Odrzucona

[Ma7]

Czesc wszystkim, od Roku jestem samotna matka z dwojka dzieci. Odeszlam od mojego bylego partnera bo byl drainem, obiecal wszystko co najlepsze i zniszczyl wszystko ale to dluga historia. Ostatnio skontaktowala sie z bylym chlopakiem bo jak mnie zostawil 10 lat temu moje uczucia do niego nie zmienily sie a moze bardziej go docenilam i jeszcze bardziej go kocham. On wie ze mnie zranil jak mnie zostawil I nawet chcial do mnie wrocic ale powiedzial ze bylo za pozno. Teraz on jest Sam od paru lat probowalam go przekonac abysmy sprobowac jeszcze raz ale on nie chce. Ja wiem ze on mnie kocha lecz boi sie, co powinnam zrobic? Prosze o pomoc.

[Ma7]

Dzieki za odpowiedz. On nie mogl sie zemna skontaktowac bo po pierwsze bylam bardzo kontrolowana przez mojego bylego partnera ktory odizolowal mnie od przyjaciol z ktorymi nie mialam kontakt przez 10 lat a do mojej rodziny by sie nie zwrocil bo byloby mu glupio bo mnie zostawil po 9latach. On myslal ze ja sobie zycie ulozylam a tak naprawde przeszlam przez pieklo, bo moj byly partner mine molestowal fizycznie i psychicznie. Zaluzje ze mnie zostawil nawet myslal aby sie zemna spotkac.

[Ma7]

Moze masz racje... A moje dzieci uwierzysz czy nie chca abym sobie kogos znalazla. A jak im sie moj now partner nie spodoba to powiedzaly abym go rzucila. Nie martwie sie o moje dzieci, bo one chca abym byla szczesliwa. Byly takie sytuacje w moim zyciu ze myslalam ze nie dozyje do tego dnia. Wiec moze dlatego nie chce tracic czasu i byc szczesliwa. Dobrze jest posluchac opini kogos kto obiektywnie popatrzy na moja sytuacje. ☺

[ka-wa]

Jednym słowem ,nic nie możesz zrobić,żeby ten facet chciał być z Tobą.
Do tanga trzeba dwojga...,nie szukaj szczęścia na siłę,bo jest nie do znalezienia,szczęście zależy od nas samych i nie powinno się uzależniać swojego samopoczucia i szczęścia od innych.

[Ma7]

Masz racje, musze jakos sie pogodzic ze juz z nim nie bede. Bedzie ciezko, czego sie obawiam ze ja sie z tym pogodze. A on wtedy przemysli ze znow sie pomylil a ja na niego nie poczekalam. Moj syn wlasnie zadal mi pytanie kiedy sobie zajde Nowego meza. Powiedzialam ze nie jest tak latwo, ze nie ma sklepu gdzie moge sobie wybrac. A on na to ze bede miala meza robota ktory nie bedzie dla mnie zlosliwy.

[Gość roshen]

Wiesz, jesteś samotna i to zrozumiałe, że łasisz się na miłość. Ale wygląda to nieobiecująco. Facet nie szaleje za Tobą. Masz dzieci z innym. Moim zdaniem - bezpodstawnie i niepotrzebnie robisz sobie nadzieje. Trafiłaś raz na dupka. A teraz chcesz zaufać kolejnemu facetowi - tylko, że czy on jest wart tego - gdyby chciał z Tobą być, to byś dziś miała z nim dzieci, a nie z tamtym. Cóż. Przykre.

[Ma7]

Masz racje on zdal sobie sprawe z tego co zrobil jak ja bylam w ciazy z tym psycholem,wiec nie chcial mi niszczyc mojego zycia. Ktore szczerze mowiac bylo do du... Ale to bylo minelo. Musze sie pogodzic ze on juz nie bedzie ze mna chyba powoli to dociera do mnie. Dzieki Waszym obiektywnym opinia jest mi latwiej zrozumiec ze popelnilam blad piszac do niego o moich uczuciach. Dzieki

[Gość roshen]

Szczerze mówiąc, nie wiem czy źle, że powiedziałaś mu o uczuciach. Może to właśnie dobrze. Żyjemy raz i warto mówić o uczuciach, aby później nie żałować, nie gdybać. Tak więc jest ok. że powiedziałaś mu o tym. Tak sobie myślę że szczere osoby są często niedoceniane. Ale mimo wszystko warto być szczerym. Mam nadzieję że znajdziesz jeszcze fajnego faceta, takiego co odwzajemni Ci uczucia stukrotnie.

