta. Poradzicie coś? Pozdrawiam

To widać bardzo klarownie, że on się Ciebie boi. Twoje zachowania (gafy) raczej nie przyczyniają się do tego, że może być mu łatwiej. Ale mimo wszystko, facet powinien wiedzieć czego chce i być pewny siebie, a nie czaić się, jak ośmioletnia dziewczynka, która ma milion problemów. Skoro jesteś piękna i atrakcyjna (jak to o sobie piszesz), to niemalże pewne jest, że przyciągasz go fizycznością, a nie oczami (jeśli faktycznie miał na myśli narządy wzroku). To chyba naturalne, że skoro masz już takie poważne doświadczenia życiowe, nie chcesz robić nic na siłę. Oczywiście, że masz szansę na przystojnego faceta - nie myśl za dużo nad tym, bo zwariujesz. To, że się szanujesz i masz swoje zasady jest jak najbardziej w porządku i tak trzymaj.

Wydaje mi się, że dyskoteka, to jedno z najgorszych miejsc, gdzie można znaleźć kogoś wartościowego. Tam ludzie chodzą się dobrze zabawić, a Ty przygód nie szukasz.

A może spróbujcie się spotkać gdzieś indziej, może kolacja? Poznacie się bliżej i wtedy będziesz wiedzieć coś więcej. Ale to mi wygląda, że to Ty musiałabyś inicjować ewentualne ewentualności (że tak to ujmę). ;)

Odnośnik do komentarza

Ja musiałabym inicjowac? To raczej nie wypali. Ja mam takie uczucie, że jak jestem samotna matka z córką to powinnam jej pokazywać takie wzorce za które mi kiedyś podziekuje a nie będzie się mnie wstydzić. Co to za matka co lata za facetami? W ten sposób to pracuje mój mózg odkąd jestem z nią sama. I jest mi cholernie wstyd napisać pierwsza do niego, ba jak z grzecznosci musiałam mu napisać życzenia na dzień Mężczyzny to po prostu trzy dni sobie wyrzuty robiłam, że głupotę zrobiłam. Fajnie poznać opinię faceta

Odnośnik do komentarza

Straciłaś zaufanie do facetów po ostatnim. Nie dziwie Ci się wcale. Zresztą zostałaś sama z dzieckiem to już w ogóle. Musi być z Ciebie strasznie silna i zaradna kobieta ;) Podziwiam to. Nie mam tak licznych doświadczeń na karku jak Ty,ponieważ jestem młodszy a w roli ojca może mógłbym widzieć się za jakieś 5-6 lat. Czytając to co opisujesz to według mnie raczej nie sądzę aby się bał. Uważam,że faceta nie jest wcale tak łatwo przestraszyć ;) To,że złożyłaś mu życzenia na dzień faceta to kompletnie nic złego. Nie masz o co się obwiniać. Jednak rozumiem Twoją sytuację,ponieważ mam takie samo wrażenie jak Ty. Kobiety chyba się mnie boją tyle,że z lekka innego powodu niż u Ciebie. Według mnie możesz się raz pierwsza odezwać, zapytać co tam i jakoś pociągnąć temat. Ja jako facet na pewno nie odbieram nigdy dziwnie kobiety,która piszę do mnie pierwsza. Jeśli go sobą zainteresujesz i Twoje przeczucia będą trafne to zapewniam,że sam się odezwie:)

Odnośnik do komentarza

Pełno w Tobie sprzeczności.
Piszesz, ze po co najmniej dwoch nieudanych zwiazkach (ojciec dziecka i następny) zamknęłas się na facetów, ale post jest od rozemocjonowanej kobiety, której spodobał się brunet i nie wie jak sytuację rozwiązac, aby jednak jakis kontakt między Wami był.

