Co pomoże mi w byciu pozytywnym niezależnie od sytuacji?

[Gość j...m]

Witam, co pomoże mi w byciu pozytywnym niezależnie od sytuacji? Odkąd pamietam, zawsze się przejmowałam gdy ktoś się na mnie krzywo spojrzał a nie daj Boże gdy ktoś wytknął palcem lub zaśmiał, potrafię myśleć o takiej głupocie przez cały dzień albo nawet i dłużej. Chodzę do szkoły gdzie takie rzeczy są na co dzień. Jest to uciążliwe i chce to zmienić, mniej się stresować itd. Czy są na to jakieś ćwiczenia? Jak być w wspaniałym humorze w każdym momencie.

[Gość Lusy]

Mam nadzieję,że nie posłuchasz tego trolololo czy jak mu tam.
Namawianie do alkoholu nieletnich jest karalne,a pisanie tego na forum pomocowym, jest nieakceptowalne.
Jeśli masz problemy ze stresem w szkole,to zgłoś się po poradę do szkolnego psychologa. On od tego właśnie jest,żeby pomagać w takich sytuacjach.

[unna-1]

Pokochaj siebie. Zacznij siebie akceptować, popracuj nad tym, naucz się tego.
Jak ty zaczniesz się lubić, to i inni zauważą że jesteś pozytywny i bardziej cię polubią. Uśmiechaj się często. Uśmiech przełamuje wiele barier.
Jak ty zaczniesz się lubić, to w każdym spojrzeniu nie będziesz doszukiwał się czegoś złego.
A jak już zauważysz krzywe spojrzenie, to od razu powtarzaj sobie - z dnia na dzień, coraz więcej ludzi mnie lubi i akceptuje.
Nie oznacza to, że wszyscy cię polubią, bo takie jest życie.
Ale ty w ten sposób, łatwiej zapanujesz nad negatywnymi emocjami.

[mgr Kamila Krocz]

Podejrzewam, że bardzo bierzesz do siebie nieprzychylne komentarze innych, ponieważ masz problemy z samooceną. Dlatego najdrobniejsza uwaga może Cię zranić. Zachęcam do zapoznania się z artykułem: Jak podnieść poczucie własnej wartości? Pozdrawiam i powodzenia!

[Gość trololo888]

~Lusy

Mam nadzieję,że nie posłuchasz tego trolololo czy jak mu tam.
Namawianie do alkoholu nieletnich jest karalne,a pisanie tego na forum pomocowym, jest nieakceptowalne.
Jeśli masz problemy ze stresem w szkole,to zgłoś się po poradę do szkolnego psychologa. On od tego właśnie jest,żeby pomagać w takich sytuacjach.

A niby po czym wnosisz że jest nieletnia?To że ktoś chodzi do szkoły nie znaczy że nie ma 18lat.I nie wiem co jest w tym nieakceptowalne. Alkohol rozluźnia i uwalnia endorfiny,czyli "enzymy szczęścia" które wpływają na poprawę samopoczucia. OP chciała rady to jej je dałem,nie wiem w czym problem.

[Gość Lusy]

Doradz jej też narkotyki,bo one to dopiero rozluzniaja i dają pewność siebie,co tam taki alkohol ,to niewinny soczek przy nich. Dwa kielichy i do szkoły na klasowke niech idzie...piatka murowana. A po czym ty sądzisz że jest pełnoletnia?.
W głowie się nie mieści ,że można tak pisać jak ty.
Jak nie masz nic mądrego do powiedzenia,to milcz.

[Maryla910]

Na pewno dobry kurs aktorstwa. Polecam szybki płatny warsztat