[unna-1]

Dobrze, że napisałaś. Masz konkretną odpowiedź, że on nie jest zainteresowany związkiem z tobą, że on cię nie chce.
Gdybyś nie nawiązała kontaktu, to mogłabyś się łudzić, że jednak coś, kiedyś, może się zdarzyć. A tak masz pewność, że nic z tej znajomości nie będzie.
Dziwne, że jakoś to do ciebie nie dociera.
Tak że wybij go sobie z głowy, szukaj innego chłopaka, tylko nie na siłę, bo znowu trafisz na drania.
Teraz powinnaś zająć się dziećmi, dać sobie czas, by otrząsnąć się z poprzedniego związku, by na nowo ułożyć sobie życie.

[Ma7]

Dziekuje bardzo za wasza pomoc. Wczoraj wieczorem napisalam do niego ze juz rozumiem, bo do tanca trzeba dwojga a on nie chce Tanczyc. Przeprosilam ze zaklocilam jego zycie. Ze ja tylko chce kochac i byc kochana bo juz wystarczajaco stracilam czasu ale nikogo nie Pokocham tak mocno jak jego. Zyczylam mu wszystko najlepszego w zyciu i ze gdyby potrzebowal pomocy to zawsze na mnie moze liczyc. A faceta na siłę nie bede szukac,, co ma byc to bedzie. A co do mojego bylego partnera to ja juz dawno zrozumialam jak zylam z nim ze go nie kocham i tak naprawde to bylo jedynie zauroczenie bo tak desperacko chcialam zapomniec o moim bylym chlopaku. Teraz do niego nic nie czuje jedynie pustke.

[ka-wa]

Jakby nie patrzeć ,nie powinnaś być zaskoczona jego odmową ,skoro ,mu nie odpowiadałaś 10 lat temu ,jak byłaś panienką ,to teraz jak masz dwójkę dzieci z innym ,tym bardziej ,
wygląda ,że to jest facet, co sam nie wie czego chce.

Bardziej dziwi fakt ,że Ty tego nie zrozumiałaś...,teraz nawet jakby dał się namówić na związek z Tobą,to nie jest powiedziane ,że jeszcze bardziej by Cie nie zranił,odchodząc jak dzieci by się do niego przyzwyczaiły.
Tak ,że najlepiej jak całkiem wyrzucisz go ze swoich myśli i serca.

[Ma7]

Dzieki za wsparcie, bedzie trudno bo on byl moja pierwsza prawdziwa miloscia i jedyna. Przed nim mialam chlopaka ktorego zucilam po 3 miesiacach jak sie dowiedzialam ze zaczal krecic z inna. Wtedy poznalam tego jednego i bylam z nim przez 9 lat az mnie Zostawil dla innej ale pozniej sie przekonal ze sie pomylil ale jak powiedzial bylo juz za pozno bo ja znalazlam innego. Z tym draniem tez spadzilam prawie 9 lat. Gdyby nie dzieci i strach to bym go dawno zostawila ale to przeszlosc. Przyszlosc bedzie lepsza mam nadzieje

[Gość roshen]

Serio 9 lat spędziłaś z tym pierwszym, co miał być ostatnim? Morał z tego taki, że najlepiej być starą panną. Nie wyobrażam sobie, co czuje kobieta, która straciła przez facetów kilkanaście lat życia. To musi być bardzo bolesne. Ale nie możemy się poddawać.

[Ma7]

Przeszlam przez wiele w moim zyciu, teraz tylko patrze na zycie w pozytywny sposob. Nie znosze czekac na odpowiedz, bo czuje ze trace czas. Nie warto zostac stara panna, bo nie ma nic wspanialszego niz uczucie milosci ktore wypelnienia serca jak i dusze. Nie zaluzje 9 spedzonych z moim pierwszym chlopakiem, on zawsze byl dla mnie gdy go potrzebowalam nawet po rozstaniu po kryjomu upewnial sie ze u mnie jest wszystko w pozadku. I nawet teraz powiedzial ze gdybym potrzebowala pomocy to moge na niego liczyc. Dlatego tak ciezko bedzie mi zapomniec o nim.