" Co to za matka co lata za facetami?" Chodzisz na dyskoteki. Jak znam życie to dziewczyny na dyskoteki biegają z dwoch minimum powodow, ktore mogą a nie muszą występować razem. Idę, bo bardzo kocham ruch, czuję się fajnie jak się wyskaczę i posłucham aktualnie modnych utworow muzycznych. Oraz idę, bo wcale nie byloby mi przykro, gdybym poznala na dykotece jakieś fajne ciacho, z kimś się umówiła, poznała kogoś interesującego.
Trzeci często spotykany powód, to idę, bo nie mam nic lepszego do roboty a koleżanki tak wlasnie chcą spędzić dzisiejszy wieczór ,to się z nimi załapię. Pewnie u Ciebie ostatni powód trochę odpada, bo mając dziecko, masz co robić w domu jak akurat nie jesteś w pracy.

Post Twój raczej nie jest o tym jak zamieniam ruch z gimnastyki z Chodakowską przy filmiku na YT, który oglądam czynnie, na dyskoteke, gdzie tez się ruszam.

Czyli domniemywuję, ze jednak tam idziesz, bo chcialabys kogoś poznać.
Tez mam zdanie, ze nie bywają tam zazwyczaj wartościowi faceci, ale to tak wogóle a w szególe może być przeciez wyjątek od reguly.

Zauważam, ze sama masz problem z odczytaniem swoich potrzeb.Idziesz na dyskotekę równiez po to, zeby może kogoś interesującego poznać a nie umiesz tego nawet sama przed sobą nazwać. Skoro nie umiesz uczciwie i wprost ze sobą rozmawiac, to pewnie tez trudno rozmawiac Ci z innymi (w tym z facetami) aby było czytelne to co mówisz wobec tego czego oczekujesz.

Jesli facet zawrocil Twoje myśli, wydaje Ci się interesujący, chciałabyś się z nim spotkać na innym gruncie to jesli na FB jakos się do siebie odzywacie, to co za problem tak poprowadzic wymianę grzeczności wraz z komentowaniem aktualnej pogody, aby wyszło, ze sprawdzić tę pogodę można razem na wspólnym spacerze. I co to za problem, ze aktywniejsza w tej wymianie zdań będzie kobieta? Kobiety tez wybierają sobie facetów zachowując się tak aby dany osobnik zwrocil na nie uwagę, dając oczami i uśmiechem przyzwolenie na zagadanie, prowadząc rozmowę tak, ze zauroczonymi oczami i życzliwym uśmiechem ośmielają osobnika do propozycji spaceru czy wspólnej kawy.
Czekając tylko na inicjatywę faceta wiele kobiet, które mają za męzów wspaniałych, ale dośc nieśmialych panów, nigdy nie wyszłoby za nich za mąż.

Z opisu, mnie się ten Twoj wybranek średnio podoba, ale jesli Tobie się podoba, to znajdz sposób aby go tak zachęcić abys mogła się z nim spotkac i naprawdę po czasie coś o nim
powiedzieć.

Powodzenia. I nie bądz aż tak strasznie spętana tym co kobiecie wypada a co nie. Kazdej kobiecie wypada, jak już takiego spotka walczyć o swoją wspaniała miłośc a potem walczyć o całośc rodziny i walczyć o dobrą przyszłośc swoich dzieci.

Odnośnik do komentarza

~Innna
Ja musiałabym inicjowac? To raczej nie wypali. Ja mam takie uczucie, że jak jestem samotna matka z córką to powinnam jej pokazywać takie wzorce za które mi kiedyś podziekuje a nie będzie się mnie wstydzić. Co to za matka co lata za facetami? W ten sposób to pracuje mój mózg odkąd jestem z nią sama. I jest mi cholernie wstyd napisać pierwsza do niego, ba jak z grzecznosci musiałam mu napisać życzenia na dzień Mężczyzny to po prostu trzy dni sobie wyrzuty robiłam, że głupotę zrobiłam. Fajnie poznać opinię faceta

No właśnie o tym piszę, że to byłoby poniżej Twojej godności. A skoro on się nie pali z inicjatywą, to lepiej sobie dać spokój z nim.
Radziłbym Ci troszkę wyluzować, gdyż Twa wrogość do mężczyzn przeszkadza Ci w wychwytywaniu sensu wypowiedzi (przynajmniej mojej). :)

Za chwilę ktoś dorzuci, że jeśli Ty nie zrobisz od siebie nic, to też i tyle samo otrzymasz.

