Wyrzuty sumienia

[Helsifi57]

Cześć:)

Jestem bardzo młodą dziewczyną ( niektórzy powiedzą nawet ze dziewczynką) mam wyrzuty sumienia. Masturbowalam się i to nie przypadkowo. Za każdym razem zalowalam, ale pokusy robią swoje. Czuję obrzydzenie do siebie kiedy myślę o tym. Boję się, że kiedy powiem o tym mojemu przyszłemu chłopakowi ( za kilka lat) to będzie patrzył na mnie inaczej, a powiedzieć będę mu chciała, bo jakoś mi to ciąży. Czy moje obawy są słuszne? Czy może to po prostu ludzka sprawa a moje obawy są niesłuszne?

[kikunia55]

A Ty myślisz, że Twój przyszły chłopak będzie Ci ubarwial życie opowieściami kiedy, jak, jak często , w jaki sposób on się masturbował?

Będziesz go też zanudzała sposobem mycia zębów?

Jak kobieta dorasta, to zdarza się, że się masturbuje. Na pewno wiadomo, że w przyszłości nie będziesz tzw. ozięblą kobietą.

[Helsifi57]

Chodzi mi raczej o taki nastoletni związek (przed seksem). W niejdzojrzalym związku takie rozmowy są trudne. Boję się że po takim moim wyznanie spojrzy na mnie jakoś inaczej

[kikunia55]

A w imię czego masz mu sie zwierzać z takich rzeczy?
Jak myjesz pupę taką lub inną techniką to też to będziecie rozważać?

[Hypnosea]

Wybacz samej sobie a wtedy nie będziesz czuła potrzeby spowiadać się chłopakowi. Ogólnie nie ma takiej obiektywnej konieczności aby o tym mówić, zrobisz jak zechcesz ale najważniejsze abyś sobie przebaczyła, zaakceptowała swoją niedoskonałość i pokochała. Nie jesteś gorsza przez ten czyn, wszyscy błądzimy; jedni w tym tkwią-uważając za coś naturalnego , inni czują wstyd. Czasem to trudne wstrzymać swoje popędy, zdarza się upaść ale zawsze można wstać i starać się bardziej żyć w zgodzie z sumieniem, panować nad ciałem. Pozdrowionka

[mgr Kamila Krocz]

Witam serdecznie!

Jesteś w wieku dojrzewania, dlatego pojawia się silne podniecenie seksualne, które próbujesz rozładować, np. poprzez masturbację. Nie jest to żadna patologia. W ten sposób radzi sobie z napięciem seksualnym wiele nastolatków – zarówno chłopców, jak i dziewcząt. Rozumiem, że z racji być może swojej wiary czujesz się z tym faktem źle, masz wrażenie, że dopuściłaś się jakiegoś grzechu. Zapewniam Cię jednak, że (jeśli nie jest to nagminne, nie ma charakteru kompulsywnego), jest to naturalna reakcja młodego człowieka. Co do rozmów o masturbacji z przyszłym chłopakiem, radziłabym, abyś zatrzymała to dla siebie. Każdy z nas ma jakieś sekrety. Nie ma żadnego obowiązku, byś o swoich intymnych sprawach rozmawiała z chłopakiem. Pozdrawiam!