Skocz do zawartości
Zamknięcie Forum WP abcZdrowie ×
Forum

Czy dać sie namówić na ten sex?


Gość nicoletta20

Rekomendowane odpowiedzi

Gość nicoletta20

Mam 20 lat, od pół roku spotykam sie z 45 latkiem. On jest rozwiedziony, ale mieszka z inna kobietą, której- jak mówi- nie kocha i nie układa im się, dlatego znalazł mnie i twierdzi, ze tamten związek już dawno nie istnieje, ze tylko wspólne mieszkanie i sprawy go łącza z ta partnerką, ze chce ze mna zamieszkać, bysmy wspólnie mieszkanie wynajęli, ze bardzo mnie kocha. Ten związek zaczął się tak, ze ja go nie chciałam, ale on tak długo zabiegał o mnie, tak mu zależało, ze postanowiłam dać mu szansę mimo wieku, po czym pokochałam go. Problem jest w tym, ze ja nie chcę iśc do łóżka, dopóki on nie przestanie mieszkać z tą partnerką, a on cały czas wymówki mi w związku z tym robi, ze nie zostawi jej, póki nie będzie miał ze mną seksu, bo musi wiedzieć, czy seksualnie do siebie pasujemy, że ja jestem zacofana, że mam go w tej kwestii posłuchać, bo on chce mojego dobra i naprawdę mnie kocha i przyszłosć wspólną planuje i ze ranię go odmowami seksu, bo czuje się odrzucony i nie wierzy, ze ja go kocham, skoro odmawiam. Ja obecnie studiuję zaocznie i pracuję, mieszkam u przyjaciół w wynajętym pokoiku, ponieważ wychowałam sie w domu dziecka i nie mam rodziców, ani żadnej rodziny, więc on jakby mi spadł z nieba, jest taki czuły i dobry, nigdy nie czułam, by ktoś tak mnie kochał, ale problemem jest ten seks właśnie. Co mam zrobic?

Odnośnik do komentarza
Gość doktor Paj-Hi-Wo

Co masz zrobić?
Masz postawić na swoim. Wpierw niech się wyprowadzi od obecnej partnerki i zamknie stary rozdział.
Chyba zdajesz sobie sprawę, że może Cię wydymać ( sorry za kolokwializm, ale jakoś tak pasuje ), a potem powie baj baj.
W sumie możesz zaryzykować, to już sama musisz zadecydować. My nałożymy Ci do głowy kupę moralnych dyrdymałów, a on i tak postawi na swoim.

Swoją drogą niezły cwaniak. Jedna babka w domku od gotowania, a druga do obracania.

Odnośnik do komentarza
Gość marchewki

Tu nie ma nad czym myśleć tylko kazać temu Panu się ogarnąć, bo skoro ponoć nie kocha partnerki z którą mieszka to dlaczego z nią jest?. Czyżby z wygodnictwa?. I coś co mnie totalnie rozwaliło, jako warunek ,,odejscia" od kogoś kogo ponoć nie kocha stawia seks z Twoją osobą, marna zagrywka i nie radzę Tobie ulegać, bo możesz płakać jak już się to stanie. Wpierw niech ten Pan udowodni, że nie jesteś zabawką, bo z tego co czytam po ,,zabawie" powie Ci pewnie, że nie zgraliście się i wróci do tej partnerki, którą ponoć nie kocha :). Życzę mądrego wyboru.

Odnośnik do komentarza

Jak dla mnie jest to ewidentny lolo który chce bzyknąć na boku :/ . Chce wynająć z tobą mieszkanie czy coś, kiedy ty studiujesz i finansowo nie pomożesz zbytnio. Więc w czym on ma problem? Po co mieszka z tamtą skoro tak bardzo "kocha" ciebie?
Ty mu rzuć tekstem "kochasz - poczekasz"... Proste. Jak się wkurzy czy odsunie to chodziło mu tylko o sex. Ktoś kto kocha - poczeka.
Poza tym co to za tekst "ze nie zostawi jej, póki nie będzie miał ze mną seksu, bo musi wiedzieć, czy seksualnie do siebie pasujemy" - sorry za ostrość, ale kuwa, to co, jak ty będziesz słaba w łóżku to ci powie papa? Czy on się z choinki urwał?! I to stary chłop (bo żeby to jeszcze nastolatek był).
"że mam go w tej kwestii posłuchać, bo on chce mojego dobra i naprawdę mnie kocha i przyszłosć wspólną planuje i ze ranię go odmowami seksu, bo czuje się odrzucony i nie wierzy, ze ja go kocham, skoro odmawiam." - najstarszy kit świata... Takie "kocham cię i planuję naszą przyszłość", sratutatu pitupitu, a bez gazu ani razu...