Odnośnik do komentarza

Co do powodu chodzenia na dyskoteki jest tylko jeden i nie jest to chęć poznania faceta. Od dwóch lat nie dałam namiarów na siebie ani jednemu chłopakowi. Ten jest pierwszy. Ja się po prostu zaparlam że będę sama, że nie pozwolę sobie na to że ktoś znowu mnie zrani, oszuka, wykorzysta. I zbudowałam sobie mur który ma szansę się rozwalić. Może to głupio zabrzmi ale boję się okazać słabość wobec kogoś, wolę być zimna i nie mieć tego typu problemów. Może gdzieś w głębi serca chciałabym żeby to się zmieniło, ale przez dwa lata miałam spokój, dopóki nie trafił się ten. Właśnie, ja może za bardzo cenię swoją godność - więc pierwszy krok z mojej strony serio uwlaczlby mi. Ps. Na dyskoteki wychodzę żeby odreagować to co dzieje się w moim życiu, lubię tańczyć i wyskacze się póki nie chodze o balkoniku. Ja się za bardzo chyba zapedzilam w samotność, w to że wszystko muszę sama zrobić. Nie potrafię nawet przyjmować pomocy. I nie wiem czy to w ogóle dałoby się zmienić. Może faktycznie dam sobie spokój, dalej będę żyć tak jak teraz

Odnośnik do komentarza

W kwestii dyskoteki umiesz odpowiedziec- dopóki nie poruszam się o balkoniku to zamierzam brac wszystko co mile od życia czyli też skakać w rytm muzyki. Się chwali, bo jest to naturalne. Oczywiście pomijamy subtelny fakt, ze potrzebę ruchu możemy zaspokoic na basenie, na bieżni, na rowerze, na siłowni, przed wlasnym kompem włączajac filmik z jogą, czy z Chodakowską w rytmie ulubionej muzyki itp. Tudzież pewnie nie jest do pominięcia fakt, ze biegnąc na dyskotekę, zakładamy coś seksownego, stosujemy ładny makijaż. Się chwali, bo to naturalne, ze w wieku 29 lat chcemy być apetyczną i seksowną kobietą.
"Ja się po prostu zaparlam że będę sama,"- i to jest raczej dziwne, bo wbrew naturze. Gdybyś napisała, ze " Od dwóch lat nie dałam namiarów na siebie ani jednemu chłopakowi."- bo nie mialam głowy na nowe znajomości, bo leczylam serce i duszę po poprzednich związkach, bo nie spotkałam żadnego sensownego chłopaka to byłoby sensowne. A programowe założenie, żadnego więcej mężczyzny jest wbrew naturze osoby 29 letniej.
Oczywiście rozumiem, ze może Ci być trudno, nawet jak już sobie samej odwiesisz te sztuczne zakazy i nakazy. Ty jeśli zdecydujesz się na jakąs znajomośc i na jakiś związek, to będzie to znajomośc dla Ciebie i Twojej coreczki. Twoje dziecko jest nierozerwalnie związane z Tobą i tylko taki męczyzna będzie Cię interesował, ktory będzie Cię kochal i będzie umial akceptować Twoje dziecko. To trudniejsze, niż poszukiwanie partnera dla kobiety 29 letniej, ale bez zobowiązań.Trudniejsze ale nie niemożliwe.

Założenie w wieku 29 lat, ze nie chce żadnego męzczyzny jest wbrew naturze, a natura zawsze się o czlowieka upomni.

Zyczę powodzenia i umiejętnego czytania swoich potrzeb i prawdziwej szczerości wobec siebie. Wtedy z innymi tez pójdzie Ci latwiej.

