Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Depresja a odchudzanie


Gość Fisher

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
Moja dziewczyna od przeszło ponad roku stara się zrzucić parę kilogramów. Niestety z wielkim trudem przychodzi jej zrzucenie chociażby 1 kg, co jak wiadomo w drugą stronę działa zupełnie inaczej. Na początku jakoś nie martwiłem się tym zbytnio, ponieważ większość kobiet twierdzi, że jest za gruba itp. Moja dziewczyna nie jest niska ma lekko ponad 170cm wzrostu i waży około 65-67 kg, więc pod względem BMI i tego wszystkiego jest w porządku. I dla mnie z wielką szczerością (którą ona podważa) jest idealnie.
Lecz problem polega na czymś innym, to całe odchudzanie zaczęło być jakąś obsesja w jej życiu. Wszystkie próby nie przyniosły efektu, którego ona oczekuje co jak wiadomo dołuję jeszcze bardziej, niestety ciężko jej idą te wszystkie ćwiczenia.. Po prostu strasznie tego nie lubi i wszystko jest robione na siłę i bez odrobiny chęci co też nie działa na jej korzyść. Po wielu moich namowach wybrała się do dietetyka, ale to było tylko po to żeby mi udowodnić, że nic to nie da, no i faktycznie nic nie dało, chociaż chodziła głodna trzymała się ściśle całej diety. Wytrwała miesiąc nie ważyła się, specjalnie po to żeby to sprawdzić i choć czuła się lepiej waga stała w miejscu, więc się poddała.. Moje tłumaczenia, że każdy ma inny organizm nic nie pomagały.
Takich sytuacji było wiele i teraz jesteśmy na takim etapie, że każde spojrzenie w lustro ociera się o płacz.. Przez cały czas jestem przy niej staram się ja wspierać, starałem się być obojętny o mówieniu, że wygląda dobrze i że dla mnie jest idealna nie wspomnę, bo za każdym razem i tak kończy się tym, że ona wie jak wygląda. Czuję się mega bezradny i strasznie mi ciężko z tym, że nie potrafię jej pomóc. Na jej nieszczęście jest otoczona koleżankami, które ciągle pieprzą, że muszą schudnąć i mówią to tylko i wyłącznie po to żeby oczywiście ktoś im odpowiedział, że tak nie jest. Według niej one mają idealną figurę i niczego im nie brakuje i twierdzi, że one niedługo przestaną się z nią zadawać, bo ona nie wygląda tak dobrze.. co w ogóle nie pomaga. Dopóki jestem z nią jest normalnie, ale niestety wiem, że po nocach płacze i jest mi z tym bardzo ciężko, bo nie wiem jak jej pomóc i mam wrażenie, że żarty się już kończą, bo niestety nie jest w stanie zaakceptować samej siebie i boję się, że to może się źle skończyć a nawet tym najgorszym.. Przepraszam za tak długi wpis, ale liczę, że ktoś będzie w stanie chociaż trochę mnie naprowadzić co mam robić. Cały czas myślę o psychologu ale niestety ona się na to nie zgodzi.. Jest zbyt zamknięta w sobie i nikt oprócz mnie nie wie i nawet nie zdaję sobie sprawy jak jej ciężko i wstydzi się o tym rozmawiać. Proszę o pomoc, bo może to nie brzmi groźne, ale jej zachowania są niepokojące..
Pozdrawiam i proszę o odpowiedź

Odnośnik do komentarza

Twoja dziewczyna ma przede wszystkim zaniżoną samoocenę i nie akceptuje swojego ciała. Ma zaburzony obraz własnej sylwetki. Chociaż według BMI jest wszystko w porządku, ona uwierzyła w to, że jest za gruba i chce się usilnie odchudzać. Brak efektów odchudzania wpędza ją w złe samopoczucie. Najlepiej, gdyby Twoja dziewczyna udała się do psychologa, ale nie po to, by walczyć z wagą, czy ze swoim wyglądem, ale po to, by wzmocnić jej poczucie własnej wartości i samoakceptację. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

Obawiam się, że niestety na wizytę u psychologa może się nie zgodzić.. W każdym razie będę próbował. Lecz czy istnieje może jakaś alternatywa co do rozwiązania tego problemu?
Serdecznie dziękuję za odpowiedź

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...