Rozumiem twój głód miłości - serio... Jednak jeśli pójdziesz w ten klimat to się przejedziesz i to ostro. Weź pod uwagę pewien szczegół. On jest starszy, dużo, myślisz że jesteś pierwsza, druga czy choćby piąta? Z pewnością nie. On jest doświadczony, wie jak tobą manipulować, jak tworzyć w tobie poczucie winy abyś jednak pękła i uległa. Gra na twoich emocjach, wykorzystuje nawet to, że jesteś z bidula :/ . Ja bym na twoim miejscu urwał kontakt. Powaga... Ta jego argumentacja jest całkowicie niedopuszczalna.

Pamiętajcie że poczta priv nie działa na forum :/

Odnośnik do komentarza
Gość nicoletta20

Własnie, ja nie chcę być jego utrzymanką. On proponuje mi, ze chce wynająć mieszkaanie za swoje w tym twierdzi, ze opłaci mi studia i ja nawet pracować nie muszę. Tylko, ze ja nie chcę takiego układu, że jestem na czyimś utrzymaniu. Teraz zarabiam niewiele, ale na pokój mnie stać i na opłatę w ratach swoich studiów. Nie wiem, dlaczego on ma takie pomysły by mnie całkowicie zechcieć sponsorować.

Odnośnik do komentarza

Mimo iz jestem facetem:) radzę Ci zostawić tego starego, jezeli chodzi o wasza różnicę wieku, dupka. Gość gra i to bardzo perfidnie na Twoich uczuciach a bardziej na Twoim braku poczucia bliskosci i bycia kochaną. Gdybym byl Twoim ojcem dalbym mu w mordę, nie za to że romansujecie ale za to ze w taki prymitywny sposób próbuje Cie przekonac do siebie a raczej do dania mu dowodu miłości. Prostak!
Nie jestes zacofana.
Widocznie nie ma między wami tej chemii skoro jeszcze do tej pory nie wyladowaliscie w lozku wiec uciekaj jak najdalej od takiego czlowieka.

Odnośnik do komentarza

Starszy już pan uwiódł młodą , naiwną dziewczynę i pragnie zrobić z niej kochankę.
Tak to wygląda dla osoby, stojącej z boku.
45 lat, to jeszcze jest sprawny mężczyzna, może być atrakcyjny dla młodej dziewczyny. Ale już za parę lat będzie dziadkiem, a ty ciągle młodą dziewczyną.
Bywa, że mimo różnicy wieku, ludzie zakochują się, ale u was, tego nie widać.
On już chce bezpieczeństwa, które daje mu obecna partnerka.
Ty z kolei garniesz się do niego, jak do ojca.
On nie chce być ojcem, chce seksu.

Masz dobrze poukładane życie, dążysz do tego, by być kimś. Nie niszcz tego.
Pewnie łatwiej byłoby ci ze sponsorem, ale poznasz kiedyś młodego, który cię zauroczy. A on z kolei może nie akceptować tego, jak żyjesz i tak prawdopodobnie będzie.
W oczach większości chłopaków będziesz dziewczyną, która się sprzedała.

Odnośnik do komentarza

Absolutnie nie daj się namówić na seks. Jeśli facetowi rzeczywiście zależałoby na związku z Tobą, to nie tylko na Ciebie by poczekał, co zakończył starą relację, by rozpocząć związek z Tobą. Tymczasem facet nieźle kręci. Tkwi w starym układzie, bo czerpie z niego określone profity (wyprane, wyprasowane, ugotowane, dach nad głową), ale na seks wypatrzył Ciebie - młodą dziewczynę, która liczy, że mu ulegnie. Postaw na swoim i nie daj się mu manipulować. Nie jestem przekonana do dobrych intencji tego pana. Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza

"póki nie będzie miał ze mną seksu, bo musi wiedzieć, czy seksualnie do siebie pasujemy, że ja jestem zacofana, że mam go w tej kwestii posłuchać, bo on chce mojego dobra i naprawdę mnie kocha i przyszłosć wspólną planuje i ze ranię go odmowami seksu, bo czuje się odrzucony i nie wierzy, ze ja go kocham, skoro odmawiam. "
Wyjątkowo perfidny, a jednocześnie prymitywny typ.
Nie wierz w ani jedno jego słowo.
Równie dobrze mogłabyś odpowiedzieć podobnie, że też cię rani, traktując jak mięso armatnie.
Zgadzam się ze wszystkimi wypowiedziami powyżej.
Jesteś dla niego łakomym kąskiem, z racji młodego wieku, a także ze względu na swoją przeszłość (brak rodziny, dom dziecka), jesteś szczególnie spragniona miłości i bliskości, co nie oznacza, że masz być naiwna.
Uciekaj dziewczyno, nie czekaj nawet na spełnienie przez niego jakiś twoich warunków. Ten facet, to oszust i manipulant.
Oszukuje i wykorzystuje kobietę z którą żyje, oszukuje ciebie, bo pewne jest, że chodzi mu tylko o seks (jego obietnice wspólnej wspaniałej przyszłości możesz między bajki włożyć), po za tym różnica wieku jest naprawdę odstręczająca, no i te warunki, które ci stawia, szantaż emocjonalny są wstrętne.
Nie szukaj w nim ojca, on cię wykorzysta i zrani, najlepiej zrobisz wykopując go ze swojego życia.

Odnośnik do komentarza

~nicoletta20
Mam 20 lat, od pół roku spotykam sie z 45 latkiem.

Abstrakcyjnie mówiąc, to on w wieku 25 lat mógłby być Twoim biologicznym ojcem... a tutaj poczuł drugą młodość przy Tobie i próbuje swoich sił jako uwodziciel na jedną noc.
~nicoletta20
On jest rozwiedziony, ale mieszka z inna kobietą, której- jak mówi- nie kocha i nie układa im się, dlatego znalazł mnie

Szejk arabski i rotacyjny wianuszek kobiet :/ Się facet potrafi(ł) ustawić w życiu, wypisz wymaluj haremowy kurier i nicoletta20 w roli metaforycznej kołdry. Niezły logistyk jak sławetny marynarz- co port to kobieta.
~nicoletta20
twierdzi, ze tamten związek już dawno nie istnieje, ze tylko wspólne mieszkanie i sprawy go łącza z ta partnerką, ze chce ze mna zamieszkać, bysmy wspólnie mieszkanie wynajęli, ze bardzo mnie kocha.

Dawno nie istniejącym związkiem jest tutaj raczej rzekome nieudane małżeństwo rzekomego rozwodnika. Bo patrząc na to z innej strony, to z niego taki rozwodnik, jak łączące go "trudne sprawy" rodem z tv z obecną partnerką.
~nicoletta20
(...) a on cały czas wymówki mi w związku z tym robi, ze nie zostawi jej, póki nie będzie miał ze mną seksu, bo musi wiedzieć, czy seksualnie do siebie pasujemy, że ja jestem zacofana, że mam go w tej kwestii posłuchać, bo on chce mojego dobra i naprawdę mnie kocha i przyszłosć wspólną planuje i ze ranię go odmowami seksu, bo czuje się odrzucony i nie wierzy, ze ja go kocham, skoro odmawiam.

A od kiedy to dopasowanie w alkowie jest wyznacznikiem idealnego dopasowania partnerów do siebie???
Przecież ten jego z gruntu potłuczone argumenty, w których aż kłuje w oczy perfidny szantaż emocjonalny na tle seksualnym nie ma grama ładu i składu.
Wiej dziewczyno nogami do przodu od tego popaprańca gdzie pieprz rośnie, bo nic dobrego ta Twoja relacja z nim w żadnym wypadku nie wróży.

Odnośnik do komentarza

Cóż... ten facet mógłby być jej ojcem. Teraz jest i może super, ale niech poczeka sobie 10 lat... on zrobi się panem po 50-ce być może zrobi się trochę taki dziadek po prostu nie ma co ukrywać. Spadnie libido, sprawność seksualna też już tylko spada w takim wieku. Jakby nie patrzeć to ona będzie dopiero kobietą po 30-ce, w takim wieku w którym właściwie życie seksualne powinno sięgać swojego apogeum, a w jej przypadku, no cóż... będzie to niemożliwe z racji na wiek partnera. Śmieszą mnie takie związki i tyle, a potem ludzie się dziwią, że w związkach są zdrady, oszustwa niewierność itd...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...