Odnośnik do komentarza

Że co proszę? Zwykła puszczalska ma pretensje do całego świata? Nie obrażaj mnie, bo się nie puszczam. Od kiedy to puszczalska dziewczyna traci dziewictwo w wieku 21 lat? Straszne parcie musiałam mieć. W dodatku ojciec mojej córki był pierwszym facetem z którym poszłam do łóżka w dodatku po 3 latach bycia razem. Jak chu* zamiast chodzić na studia zatrudnilam się w burdelu.
Nie wiem co masz zamiast mózgu, ale cokolwiek to jest niech zmieni system pracy. Nie oceniaj kogoś swoją miarą.

Odnośnik do komentarza

NIK pozwalający Torba. Serio, nie będę się już więcej wypowiadać. Prawdę mówiąc z reguły jest tak ze to jak o nas mówią, jak nas określają w najczęściej i najprościej wypowiadać wobec innych. Jest mi bardzo przykro, że jest tak źle w Twoim życiu. Skoro inni widzą w Tobie dziw.. Nie będę zaburzac Twojego światopoglądu. Widocznie mają rację, tylko pamiętaj to wyłącznie świadczy i Tobie. Nie znasz mnie i nie wiesz co przeszłam w życiu, więc serio jest mi zajebiscie przykro ze Ty w swoim życiu dla innych jesteś nikim. Ja niestety do ludzi Twojego pokroju nigdy nie należałam i nigdy nie będę należeć, mam zajebista pracę wybudowalam sama dom i codziennie daje rade sama, dupy ani ciała nie sprzedaje. Przykro mi że Ty musisz.

Odnośnik do komentarza

Zawsze zdarzaja sie komentarze od kogos kimu sie nudzi, kto czuje sie lepiej jak kogos zwyzywa. Takie komentarze najlepiej kasowac z pamieci.
Ja mysle tak, na discoteki chodzi sie wyszalec, pobawic i tyle. Ten chlopak z takim samym zamiarem tam chodzi. Gdy dowiedzial sie ze masz corke mozliwe ze boi sie ze bedziesz oczekuwac czegos powazniejszego a on na to nie jest gotowy.
Dla kogos kto cie pokicha i bedziesz wazna dziecko nie bedzie zadna przeszkoda.
W ogole mysle ze troche zaslaniasz sie corka, mowisz ze musisz byc twarda dla niej, ale to nieprawda, ty robisz to dla siebie. Chronisz sama siebie przed zranieniem. I to jest normalne. Jesli tak robisz mozliwe ze ty nie jestes jeszcze gotowa na nowa milosc. To co czujesz do tego chlopaka to pociag seksualny. Taka nasza ludzka natura.
Ale jesli to poczulas to moze najwyzszy czas zakonczyc zalobe po nieudanych zwiazkach i rozpoczac nowe zycie. Nie wiem z kim, ale wtedy ktos odpowiedni sie pojawi.

Odnośnik do komentarza

Panowie "konsorcjum", "torba.." czy "hydro.. "nie uważacie, ze to tylko takie krotkie szowinistyczne teksty, ktore znudzeni faceci przy piwku rzucają? Gdyby tak wypowiadala się jak "innna "wasza siostra czy przyjaciólka to cokolwiek innego i mądrzejszego mielibyście jej do powiedzenia? Myśle ze tak.

A ponadto to takie teksciki dżgaczki, może to autorkę znów zmobilizuje do jakiejś wypowiedzi, ktora będzie dluższa (az prawie niekulturalna, bo dziewczyna będzie się gotować w sobie), lub spokojnie zjadliwa ( bo dziewczyna przemyśli) a dżgacz znów od niechcenia pod np. nickiem "k...d" znów rzuci jakąs kąsliwą i nijak mającą sie do sprawy uwagę.

Przeciez powiedzic coś i wytłumaczyć sensownie swoj pt widzenia to jest stracić dośc czasu jak to ubrac w słowa aby bylo czytelne dla innych i nie obrażalo autora. Wystarczy, ze zabawię się i rzucę taką uwagę. Hm...Tez sposób na spędzanie czasu.

