Ciążowe ktg w domu

[Matylda35]

Dziewczyny w ciąży! Czy korzystała któraś z takiego domowego ktg? Szukam informacji.

[Gość Mirena]

No,No, proszę , byłam pewna że ktg można zrobić tylko w szpitalu i to po wielkich bojach z lekarzem, który uważa że takie badanie nie są konieczne. Podłączył mnie dopiero przy porodzie .
Mało go interesowało że ostatni dwa tygodnie w totalnym stresie żyłam. Przewertuje googl z pewnością coś znajdę. Przyda się na przyszłość.

[Gość lucida]

Myślę o wypożyczeniu takiego sprzętu do domu, będę wdzięczna za wsszelekie info, czy trudno sie robi pomiary? Jak szybko jest wynik i od kiedy można tego sprzetu używać?

[Gość ciabataka]

wypożyczałam ten sprzt pod koniec ciązy. Zamawiasz, przywozi kurier, łatwo się można nauczyc obsługi, masz dwie peloty które sobie podpinasz i gotowe, pomiary robisz kiedy ci pasuje, wynik przesyłasz do nich i zaraz masz odpowiedź czy jest ok.

[Gość anhelinka]

A co jeśli nie jest ok? Przecież jak pojadę do szpitala to mi lekarz nie uwierzy na słowo, ze coś mi tam w domu nie wyszło jak trzeba.

[Gość ostalska]

A jest w ogóle coś takiego? Nawet nie wiedziałam, ale brzmi ciekawie. To wiarygodne badanie? Jaki jest koszt wypożyczenia?

[Gość Zusa]

Czytałam w necie na ten temat. Podobno badać się można bez ograniczeń. O ile pamiętam wynik przychodzi po kilku minutach od badania , na mejla lub sms

[Gość Rine]

Super sprzęcik dla spanikowanych mam i nie tylko. Ja wypożyczyłam go w 37 tygodniu .Totalny spokój. Badałam się bez ograniczeń. Jak wyniki były coś nie wyraźne , dzwoniła położna i powtarzałam badanie. To taka zdalna opieka całodobowa.

[Matylda35]

Dziękuję za wszystkie opinie i informacje! A czy możecie mi podpowiedzieć, skąd coś takiego można wziąć? To się gdzieś zamawia, czy jak? Jaki to koszt?

[Gość inhalinka]

Zamawiasz w firmie comarch, tu masz numer: 12 376-31-34 W sumie o wszystkim tam możesz pogadać z położna. Dzisiaj jest zdaje się od 13 do 15. Koszt 300 zł tygodniowo, bez limitu badań. Ja miałam to urządzenie i byłam bardzo zadowolona.

[Gość Siakasia]

~anhelinka

A co jeśli nie jest ok? Przecież jak pojadę do szpitala to mi lekarz nie uwierzy na słowo, ze coś mi tam w domu nie wyszło jak trzeba.

Badania z urządzenia trafiają do położnej która analizuje wyniki. Jeśli jest cos nie tak to kontaktuje się. Do mnie raz zadzwoniła z prośbą o powtórzenie badania. Wszystko okazało się być w porządku. Jeśli coś się dzieje to położna może nawet wezwać karetkę.

[Matylda35]

Czyli można powiedzieć, że to jest taka kompleksowa opieka, pomimo, że badanie wykonuje się samodzielnie... Bardzo mi się to podoba! :)

[Gość inhalinka]

Dokładnie, a wynik można sobie wydrukować z maila i pokazać na wizycie, jakby coś nas zaniepokoiło.