Odnośnik do komentarza

~Innna
Czy uważacie, że dobrze robię nie robiąc niczego na siłę?! Czy mimo to że mam córkę, mam szansę u przystojnego faceta? Co jest ze mną nie tak, że tak ciężko jest mi poznać kogoś, czy moje zasady wynikające z tego że mam córkę i szacunek do siebie i swojego ciała, jest przeszkodą? Jaki jest ze mną problem?

i bardzo dobrze , ze masz zasady . Odsiejesz chwasty.

Odnośnik do komentarza

Obydwoje zostali poważnie poparzeni, w ciężkim stanie przebywają w szpitalu. Kobieta ocalała, bo zdołały jej pomóc osoby trzecie" – dodała rzeczniczka.

Stan obojga uniemożliwia ich przesłuchanie i nie wiadomo, kiedy to będzie możliwe. Prokuratura będzie badała, jaka substancja wybuchła.

Do wybuchu i pożaru w mieszkaniu w bloku w Świdniku doszło w piątek 13 kwietnia. Kiedy strażacy przybyli na miejsce, ogień był już ugaszony przez postronne osoby przy pomocy gaśnic. W mieszkaniu znajdowała się kobieta, która miała trudności z oddychaniem, poszkodowany mężczyzna był na zewnątrz budynku. Oboje zabrało pogotowie ratunkowe.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna miał ranę ciętą na szyi. Według lokalnych mediów mieszkał z matką, której w chwili wybuchu nie było w domu. Z poszkodowaną kobietą byli parą.

Z okien mieszkania wypadły szyby, co według służb wskazywało na wybuch. Wykluczona została eksplozja gazu. Pracownicy pogotowia gazowego stwierdzili, że nie doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej.

Odnośnik do komentarza
Gość Poprostu ja

Hej Innna.Piszesz że masz 29lat,córkę itd itd.Ok masz różne doświadczenia z mężczyznami które zostawiły w tobie niekoniecznie pozytywne ślady ale nie można wszystkich facetów wrzucać do jednego wora.Wierz mi nie warto izolować się czy wręcz jak to napisałaś "warczeć" na każdego gościa bo wcześniej czy później odczujesz ogromną pustkę a chyba najgorsza w życiu jest samotność.Napisałaś "ciężko jest mi poznać kogoś, czy moje zasady wynikające z tego że mam córkę i szacunek do siebie i swojego ciała,jest przeszkodą". Co złego jest w spotkaniu się np na kawę?Przecież nie trzeba się od razu kleić do siebie żebyś musiała się jakoś przez to wstydzić.Masz 29 lat i całe życie przed tobą które niekoniecznie musisz spędzić sama z córką.Tak SAMA bo córka za parę lat dorośnie i będzie miała swoje towarzystwo a tobie im w starszym wieku będzie trudniej poznać bratnią duszę.Pomyśl jeszcze tak że we dwoje raźniej iść przez życie a córce przyda się ktoś kto w choć części zastąpi ojca.Jesteś super babką która daje sobie radę ale warto jest zaufać komuś i na pewno córka ci tego nie wypomni.Kazdy ma prawo być szczęśliwym a ty skoro piszesz żę trudno ci kogoś spotkać znaczy że z jednej strony chcesz być twarda ale z drugiej że jednak chciałabyś z kimś być bo wiesz że ci czegoś brakuje.Jeśli podoba ci się ten facet z dyskoteki i widzisz że ten też ci w jakiś sposób daje znaki spróbuj się w jakiś sposób z kontaktować to naprawdę nic złego.A może on myśli- masz córkę to na bank kogoś masz?Albo jest z gatunku tych nieśmiałych i widząc ciebie taką pewną siebie niewiem jak to ująć herod babą,onieśmielasz go jeszcze bardziej?Albo nie myśl że skoro on jest taki przystojny to nie powinien tracic czasu na ciebie z dzieckiem.Za dużo myślisz o sobie krytycznie.Przełam się i weź sprawy w swoje ręce bo przez swój upór możesz stracić szanse która być może szybko się nie powtórzy.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...